Squattersi zajęli dom rosyjskiego oligarchy wart 25 mln funtów
Londyńska rezydencja rosyjskiego oligarchy została przejęta przez squattersów. Nad domem wartym 25 mln funtów powiewa ukraińska flaga, a aktywiści rozwiesili również kilka banerów, w których dość dosadnie wyrażają się o Władimirze Putinie.
„This property has been liberated”, „Putin go f*** yourself” oraz „Power breed parasites” – transparenty z napisami takiej właśnie treści zawisły na balkonie rezydencji należącej do rosyjskiego oligarchy, który uchodzi za jednego z najbogatszych ludzie na świecie. Do zajęcia wartej około 25 milionów funtów nieruchomości w samym sercu brytyjskiej stolicy, a konkretnie w dzielnicy Belgravia, niedaleko Knightsbridge doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek 14 marca 2022 roku. Squattersi mieli po prostu siłą wtargnąć do rezydencji, a następnie ją „przejąć”.
„Policja została wezwana krótko po godzinie 01:00 w poniedziałek, 14 marca, do domu mieszkalnego na Belgrave Square, SW1. Funkcjonariusze przybyli na miejsce i stwierdzili, że kilka osób dostało się do środka i wywiesiło banery z okien na piętrze. Funkcjonariusze pozostają na miejscu” – czytamy w oficjalnym komunikacie wydanym przez Met Police.
Według ostatnich doniesień portalu „Metro”, grupa czterech lub pięciu osób zadeklarowała, że będzie okupowało tę nieruchomość tak długo, jak długo wojna będzie trwała. Chcieliby, aby w tym domu zamieszkali uchodźcy z Ukrainy. Co więcej, zapowiedzieli dalsze działania. „Zrobimy więcej i pójdziemy dalej [w naszych działaniach – przyp.red.]” – komentowali. Przypomnijmy, brytyjskie władze oficjalnie ogłosiły, iż rozważą możliwość zapewnienia schronienia ukraińskim uchodźcom w nieruchomościach należących do rosyjskich oligarchów, którzy zostali objęci sankcjami zarządzonymi przez Londyn.
Rosyjski przedsiębiorca jest uważany za jednego z najbogatszych ludzi na świecie. Deripaska został objęty sankcjami, które brytyjskie władze nałożyły na oligarchów mieszkających w Wielkiej Brytanii. Ze względu na jego powiązania z władzami na Kremlu i samym Władimirem Putinem zamrożono jego aktywa oraz zakazano mu wjazdu na Wyspy. Warto w tym miejscu dodać, że publicznie i „oficjalnie” Oleg Deripaska wezwał do zaprzestania działań wojennych, po tym jak jego kraj rozpoczął inwazję na Ukrainę.
Autorstwo: Remigiusz Wiśniewski
Źródło: PolishExpress.co.uk