Stany Zjednoczone pomagają ISIL w Iraku

Opublikowano: 05.10.2015 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 790

Stany Zjednoczone w ciągu ostatnich dwudziestu lat ponoszą porażkę za porażką i większą część winy ponosi za to amerykańskie dowództwo i armia – pisze amerykański tygodnik „Time”. USA wydają dziesiątki miliardów dolarów na wspieranie armii rządowych Iraku i Afganistanu, ale ciągle przegrywają one z bojownikami. Dlaczego więc, mimo wydawanych amerykańskich dolarów i zlikwidowania takiej ilości przeciwników USA, miasta, w których rządzą amerykańscy sojusznicy, nadal przechodzą pod kontrolę wroga?

Odpowiedź, według gazety, jest prosta i jednoznaczna: wojna ma dwie składowe – broń i wola. Stany Zjednoczone mogą wydawać miliardy dolarów na uzbrojenie i wyszkolenie zaprzyjaźnionych armii, ale jeśli wśród żołnierzy nie ma woli walki, to ostatecznie żadne dostawy broni ich nie uratują. Afganistan, jak i Irak, cierpi z powodu słabości rządu centralnego, wykarmionego przez USA, w wyniku czego wojsko tego państwa jest niewystarczająco wyszkolone i ma niską zdolność bojową. Jednak na brak woli cierpią nie tylko amerykańscy sojusznicy. Znaczną część odpowiedzialności powinny wziąć na siebie same USA i amerykańscy wojskowi.

Wojskowi uważają wojnę w Zatoce Perskiej za ostatnie zwycięstwo militarne USA. W tej wojnie 1991 roku postawiono wyraźny cel – wyprzeć wojska Saddama Husajna z Kuwejtu, co USA i ich sojusznicy zrobili w ciągu około miesiąca. W drugiej wojnie irackiej, a także w wojnie w Afganistanie, nie było takiego konkretnego celu. Z tego powodu przeciągały się one i trwały znacznie dłużej, niż planowali „architekci”, co osłabiło poparcie dla tych działań wśród ludności.

W wyniku USA sprawiają wrażenie słabego państwa, bo początkowe kolorowe plany zupełnie nie przypominają tego, co wydarzyło się w rzeczywistości. I na powstałych ruinach w regionie pojawiła się możliwość, z której skorzystał Iran i Rosja.

Tymczasem były minister transportu Iraku, Salam al-Maliki podkreślił, że Waszyngton jest po tej samej stronie co ISIL i zażądał, aby powszechne siły zbrojne jego kraju przyspieszyły wykorzenianie terrorystów z prowincji Al-Anbar. „Są solidne dowody na to, że Stany zaopatrywały ISIL w broń i wywiad” – powiedział Al-Maliki w środę Fars News Agency. Zauważył, że ostatnie oświadczenie urzędników ze Stanów sygnalizują, że chcą one przedłużyć walkę w celu odbicia prowincji Anbar. Jednakże, Al-Maliki powiedział, że irackie siły zbrojne przygotowują się do nowych operacji w Fallujah i Ramadi w prowincji Anbar.

W zeszłym miesiącu wysoki urzędnik irakijskiego wywiadu ujawnił, że amerykańskie helikoptery zrzucają broń i inną pomoc dla terrorystów z ISIL na zachodzie prowincji al-Anbar: „Bojownicy obecni na czole frontu walk przeciwko ISIL zawsze widzą amerykańskie helikoptery latające nad kontrolowanymi przez ISIL obszarami zrzucając uzbrojenie i pilną im pomoc” powiedział FNA proszący o anonimowość urzędnik. Lecz helikoptery mogły być równie dobrze wysłane z Turcji lub Izraela, powiedział. Dodał, że dodatkowo oprócz zrzucanej pomocy helikoptery przerzucają przywódców ISIL i rannych członków z pól walki do niektórych szpitali w Syrii lub innych krajach, które wspierają grupę terrorystyczną. Urzędnik ostrzegł, że dłuższe takie wsparcie przedłuży konflikty w Anbar dodając, że irakijska armia i powszechne siły zbrojne oczyszczą teren prowincji Anbar z terrorystów, amerykańskie helikoptery przerzucą przywódców ISIL w inne regiony, aby zapobiec dostępowi irakijskich sił zbrojnych do sekretów ISIL. Dziesiątki irakijskich żołnierzy zostało zabitych przez ISIL w dwóch śmiertelnych zasadzkach w prowincji Anbar w piątek. Ten niespokojny region, gdzie terroryści w większości są pod kontrolą, długo był punktem zapalnym walk. Siły zbrojne stacjonujące w prowincji nadal postawione są w stanie gotowości i zostały poinstruowane podczas wizyty przez ministra obrony Khlida al-Obaidi, aby kontynuować walki z „uwagą i precyzją”, aby uniknąć „nieusprawiedliwionych strat”.

W istotnym wydarzeniu w marcu grupa irakijskich sił zbrojnych znana jako Al-Hashd Al-haabi zestrzeliła helikopter amerykańskiej armii, który transportował uzbrojenie dla ISIL w zachodnich częściach regionu Al-Baqdadi w prowincji Al-Anbar. Ponadto w lutym wyższy prawodawca ujawnił, że irakijska armia zestrzeliła dwa brytyjskie samoloty podczas dostarczania uzbrojenia dla terrorystów z ISIL w prowincji Al-Anbar. „Komitet Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Parlamentu Iraku ma dostęp do fotografii zestrzelonych obu samolotów, które są brytyjskie i rozbiły się podczas dostarczania uzbrojenia dla ISIL”, powiedział al-Zameli.

Autorstwo: Sputnik (1-4), Work Buy Consume Die (5-7, tłum. z VeteransToday.com)
Źródła: pl.SputnikNews.com, Wolna-Polska.pl
Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. agama 05.10.2015 09:57

    dokładnie tak, oni chcą permanentnego stanu wojennego na świecie jak u Orwella.

  2. BrutulloF1 05.10.2015 12:55

    Ta zabawa w Iraku i Syrii przypomina Wietnam. Tam żołdacy mieli zakaz atakowania celów strategicznych vietkongu. Mieli tylko podpalać lasy i ginąć.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.