Statystyczny Polak przekaże do ZUS ok. 276 000 zł

Opublikowano: 08.09.2016 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 787

Jeśli statystyczny mężczyzna przez całe swoje zawodowe życie (tj. od 25-go do 67-go roku życia) będzie zarabiał średnią krajową (4000 zł brutto), to do ZUS-u odprowadzi łącznie ok. 276 tys. zł z tytułu składek emerytalnych. Jeśli umrze w wieku 73 lat (średnia długość życia mężczyzn w Polsce), to – zgodnie ze wzorem wyliczania wysokości emerytury kapitałowej – ZUS zdąży mu wypłacić w comiesięcznych świadczeniach zaledwie… 92 tys. zł! Pytanie – gdzie podzieje się reszta pieniędzy?

Na początek trochę historii – 21 listopada 2008 r. ekipa Tuska uchwaliła w Sejmie nowelizację ustawy o emeryturach i rentach, która wprowadziła w życie tzw. kapitałową formułę obliczania świadczeń emerytalnych z ZUS (zamiast solidarnościowej). Od tego czasu wysokość wypłacanej emerytury ma zależeć od ilości zgromadzonego – za pośrednictwem składek emerytalnych – kapitału, według następującego wzoru:

Całkowita kwota zebranego kapitału : 216 = miesięczna kwota brutto emerytury

Dlaczego całkowitą kwotę zebranego kapitału dzielimy przez 216? Otóż ekipa Tuska przyjęła, że przeciętny polski emeryt na emeryturze przeżyje 216 miesięcy, tj. 18 lat.

Wyliczenie, które prezentuje poniżej ma charakter zupełnie uproszczony (ceny stałe, bez inflacji, kwota kapitałowa bez waloryzacji wynikającej z inwestycji OFE itp.), ale ukazuje potencjalną skalę problemu z “kapitałowym” systemem emerytalnym w Polsce.

Jeżeli statystyczny polski mężczyzna rozpocznie swoją zawodową karierę w wieku 25 lat i będzie nieprzerwanie pracował aż do osiągnięcia wieku emerytalnego (tj. 67-go roku życia) otrzymując przy tym co miesiąc jako pensję 4000 zł brutto (okolice średniej krajowej), to przyjmując – dla uproszczenia – ceny stałe i brak inflacji, uda mu się przekazać do ZUS kwotę ok. 276 tys. zł (składka emerytalna do ZUS przy wypłacie 4000 zł brutto jest równa ok. 550 zł; jeśli przemnożymy ją przez ilość miesięcy w okresie zawodowej kariery wspomnianego statystycznego mężczyzny [504 miesiące], to wyjdzie nam kwota ok. 276 tys. zł).

Jeśli uznamy, że nasz statystyczny mężczyzna umrze w wieku 73 lat, czyli osiągnie średnią długość życia mężczyzny w Polsce, to na emeryturze spędzi raptem 6 lat. W ciągu tych 6 lat ZUS zdąży mu wypłacić w comiesięcznych świadczeniach emerytalnych ok. 92 tys. zł (kwotę zebranego kapitału [276 tys. zł] dzielimy przez 216 = miesięczne świadczenie będzie równe ok. 1,27 tys. zł; jeśli będzie ono wypłacane co miesiąc przez 6 lat, to da nam łączną kwotę 92,0 tys. zł).

Pytanie – gdzie podzieje się reszta wpłaconych w ciągu zawodowego życia pieniędzy?

Tak jak napisałem powyżej – wyliczenie ma charakter skrajnie uproszczony (ceny stałe, bez inflacji, kwota kapitałowa bez waloryzacji wynikającej z inwestycji OFE itp.) i nie uwzględnia tego, że przeciętna długość życia mężczyzn w Polsce może się wkrótce wydłużyć (np. z 73 do – powiedzmy – 75 czy nawet 77 lat). Nie mniej uważam, że pokazuje ono wyraźnie ryzyko związane z “kapitałowym” systemem emerytalnym. W ciągu życia można bowiem odłożyć całkiem sporą kwotę, którą następnie nie zdąży się spożytkować, gdyż okres liczony od momentu przejścia na emeryturę aż do śmierci będzie zbyt krótki.

Źródło: Niewygodne.info.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. rumcajs 08.09.2016 10:42

    Jak miło pocztac krytykana…. To taka nasza narodowa cecha. Jakby autor napisał mniej uproszczone wyliczenia wyszłaby praca naukowa, z wieloma tabelkami, itd. Zapewne pan krytykant napisał by, ze naukowy bełkot, i że trudo z tego cokolwiek zrozumiec.
    Dla mnie oczywistym jest że w takiej formie, krótkiego artykułu, nie mozna inaczej.
    Ważne jest zwrócenie uwagi ludzi na ten aspekt, że państwo więcej nam zabiera, niz oddaje, i jeszcze pewne grupy polityków, staraja sie róznymi metodami zmniejszyc oddawanie tego co nam zabieraja.

  2. nemoein 08.09.2016 11:19

    Jakby tego nie licząc i tak zawsze człowiek płacący ZUS będzie na tym stratny i to dużo stratny, ZUS powinien zostać zniszczony!!!
    , ale jeśli już jest to po pierwsze nie można zasilać emerytur i rent obecnych beneficjentów składkami obecnych pracowników tzn, ja pracujący nie powinienem płacić na emerytów, tylko na swoją własną emeryturę! Przecież oni też kiedyś pracowali na siebie, a Ci pierwsi składkowicze tylko pracowali, a nie było jeszcze emerytów! Pomijam balcerowicza i kolejne rządy które okradały ZUS (nas), za to powinni siedzieć w więzieniu i to odpracować. Każdy pracuje tylko na siebie, a nie dokłada się do wspólnej kasy po czym Grażyna rozdziela dalej przy okazji okradając wszystkich ! Kolejna sprawa jeśli ktoś wpłacił do Zusu załóżmy 300’000 zł to powinien dostać znacznie więcej! te pieniądze ZUS powinien inwestować – choćby w złoto które nie traci siły nabywczej! Sprawa ostatnia – Każdy z ludzi powinien mieć prawo do wyjęcia swojej emerytury w całości, w dowolnym momencie, a po śmierci jego nie wykorzystane środki mają być przekazane jego rodzinie lub zgodnie z testamentem! Nie może być takiej sytuacji (jak w moim przypadku) że rodzice zmarli tuż przed emeryturą pracując całe życie, nic z tego tytułu nie otrzymali, ani moja rodzina ani ja.

  3. nemoein 08.09.2016 12:19

    @emigrant to ty nie masz racji.

  4. emigrant001 08.09.2016 14:01

    @nemoein wyobraź sobie mega kryzys, który wywoła arcy wielką hiper inflację i twój kapitał zbierany przez 20 lat wystarczy na bochenek chleba. Co wtedy?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.