Starcia w Grecji podczas demonstracji

Opublikowano: 07.12.2011 | Kategorie: Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 509

GRECJA. Pierwsze demonstracje upamiętniające zabójstwo Alexandrosa Grigoropoulosa zakończyły się pomniejszymi starciami z policją. Zamaskowani protestujący obrzucili policję butelkami z benzyną i wyłupanymi kawałkami bruku. Policja odpowiedziała gazem łzawiącym. Dwie osoby odniosły niewielkie obrażenia.

Marsz zgromadził setki osób, które przemaszerowały pod parlament dla upamiętnienia zabójstwa przez policję Alexisa Grigoropoulosa w 2008 roku. Zabójstwo to uwolniło niespodziewaną falę przemocy, objawiającą się w największych zamieszkach jakie doświadczyła Grecja od dziesięcioleci. Protestujący skandowali hasła przeciwko oszczędnościom i policji, niesiono transparent z napisem “Rewolucja społeczna, Teraz”.

Do starć pomiędzy demonstrantami a policją doszło w różnych częściach Aten, jak również w Salonikach. Wiec zorganizowany przez uczniów szkół średnich na terenie dzielnicy Halandria zakończył się atakiem na pobliski komisariat policji. W ruch poszły m. innymi kamienie. Uczniowie zbliżyli się do samego wejścia zmuszając policjantów do wycofania się i skrycia wewnątrz budynku. Zniszczono elewację posterunku, a jednego z funkcjonariuszy pozbawiono tarczy. Wycofujący się tłum niszczył sklepowe wystawy i kamery bankowe.

W 2008 roku, tysiące osób wyszły na ulicę by walczyć z systemem niesprawiedliwości odpowiedzialnym za śmierć Alexisa. Niszczono sklepy, atakowano policję i budynki publiczne, podpalano samochody. Centra wielu greckich miast zmieniły się w strefę starcia obecnego porządku z wykluczonymi oraz marzeniami o lepszym świecie.

Policjant Vassilis Korkoneas, który oddał strzały do Alexisa został skazany na dożywocie. Jego partner, Vassilis Saraliotis, otrzymał wyrok dziesięciu lat pozbawienia wolności za współudział. Po odsiedzeniu jednego roku, Saraliotisa zwolniono w październiku (2011) ze względu na zły stan zdrowia jego ojca.

Źródło: Grecja w Ogniu


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

16 komentarzy

  1. norbo 07.12.2011 14:06

    A teraz niech ktos mi wyjasni w jaki sposob takie zamieszki prowadzic moga do poprawy sytuacji – gospodarczej, spolecznej, jakiejkolwiek…? Jak prymitywna niszczaca sila moze przyczynic sie do zmian jesli za agresja nie idzie zadna idea, zaden pomysl na budowe nowego lepszego spoleczenstwa?

  2. bro 07.12.2011 14:24

    @norbo
    idea budowania społeczeństwa kojarzy się z systemem, partią polityką, dlatego protestujacy celowo nie jednoczą sie w żaden ruch, poza niezadowoleniem nie głoszą żadnych idei, oddzielają się od wszelkich demonstracji organizowanych przez partię.
    uwierz mi że politycy odrazu bardziej się starają jeśli mają doczynienia z trudnym do ogarniecia tłumem – do tej pory jedyną karą dla polityka mogło byc to że nie zostanie wybrany na następną kadencję – w grecji polityków chcą wieszać, a co do niektórych strzelają

  3. norbo 07.12.2011 15:04

    @bro, z tego co piszesz ato cale te rozruchy maja na celu wymusic jakies dzialania na obecnych politykach – czyli nie tylko nie niosa zadnej tresci ale sa zwyklym aktem desperacji… wiecej, odwracajac sie od wszelkich ideologii skazuja sie automatycznie na autodestrukcje w postaci odgornie narzuconej wladzy silowej nie posiadajacej zadnej legitymacji spolecznej (co obecnie wlasnie ma miejsce) i/lub calkowitej atomizacji zycia spolecznego stanowiacego wlasciwie zapowiec “nowozytnych wiekow srednich”…

  4. bro 07.12.2011 15:32

    @norbo
    Zaznaczam że artykuł jest na temat ucczenia rocznicy zastrzelenia na ulicy 14 letniego Alexisa, i to wtedy przelała się czara goryczy, zaczęły się demonstracje, później doszedł kryzys, prowokacjie i agresja policji, gniew w Atenach wzrasta i już nie mogą się zatrzymać.
    doskonale to ująłeś: “…nie tylko nie niosa zadnej tresci ale sa zwyklym aktem desperacji…”
    Tak, jak rozmawiam z Grekami, nikt z nich nie wie do czego to doprowadzi, poprostu są zrozpaczeni i wściekli …
    (ale kto z nas wie jak to się skończy ? oni przynajmniej jakoś reagują)

  5. norbo 07.12.2011 16:50

    @bro, magia destrukcji, nic wiecej… Podobnie nielatwo odgadnac intencje “oburzonych”, choc lepiej nazywac ich “zdziwionymi” – ze zdziwieniem stwierdzil, ze splacanie jednej karty kredytowej druga powoduje kumulacje zadluzenia… Jednak nie moge oprzec sie wrazeniu, ze oba te zjawiska kontrolowane sa przez jakies powazne grupy interesow. Oba rozladowuja napiecie spoleczne, oba tez – paradoksalnie, umozliwiaja w miare bezbolesne dla klasy panujacej wdrozenie zalecen MFW/BS… oba oddalaja widmo rewolucji…

  6. bro 07.12.2011 17:25

    @norbo
    1. z tymi kartami kredytowymi powtarzasz się za mediami, kasę w grecji pożarły inwestycje takie jak budowa autostrad i stadionów na olimpiadę 2004 i rząd, a to nie jest społeczeństwo
    2. wdrożenie zaleceń MFW nie jest bezbolesne dla klasy rządzącej. Premier Papandreu miesiąc temu chciał przeprowadzić referendum dotyczące dalszych cięć – w efekcie, następnego dnia premierem był już ekspert MFW. Przez kryzys bezboleśnie przejdą tylko ci politycy, którzy dadzą się skorumpować nowym zasadom MFW. Są pewni że norymbergi dla nich nie będzie.

  7. norbo 07.12.2011 19:00

    @bro, o kartach to bylo w kontekscie “oburzonych” – to ruch wywodzacy sie z Hiszpanii; splacanie karty karta jest w Hiszpanii bardzo powszechne; poza tym ty mylisz pojecie “zadluzenie” z “zadluzeniem publicznym” [fajny obrazek: http://naforum.zapodaj.net/36ad3dfa82dc.jpg.html%5D, nie twierdze tutaj jednak, ze “zwykli ludzie” winni sa kryzysu zadluzenia – raczej wskazuje, ze “oburzonych” nie obchodzi patologia systemu, chca miec pelne brzuchy i kredyty za kazda cene i tyle…

  8. norbo 07.12.2011 19:07

    @bro, twoj drugi punkt – to rozgrywki wewnatrz klasy politycznej, ogolnie klasa ta jako calosc wychodzi obronna reka. Opozycji politycznej nie widac – ulice opanowala agresja i chaos (np. Grecja) lub marazm i zniechecenie (np. Hiszpania).

  9. Roots Chant Rising 07.12.2011 19:32

    Norbo a propo pierwszego postu.
    Powiedz kolego , skoro uważasz takie zamieszki za zupełnie zbędne, co zrobisz gdy Twój kraj zacznie bankrutować(w toku), rząd wypchnie na ulicę policję(w toku), stracisz pracę (jak wielu Greków), podniosą wiek emerytalny do 150 lat(już niedługo) ?
    Czy nie oceniasz ich zbyt pochopnie?
    Masz dowody na to że nie było tam jakiejś inicjatywy społecznej, apelów do rządu składanych w sposób pokojowy?
    Ludzie tak przyparci do muru będą walczyć zawsze do samego końca.
    Przemoc nigdy nie była dobrym nośnikiem dla zmian ale czasami nie ma innego wyboru.

  10. norbo 07.12.2011 20:12

    @Roots, ja nie neguje walki, ja neguje walke bez celu. Zamiast obrzucac sie kamieniami nalezy wziac sprawy w swoje rece – jesli spoleczenstwo nie chce wladzy to powinno rzadzic sie samo a nie na przemian kasac i lasic sie jak jakis parszywy pies… Rewolucja, pewnie bardzo niedoskonala ale niech to ma jakis sens… rewolucja powszechna, ustanawiajaca nowy lad a nie kosmetyczne zmiany… nowy swiat – samorzadnosc i wolnosc zamiast wladzy kapitalu, kreacja zamiast destrukcji, wspolpraca zamiast rywalizacji…

  11. Roots Chant Rising 08.12.2011 02:57

    Pięknie , pięknie …
    Wiesz że edukacja ma na celu pozyskanie jak najwięcej robotów nie ludzi?
    Rozkminiałeś to kiedyś??
    Czy uważasz że istota , która posługuje się w 30 % swoimi możliwościami(mózg i jego funkcje), która od narodzin jest uwsteczniana(sic!), potrafi w decydującej chwili odpowiednio zareagować na poszczególne bodźce??W przeznaczenie wierzysz czy co ??
    Czy myślisz że ludzie chodowani w gównie i na ciemnym(społeczeństwo pieczarkowe 🙂 ) mogą i potrafią przeciwstawić się sile która chce ich zniewolić, w sposób bardziej cywilowany niż rzucanie kamieniami?
    Dlaczego po Twojej stronie leży tak ogromne zdziwienie jak i zarazem sprzeciw przeciwko zwyczajnemu odruchowi obronnemu ?
    Potraktuj to jak stado małpek walczących o ogień ,bo tym też jest nas sprzeciw (teraz) , przeciwko władzy.
    Mamy ogromne możliwości i tak na prawdę gówno z nimi robimy!
    Jesteśmy istotami inteligetnymi,potrafiącymi łączyć fakty ale nawet nie chcemy słuchać o rzeczywistości , która nas otacza!
    Porozmawiaj z ludźmi na temat sytuacji na naszym globie i gówno się dowiesz niestety:)
    Właśnie oceniasz system edukacyjny zaprogramowany do zarabiania na rząd więc DLACZEGO nagle się dziwisz że na ulicę poleciały koktajle i kamienie gdy system w jaki wieżyli runął?!
    Rozumiesz?

  12. norbo 08.12.2011 10:56

    To czy rozumiem jest bez znaczenia…… Nie uwazam natomiast, ze jest to tak proste jak ty sugerujesz.

  13. bro 12.12.2011 09:41

    @norbo, piszesz że: “…ja neguje walke bez celu. Zamiast obrzucac sie kamieniami nalezy wziac sprawy w swoje rece – jesli spoleczenstwo nie chce wladzy to powinno rzadzic sie samo a nie na przemian kasac i lasic sie jak jakis parszywy pies…”
    – Na dzielnicy Exarchia w centrum Aten, społeczeństwo rządzi się samo od 15 lat, policji tam nie ma, porządku pilnują mieszkańcy – policji niestety to przeszkadza, ostatnio dochodzi na dzielnicy np. do regularnych łapanek. Państwo nie lubi jak społeczeństwo bierze sprawy w swoje ręce

  14. norbo 12.12.2011 14:19

    @bro, co to znaczy “rzadzi sie samo”?

  15. bry 13.12.2011 13:44

    Ateny się bawią! Oni lubią, jedna i druga strona. Policja i ‘aktywiści’ prowokują się nawzajem.

  16. bry 13.12.2011 13:45

    BATSI GURUNIA DOLOFONI !!!

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.