Starcia policji z demonstrantami w Bangkoku

Opublikowano: 25.11.2012 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 529

Około 20 osób, w tym 10 policjantów, zostało rannych w starciach policji z demonstrantami w stolicy Tajlandii Bangkoku. Wczoraj na Placu Królewskim odbywały się masowe wiece.

Demonstranci próbowali przerwać policyjne kordony. W odpowiedzi funkcjonariusze policji użyli gazu łzawiącego. Aresztowano 132 demonstrantów.

Lider grupy antyrządowej Phithak Siam („Obrońcy Siamu”), emerytowany generał Bunlet Keoprasit poinformował o przerwaniu masowego wiecu „w celu uniknięcia rozlewu krwi”.

Według planów kierownictwa Phithak Siam wiec miał zgromadzić od 100 tys. do miliona osób i potrwać 1-3 dni. Jego celem było obalenie rządu premiera Yinglucka Shinawatra, którego demonstranci uważają za marionetkę swojego brata, byłego premiera Thaksina Shinawatra, który stracił władzę w wyniku wojskowego zamachu stanu w 2006 roku.

Źródło: Głos Rosji


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.