Statyny – nowe wcielenie wampira energetycznego

Opublikowano: 24.06.2012 | Kategorie: Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 834

Statyny, leki obniżające poziom cholesterolu we krwi, wydają się obniżać coś jeszcze – poziom energii. Dr Beatrice Golomb z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego podkreśla, że efekt uboczny dotyczy w większym stopniu kobiet.

Wg Golomb, zmęczenie pojawia się u sporej części osób poddawanych statynoterapii. “Ponieważ nie następuje to od razu, lekarze mogą nie kojarzyć faktów.”

Kalifornijczycy analizowali dane ze studium, w którym wzięło udział 1016 osób (692 mężczyzn i 324 kobiety z poziomem LDL wynoszącym 115-190 mg/dl, bez chorób sercowo-naczyniowych i cukrzycy). Ochotników podzielono na 3 grupy. Jedna przez pół roku zażywała 40 mg prawastatyny (statyny lipofilnej), druga 20 mg simwastatyny (statyny hydrofilowej), a trzecia placebo. Na początku badani oceniali zasoby energii i zmęczenie podczas ćwiczeń na skali od 0 do 10 (w ten sposób wyznaczano wartość bazową). Po 6 miesiącach należało ocenić zmianę energii/zmęczenia podczas aktywności na 5-punktowej skali, gdzie -2 oznaczało znaczny spadek, a +2 znaczny wzrost w porównaniu do punktu wyjścia.

Jak twierdzi Golomb, wyniki sugerują, że ok. 15% pacjentów zażywających statyny będzie odczuwać silniejsze ogólne zmęczenie lub wyczerpanie w czasie ćwiczeń. Kalifornijczycy podkreślają, że to pierwsze randomizowane studium, które zademonstrowało niekorzystny wpływ statyn na energetyczność pacjentów. Co więcej, skutki zaobserwowano w generalnie zdrowej próbie i przy umiarkowanych dawkach leku.

Opracowanie: Anna Błońska
Na podstawie: Archives of Internal Medicine
Źródło: Kopalnia Wiedzy


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Hassasin 24.06.2012 10:41

    I koło sie zamyka . Pacjent mniej się rusza , układ się bardziej ,,zapycha,, trzeba zwiększyć dawkę . Może do tego przeciążone ,,gównem,,nerki zaczną z lekka szwankować , to i nowe specyfiki dojdą . I tak się robi interesy w demokratycznych krajach.

  2. bXXs 24.06.2012 13:23

    Miałem kosmiczny poziom cholesterolu i bardzo wysokie ciśnienie. Lekarstwa nie pomagały i sugerowano mi podwojenie dawek. Nadwaga i depresja… wszystko w wyniku oczekiwania na operacje po wypadku motocyklowym. Przypomniałem sobie dowcip o wizycie u lekarza. Przychodzi facet z ulem na głowie. Skarży się lekarzowi ze ma wysypkę, opuchliznę i słyszy pszczoły 24/7. Lekarz zapisał mu maści, sterydy i spotkanie u psychoanalityka. TAK TO DZIAŁA 😀
    W miedzy czasie wpadłem na filmik na YT “Charlotte Gerson on Cancer and Disease” – Jestem pewien ze znajdzie się po polsku. Wróciłem do NORMALNEGO jedzenia.
    Moje wyniki, zdrowie, samopoczucie, wyglad, energia, siła jest teraz w szczytowej formie.
    Wszystko w 4 miesiące od dnia propozycji podwojenia dawek lekarstw.
    Moj lekarz mówi ze to jest niemożliwe.
    Ja jej powiedziałem ze ona jest nie możliwa i powinna zając bezpośrednią akwizycja a nie pośrednią.
    Lekarze są tylko sprzedawcami produktów chemicznych, które maja nas uzależniać i podtrzymywać w zdrowiu.
    Magicznym lekarstwem na większość chorób w tym raka jest : NATURALNE (ekologiczne), Świerze, Warzywa i owoce (plus orzechy, nasiona, kiełki), SUROWE, plus odrobina sportu (spacery zamiast telewizji). ZERO; gotowych produktów, przetworzonych, zapakowanych w kolorowe uśmiechnięte mordeczki, mięsa, mleka, serów… Sokowirówka i wyciskasz soki ze wszystkiego co rośnie w słońcu lub w ziemi. Zyskasz na tym tylko ty i rolnik 🙂 POWODZENIA.
    ps: GMO to trucizna od tego samego producenta, który produkował Agent Orange (Wietnam) czy produkuje ASPARTAM ( slodzik syntetyczny – Pepsi dietetyczna, gumy, napoje, nawet lekarstwa), MONSANTO jest korporacja chemii militarnej i destrukcyjnej. Chrońcie i wspierajcie uprawy ekologiczne i unikajcie mięsa.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.