Stop przemocy policji!

Warszawski Strajk Kobiet zorganizował pod siedzibą Stołecznej Komendy w Pałacu Mostowskich demonstrację przeciwko nasilającej się przemocy, jaka ze strony policji spotyka coraz częściej uczestników rozmaitych demonstracji antyrządowych.

„Chcemy, by policja chroniła obywateli przed bandytami, a nie robiła z broniących swoich praw obywateli bandytów na potrzeby rządowej propagandy” — czytamy na stronie Warszawskiego Strajku Kobiet.

Nad zgromadzonymi górował transparent z hasłem „Wczoraj PZPR dzisiaj PiS”. Nie wszystkim się to podobało, a zwłaszcza obecnym na marszu emerytowanym pracownikom policji i innych służb Polski Ludowej, którzy byli zniesmaczeni obrażaniem PZPR przez porównywanie jej z PiS.

Przemawiające na wiecu osoby zwracały szczególną uwagę na coraz częstszą współpracę policji i środowisk nacjonalistycznych, takich jak Młodzież Wszechpolska czy ONR, oraz coraz większą tolerancję władzy dla coraz śmielej działających środowisk faszystowskich. Podkreślano, że policja służy teraz tylko jednej opcji politycznej. Podczas marszu, który ruszył spod Pałacu Mostowskich na Rakowiecką pod siedzibę ministra Brudzińskiego, niesiono transparent: „Żądamy apartyjnej policji” oraz wznoszono hasła przypominające policjantom, że gdy ta władza minie, a każda w końcu mija, to będą odpowiadać przed sądami za swoje nadużycia.

Autorstwo: Jarosław Augustyniak
Źródło: pl.SputnikNews.com