Spór o profilaktyczne badania mammograficzne

Opublikowano: 23.11.2012 | Kategorie: Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 652

W “New England Journal of Medicine” ukazał się artykuł, którego autorzy twierdzą, że rutynowe używanie mammografów do badania zdrowych osób, powoduje, iż olbrzymia liczba kobiet jest niepotrzebne leczona w związku z guzami, które nigdy nie dałyby objawów. Najnowsze badania dolewają oliwy do ognia i tak już rozpalonej debaty na temat sensu szerokiego stosowania profilaktycznych badań mammograficznych.

Autorami badań są onkolog Archie Bleyer z St Charles Regional Cancer Center z Bend oraz profesor medycyny H. Gilbert Welch z Dartmouth College. Naukowcy przyjrzeli się wynikom badań mammograficznych przeprowadzonych w USA w latach 1976-2008 u kobiet po 40. roku życia. Uczeni sprawdzali statystyki dotyczące liczby kobiet poddających się mammografii, liczby zdiagnozowanych przypadków choroby oraz liczby zdiagnozowanych przypadków nowotworów w późniejszych stadiach.

Zauważyli, że od czasu, gdy profilaktyczne badania zyskały popularność w połowie lat 1980. ubiegłego wieku, liczba nowotworów zdiagnozowanych na wczesnym etapie zwiększyła się ponad dwukrotnie, do 122 przypadków na 100 000 kobiet. A to oznacza, że jeśli diagnozy byłyby prawidłowe, to powinniśmy obserwować mniej więcej analogiczny spadek liczby diagnoz w późniejszych stadiach choroby. Tymczasem okazało się, liczba diagnoz choroby na późniejszym etapie rozwoju spadła jedynie o 8 na 100 000 kobiet. Na tej podstawie uczeni doszli do wniosku, że ponad milion kobiet, u których na podstawie mammografu zdiagnozowano nowotwór, nigdy nie rozwinęłoby symptomów choroby. Tylko w roku 2008 mammografy niepotrzebnie zdiagnozowały nowotwory u ponad 70 000 kobiet. To 31% wszystkich przypadków raka piersi u kobiet powyżej 40 roku życia.

“Szkody z powodu zbyt alarmistycznych diagnoz są prawdopodobnie większe, niż wcześniej sądzono” – piszą autorzy artykułu i dodają, że kobiety niepotrzebnie przechodziły chemioterapię, zabiegi chirurgiczne, naświetlanie i leczenie hormonalne. Leczono je ze względu na “nieprawidłowości, które nigdy nie wywołałyby objawów chorobowych”. Na tej podstawie stwierdzili też, że obserwowany w badanym okresie spadek śmiertelnych przypadków raka piersi nie ma związku z rozpowszechnieniem się badań mammograficznych.

W studium nie uwzględniono kobiet, u których nowotwór piersi mógł wystąpić dziedzicznie. Takie panie zwykle rozwijają agresywne formy nowotworów w młodym wieku i muszą być okresowo poddawane badaniom mammograficznym.

Powszechne zachęcanie kobiet do przeprowadzania badań mammograficznych budzi coraz większe kontrowersje. W 2009 roku amerykańskie rządowa Preventive Services Task Force oficjalnie wypowiedziała się przeciwko rutynowym badaniom mammograficznym u kobiet po 40. roku życia, co wywołało spore oburzenie. W ubiegłym miesiącu brytyjski Departament Zdrowia przyznał, że badania mammograficzne prowadzą do fałszywych alarmów, uznano jednak, że program rutynowych kontroli powinien być kontynuowany.

Obecne badania mają swoich przeciwników i zwolenników. Przedstawiciele American College of Radiology, organizacji skupiającej m.in. osoby interpretujące wyniki badań mammograficznych, skrytykowali badania. Pochwalił je za to Frances Visco, prezydent National Breast Cancer Coalition, który mówi, że rutynowe badania mammograficzne nie wpływają w znaczący sposób na zmniejszenie śmiertelności spowodowanej nowotworem piersi.

Specjaliści zwracają uwagę, że pozytywnym aspektem badań mammograficznych jest też fakt, iż poddające się im kobiety bardziej zwracają uwagę na zdrowie swoich piersi, przez co mammografia – w pośredni sposób – przyczynia się do spadku zachorowań. Niektórzy oskarżają autorów artykułu, że przez nich część kobiet nie podda się badaniom, przez co niektóre z nich umrą. “Nie jesteśmy przeciwko badaniom profilaktycznym. One ratują życie. Uważamy jednak, że należy bardziej zwrócić uwagę na szkodliwą stronę mammografii” – powiedział Bleyer.

Opracowanie: Mariusz Błoński
Na podstawie: Nature
Źródło: Kopalnia Wiedzy


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. agama 23.11.2012 13:51

    “Naukowcy z Nordyckiego Ośrodka Cochrane w Kopenhadze i Ludowego
    Instytutu Zdrowia w Oslo odkryli, że liczba zgonów spowodowanych przez raka piersi na tych terenach, gdzie kobiety nie poddają się mammografii, jest niższa.”

    http://celfit.manifo.com/blog/liczba-zgonow-z-powodu-raka-piersi-na-terenach-wolnych-od-mammografii-jest-nizsza

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.