Starożytna „Księga Soygi”
W 1994 roku przez zupełny przypadek odnaleziono w archiwum brytyjskiego muzeum księgę wyższej magii, która zaginęła w 1668 roku. Była to „Księga Soygi”. Prawie przez 300 lat była poszukiwana przez adeptów hermetycznej wiedzy z uwagi na to, że jest to księga przepełniona starymi rytuałami, które mogą przywoływać anioły i otwierać portale do szeregu innych światów, nie tylko do tego, który znajduje się blisko naszego, czyli równoległego. Pracowało nad nią wcześniej wielu słynnych magów, a ostatnim magiem, który się nią zajmował był sam John Dee, który, aby tylko ją trzymać w rękach, radził się anioła Uriela, jak ma to robić. Księgi do dzisiaj nie rozszyfrowano, a najbardziej pożądane 36 tablic nadal są zamknięte przed niegodnymi do ich otwarcia. Skąd pochodzi ta księga? Kto ją napisał? Dlaczego tak trudno jest dzisiaj, w dobie funkcjonujących już komputerów kwantowych, odszyfrować tablice? Może lepiej tego nie robić?
Źródło: YouTube.com