Sprawa odszkodowań dla Litwy jest zamknięta
Rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych oświadczyło, że Litwa nie ma żadnych podstaw do roszczenia sobie odszkodowania od Rosji za okupację.
„Niejednokrotnie wyjaśnialiśmy, że nie ma żadnych podstaw do roszczeń o wypłatę odszkodowań przez Federację Rosyjską. Dla nas ta kwestia jest zamknięta raz na zawsze” – oświadczyło rosyjskie ministerstwo. Zdaniem rosyjskich dyplomatów, takie żądania ze strony Litwy psują wzajemne stosunki.
„Należy głęboko ubolewać, że obecne władzy Litwy nadal inicjują wobec nas wrogie ideologiczne kampanie w oparciu o przesłanki ideologiczne. To, oczywiście, nie może nie mieć wpływu na atmosferę stosunków rosyjsko-litewskich oraz współpracę w praktycznym wymiarze. Jesteśmy przekonani, że nasi partnerzy europejscy nie zgodzą się na to, by Wilno wniosło destrukcyjne elementy w dialog między UE i Rosją” – zaznaczyła strona rosyjska.
W końcu maja rząd Litwy podjął decyzję o powołaniu specjalnej komisji, której zadaniem było przygotowanie punktów negocjacyjnych i planu działań w kwestii dochodzenia odszkodowania od Rosji za okupację. Audronius Ažubalis, litewski minister spraw zagranicznych, poinformował, że w trakcie swojej kadencji temat odszkodowań za okupację radziecką w stosunkach z Rosją poruszał sześciokrotnie i za każdym razem otrzymywał negatywną odpowiedź.
Ponad połowa mieszkańców Litwy uważa, że należy domagać się od Rosji odszkodowania za sowiecką okupację.
Źródło: PL Delfi