Spiskowa teoria dziejów. Cha! Cha! Cha!

Opublikowano: 11.08.2016 | Kategorie: Media, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 1188

Spiski nie istnieją. To fakt nie podlegający dyskusji. Wie o tym każdy, kto czyta “Gazetę Wyborczą”. Wie o tym każdy, kto ogląda telewizję. Tylko nieliczni, wyglądający na niezdrowych, cichcem, po kątach, przebąkują coś o spiskach.

Urocza sceneria Podkarpacia. Drewniany dom na stoku z widokiem na dolinę z wijącą się rzeką. Najbliższe domostwa oddalone o setki metrów. Balsamiczne powietrze. Swobodna atmosfera okolicznościowej biesiady. Naprzeciw za stołem – elegancka pani w średnim wieku. Nie byle kto. Kwestor wyższej uczelni.

Elita. Jak na elitę przystało – konkretna, elokwentna, zdecydowana. Interesujący partner do rozmowy. Tematy ogólne schodzą na działania zakulisowe. Nagle słyszę z naprzeciwka wybuch śmiechu: Spiskowa teoria dziejów. Cha! Cha! Cha!

Z pokorą odpowiadam: Masz rację. Spisków nie ma. Ali Agca nigdy nie istniał. Papież sam się postrzelił. Zamurowało. Twarz się wydłużyła, szczęka opadła. Cisza.

Po elokwencji i pewności siebie ani śladu. Wymierzam cios łaski: służby specjalne nie istnieją? Sytuację ratuje jej mąż: rozpędzić to towarzystwo! Nic, tylko przewały finansowe robią! Wie, co mówi. To wysoki rangą oficer policji z przestępstw gospodarczych.

Jak to się stało, że osoby niewątpliwie inteligentne, na wysokich stanowiskach, nie dostrzegają faktów? Gorzej – faktom przeczą? Nie podejmują polemiki, nie próbują nawet dociekać prawdy? Ośmieszają?

Odpowiedź znajdziemy w “Gazecie Wyborczej” i w telewizji. Nie ma dnia, by ktoś tam nie wyśmiewał „zwolenników spiskowej teorii dziejów”. Pranie mózgu na okrągło.

Ten slogan ukuty został przez spiskowców tylko w jednym celu – ośmieszania właśnie. By nie wdawano się w analizę wątpliwych zdarzeń, by nie było żadnej dyskusji. A gdy fakty wskazują, że „coś jest na rzeczy”? Wówczas spiskowcy powtarzają za pewnym filozofem z Królewca nazwiskiem (nomen omen) Kant – tym gorzej dla faktów. Dlaczego przeczą faktom? Odpowiedź jest prosta: spiski są tanie a ich skuteczność – wyjątkowo wysoka. Ekonomika. I nie tylko ekonomika. Czysto i bezszelestnie. W białych rękawiczkach. Bezkarnie. Przecież nikt nie uwierzy, że kolekcjonera dzieł sztuki zamordowały służby specjalne by przejąć jego majątek. Przecież nikt nie uwierzy, że w dzisiejszej Polsce torturuje się ludzi tajną bronią, o której cisza od dwudziestu lat z okładem – infradźwiękami. Nie, nie w jakimś więzieniu, gdzie w pewnej sprawie grasował „seryjny samobójca”. Tam czas naglił, więc kolejno wieszali się na prześcieradłach. Infradźwiękami atakują w domach! Przyspieszają śmierć, okaleczają, eksperymentują. Artykuł 40 konstytucji zakazujący tortur? Jakich tortur? Jaki spisek? Zwolennik spiskowej teorii dziejów się znalazł! Pewnie niezdrowy jakiś. Może skorzysta z naszej rady i uda się do lekarza? Najlepiej do psychiatryka w Rybniku. Tam już będą wiedzieli, co z nim zrobić.

Nie jest to tak, że dzieje świata – to jeden wielki spisek. Bywały spiski, bywało wiele działań z otwartą przyłbicą. Europa, w tym Polska, ma tradycje rycerskie – działań z otwartą przyłbicą. Podstęp – a więc spiski – to tradycje azjatyckie, obce naszej kulturze. Nie na darmo Chińczycy na zapytanie o najgroźniejszą broń świata odpowiadają: to nie bomba atomowa! Najgroźniejszą bronią świata jest podstęp! Wiedzą, co mówią. Są mistrzami podstępu.

Dlaczego “Gazeta Wyborcza” „ściemnia”? Dlaczego wmawia nam, że spiski nie istnieją? Dlaczego posługuje się językiem spiskowców? Na te pytania oczekuję odpowiedzi od pana Adama Michnika, redaktora naczelnego “Gazety Wyborczej”. Bez wyzwisk w stylu: ciemnogród, zaścianek, kołtuneria, psychol itd. Itp. Bez krętactw i podstępów. Z otwartą przyłbicą, zgodnie z europejską tradycją.

Autor: Wacław Adamczak
Źródło: Niezależny Serwis Informacyjny

O AUTORZE

Wacław Adamczak jest byłym członkiem ZR Wlkp NSZZ Solidarność, byłym delegatem na I Zjazd Komisji Krajowej oraz byłym członkiem KK NSZZ Solidarność – pierwszej Solidarności. Jest przyjacielem Grzegorza Michalskiego, z którym razem byli internowani w stanie wojennym w Gębarzewie k. Gniezna.


TAGI: , , , , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

24 komentarze

  1. T_chasyd 12.06.2011 09:48

    Spiski tworzą się tam, gdzie jest silna władza, spisek zwykle ma na celu tę władzę osłabić i kończy się przewrotem. W naszym kraju nie ma potrzeby spiskować, nie ma tu ani ludzi z charakterem ani centralizacji władzy, mamy za to sporo ciemnoty. Zeby lud miał co robić daje im się jakiś temat do wałkowania, ostatnio panuje moda na teorie spiskowe i Smoleńsk – pewnie będzie się o tym mielić jeszcze kolejny rok. I oczywiście nic z tego nie będzie wynikało, tak jak z powyższego artykułu. Może na przyszłość po prostu niech nie pakują wszystkich polityków na pokład jednego samolotu i niech nie lądują w krytycznych warunkach gdy mogą wylądować gdzie indziej, to już będzie duzo

  2. davidoski 12.06.2011 09:50

    Równie dobrze mógłbyś oczekiwać tego samego od redaktora naczelnego sowieckiej “Prawdy” w 1937 roku.

  3. T_chasyd 12.06.2011 10:03

    Nie znam tej historii, będę wdzięczny za jej przybliżenie. I podtrzymuję co napisałem, równie dobrze można mówić: “spisków nie ma, John Lennon sam się zastrzelił” albo “spisków nie ma, pan x sam spadł z dachu przy reperacji komina i złamał kark”, ale nie wiem czemu to by miało służyć, może lepiej zrobić sobie spacer i nieco ochłodzić rozpaloną wyobraźnię, ładna pogoda dzisiaj.
    P.S. Odnosnie Smolenska to podobno nawet pisali ze rozpylono tam hel, że społeczeństwo jest tak beznadziejnie głupie to jedno ale że są dziennikarze którzy piszą takie pierdoły to już całkiem inna bajka, pytam gdzie ci ludzie pokończyli studia

  4. slawo47 12.06.2011 10:27

    @T_chasyd….spiski byly, sa i beda…bo to najprostszy sposob cos w prosty i jednoznaczny sposob zalatwic…spiski to nie tylko czyjas smierc…to tylko widoczne wyniki dzialan…spiski to wewnetrzne porozumienie grup tych samych interesow…i wtedy gdy ta grupa jest wiodaca sila jest to grozne….ale co tam wszyscy chca zeby bylo lepiej(komu?), tylko im sie nie udaje, a to juz Gumolka praktykowal.

  5. pogromca chazarów 12.06.2011 11:27

    T_chasyd
    Widzę, że Hasbara działa. Nick raczej też nie przypadkowy.

  6. specnaz44 12.06.2011 17:20

    wow.ten hel to niezły myk.nie ma co domniemać spisków.ten spisek to nasza codzienna rzeczywistość.i gdzie okiem sięgniesz to widać.spójrzcie jak to kolega nadmienił jaka jest “”ŁADNA POGODA””.dla mnie pogoda przybrała całkowicie innego wymiaru.kto ma oczy niechaj patrzy.

  7. T_chasyd 12.06.2011 19:32

    Polacy to taki naród że najmocniej krzyczy tam, gdzie nie ma realnego zagrożenia – spisek iluminatów, żydomasonów czy rosjanów w Smoleńsku jest bezpieczny, można snuć dziesiątki mniej lub bardziej dziwacznych teorii i przegryzać je popcornem przed szklanym ekranem. Znacznie gorzej jest z realnymi zagrożeniami. Największy problem Polski to wciąż dawna SB-cja, część tej SB-cji może faktycznie jest pochodzenia żydowskiego ale jak widać nikt nie rzuca na forach konkretnych faktów ani nazwisk bo nikt nie chce przedwczesnie zakonczyc zycia – w tym przypadku najlepiej pokicać do swojej norki albo znaleźć sobie wroga urojonego – ostatno na topie sa reptilianie heh
    P.S. Pogromca chazarów stawiam sto zł ze nie rozgryziesz właściwego znaczenia tego nicku

  8. jurijdawidow 12.06.2011 21:28

    T_Chasyd:
    Nazwiska masz w zasięgu ręki. Nie będę ich tu wymieniał, bo im więcej tekstu tym mniej chce się go czytać. Przeczytaj to:

    http://ksiegarnia.pwn.pl/produkt/56141/mitologia-swiata-bez-klamek.html

    Zobaczysz jak wiele masz racji mówiąc, że naszym największym problemem jest SB, GRU, FSB (KGB) i inne czerwone służby.
    Miłej lektury. Warto.

  9. Dobrodziej 13.06.2011 00:00

    Ośmieszanie to jeden ze sposobów manipulacji, stosowany przez Chazarów, to fakt. Można go stosować również w drugą stronę, ośmieszając naiwność tych, którzy wierzą w oficjalną wersję wydarzeń.

  10. Biheave 13.06.2011 01:17

    Dzisiejsza reakcja śmiechem, sztucznym śmiechem jest lekarstwem na wszystko, najczęściej stosowana na niewygodne pytania. Ośmieszanie tak samo. Jeśli ktoś ośmiesza, śmieje się nie ma sensu kontynuować z nim rozmowy, nic z niej nie wyniknie oprócz śmiechu. Jeśli ktoś opowiada głupoty, myli się, należy spróbować rzeczowymi argumentami przekonać go do własnego punktu widzenia. Ten kto się najgłośniej śmieje, najmniej wie.

  11. pogromca chazarów 13.06.2011 03:12

    Ktoś kiedyś powiedział “nie pytaj jak, pytaj dlaczego”. Kierując się tą zasadą można czerpać ciekawą wiedzę o tajemnicach tego świata. Zadajmy więc sobie pytanie dlaczego i komu mogło zależeć na tej “katastrofie”. Tutaj pewne rzeczy pokrywają się z tym o czym T_Chasyd napisałeś. W 1990 roku do archiwum SB weszła tak zwana komisja Michnika. Buszowała tam dwa i pół miesiąca niszcząc akta agentów sowieckich sprawujących do dziś funkcje w MSZ i MSW (np. odpowiadającego za organizację tej wizyty prezydenta w Smoleńsku – p. Turowskiego), a także wykradając je jako haki, które do dziś używa się z powodzeniem do kierowania rządami. Opublikowała dwustronicowy raporcik stwierdzając niekompletność akt. Dalej mamy niedoszłą ustawę lustracyjną i odwołanie pragnącego rozliczyć nomenklaturę PRL-u i TW, rządu Olszewskiego. Są jeszcze inne archiwa, zawartość których może wstrząsnąć. PiS po dojściu do władzy pragnie zlikwidować WSI aby ich archiwa zostały przekazane do IPN-u. Komisja likwidująca WSI kierowana przez Macierewicza jest zaciekle atakowana przez GW i TVN, a także różnej maści ekspertów za rzekome narażenie na niebezpieczeństwo jakichś tam rzekomych agentów w terenie. W 2007 roku komisja likwidacyjna WSI składa do prokuratury wojskowej zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa nieprzekazania do IPN wszystkich dokumentów wojskowych służb specjalnych PRL przez b. oficerów WSI. Rok 2009 to już rządy bezpośrednio zainteresowanych całą sprawą panów od styropianowej rewolucji i przynosi umorzenie ww postępowania z powodu “braku znamion czynu zabronionego”. Większość akt jednak trafiła do IPN, niestety część do zbioru zastrzeżonego, którego ujawnienie rzekomo miałoby konsekwencje dla bezpieczeństwa RP. Szerzej o tym tutaj —> http://www.rodaknet.com/rp_art_4578_czytelnia_misiak_skrytka_kiszczaka.htm a to cytat:
    “Gra toczy się o realną władzę i pieniądze, bo to ukryci w zbiorze zastrzeżonym generałowie, pułkownicy i ich tajni współpracownicy mają w swoich rękach rynek bankowy, budowlano-remontowy, samochodowy, medialny, giełdę papierów wartościowych itp. Praktycznie rządzą całym życiem społeczno-gospodarczo-kulturalnym w Polsce. To dlatego gen. Kiszczak bez ogródek powiedział reporterowi “Misji specjalnej”, że o tym, kto naprawdę ma władzę w Polsce świadczy, że nowej władzy zajęło aż 20 lat by zabrać kominowe emerytury funkcjonariuszom SB. Żeby wypowiedzieć takie słowa publicznie w wolnej Polsce komunistyczny generał musi czuć za sobą siłę i mieć poczucie całkowitej bezkarności”.
    Doszliśmy więc do identyfikacji pierwszego celu ewentualnego zamachu jakim był opierający się naciskom prezes IPN Janusz Kurtyka, gwarantujący rzetelność pracy całego Instytutu. Teraz zadajmy sobie pytanie kto zyskał. Chyba nikt nie ma tu wątpliwości, że zyskały obie strony.
    A co do reszty możliwych powodów i zysków po obu stronach zapraszam do zapoznania się z tym kompendium bo naprawdę warto —> http://symetrix.pl/Aktualnosci/Polska/Sluzby-specjalne-i-PO-przejmuja-wladze-w-Polsce
    Innych barw nabiera również sprawa tzw. wojny o krzyż pod pałacem prezydenckim jako symbolu być może zamachu. Piszę “być może” pokazując dobrą wolę do dyskusji o tej tragedii. Proszę pomyślmy, że ktoś być może narażał życie po to by odkłamać historię ostatnich 20 lat naszego kraju. Historię zakłamaną przez uczestniczące w zmowie media. Każdy kto korzysta z tego portalu musi zdawać sobie sprawę, że oficjalne media nie mówią prawdy. Nawet 10% prawdopodobieństwo, że był to zamach zobowiązuje nas do przyjrzenia się wszystkim faktom. Kim jest ten kto powtarza za GW i TVN, że to spiskowa teoria szufladkując ludzi domagających się prawdy jako oszołomów? Czy zawsze będzie patrzył w lustrze na siebie jako sprawiedliwego w swych osądach człowieka?
    Czy historia nic nas nie nauczyła? 11 września był chyba trudniejszym zadaniem dla elit, a jednak większość z nas uwierzyło “spiskowej teorii”. Niektórzy z pewnością podświadomie boją się bezsilności, którą może wywołać myśl o przygotowanym zamachu na – pod pewnymi względami – elitę państwa i współudział rządzących. Co innego USA ale na naszym podwórku? Przecież to oznacza, że nikt nie jest bezpieczny. Tak, wchodzimy na cienki lód ocierając się czasem o paranoję ale do cholery odpowiedzmy sobie na pytanie czy chcemy znać prawdę czy nie, a może tylko jej część, która nie zaburzy do końca naszego światopoglądu!

  12. T_chasyd 13.06.2011 08:36

    Pogromca chazarów, przeczytałem z uwagą, proponuję napisać tu artykuł, byłoby to ciekawe
    Tylko odnośnie tych nieszczęsnych wojen o krzyż pod pałacem prezydenckim… Ja po prostu od samego początku widziałem kto był pomysłodawcą tej nieszczęsnej propagandy, właśnie sfery o których pan pisze i których tak pan słusznie nienawidzi. Trzeba było dostrzec pewne niuansy, niedopowiedzenia kiedy rozdmuchiwano to w mediach, naiwność Polaków znów polega na tym że nie wyłapała jawnego szyderstwa i pogardy, ludzie po raz kolejny dali się wodzić za nos i zaczęli małpować narzucony im z góry pomysł sądząc naiwnie że ma tu służyć polskiemu patriotyzmowi… Szkoda gadać…

  13. m4t3k 13.06.2011 15:16

    @Wacław Adamczak
    Chciałbym się dowiedzieć więcej o infradźwiękach.

  14. pogromca chazarów 13.06.2011 16:45

    Ależ oczywiście, że to było sterowane ale chodziło mi raczej o postawę ludzi, dla których był to bezinteresowny sprzeciw przeciwko ustawieniu się do Moskwy w charakterze petenta, a także odruch czysto patriotyczny i to jak byli za to wyszydzani. Tak teraz się zastanawiam nad tym co tak dociekliwie Pan zauważył. Jedno słowo przychodzi mi do głowy: spektakl. Ośmieszenie pewnych postaw pokazaniem ich w mediach jako “moherowy” radykalizm w zestawieniu z otwartą, myślącą młodzieżą, która skrzyknęła się przez internet aby w pokojowy sposób zaprotestować przeciw absurdalnym teoriom. Media przedstawiły to jako wojnę o kawałek drewna spłycając całkowicie temat. Każdy kto obserwował w mediach wszelkie materiały po katastrofie takie jak filmy, reportaże i wywiady dotyczące ofiar na pewno choć raz zauważył rozdźwięk między wcześniejszymi atakami i ośmieszaniem ś.p. Prezydenta , a późniejszym wychwalaniem jego patriotyzmu i prezydenckich sukcesów. Pierwsza Dama, której przypisywano brak ogłady jak poprawianie prezydentowi krawata itp. nagle została przedstawiona jako kochająca, dbająca o męża żona znająca kilka języków i angażująca się w życiu publicznym. Pamiętam, że zbierało mi się wtedy na wymioty od tej obłudy. Techniki manipulacji stoją na bardzo wysokim poziomie. Odejdę jeszcze bardziej od tematu ale muszę wspomnieć o jeszcze jednym spostrzeżeniu. Kilka lat temu, a było to w czasach kiedy bracia byli u władzy, pracowałem z pewnym kolegą, który był stałym czytelnikiem GW. Chcąc nie chcąc często nawet z nudów przeglądałem tą gazetkę. Zawsze kiedy było w niej zdjęcie, na którym był któryś z Kaczyńskich było tak wykonane, że albo miał rozdziawione usta albo patrzył gdzieś w inną stronę albo miał jakąś głupią minę tak by podświadomie czytelnik miał wrażenie, że ma do czynienia z kimś nierozgarniętym. Za to Tusk zawsze na zdjęciach wyglądał majestatycznie budząc zaufanie. Dodam na koniec, że nie jestem już elektoratem PiS chociaż kiedyś na nich głosowałem. Nie do zaakceptowania dla mnie jest służalcza postawa w stosunku do USA jaką nam proponują jako alternatywę dla tej samej pozycji w UE. Jednak tory myślowe dotyczące naszego podwórka mamy podobne. Szanuję również Jarosława za wypowiedź o reprywatyzacji mienia żydowskiego tylko jestem ciekaw czy będąc przy władzy spróbował by się im postawić.
    P.S. Odnośnie Twojej propozycji to zakładu nie przyjmę. Próbowałem pogooglać trochę i jestem pod wrażeniem twoich szerokich zainteresowań lecz mimo szczerych chęci nie znalazłem nic co mogłoby pasować do nicka.
    Pozdrawiam.

  15. Sven 13.06.2011 19:32

    Spiski oczywiście istnieją, ale żeby nie kojarzyć ich tylko i wyłącznie z pewnymi znanymi z historii udowodnionymi spiskami, proponowałbym, żeby mieć na myśli wszelkiego rodzaju skryte, łamiące prawo działania np. sił specjalnych czy wpływowych magnatów finansowych. Gdyby społeczeństwo się dowiedziało, do czego posuwają się tacy różni, którzy zdają się być ponad prawem, wybuchłby wielki skandal, może nawet zaczątek rewolucji.

    Nowoczesne technologie naprawdę pozwalają na niewidzialne i bezszelestne torturowanie niewinnych osób np. w ich mieszkaniach. Czy to jest na pewno broń infradźwiękowa, można dyskutować. Ja osobiście jestem przekonany, że zwykle wykorzystuje się w tym celu fale o znacznie wyższej częstotliwości. Takie urządzenia do wykańczania kogoś przez ścianę można nawet kupić na allegro.
    http://allegro.pl/najmocniejszy-laser-ir-5000mw-do-noktowizora-808nm-i1644820014.html

    Nawet takim stosunkowo niedrogim gadżetem można kogoś uśmiercić, albo nadwątlić jego zdrowie. Społeczeństwa są tak ogłupiałe, że nawet nikt nie zauważy, że ktoś celowo kogoś “zneutralizował”. 10 lutego w ten właśnie sposób został uśmiercony arcybiskup Życiński. Potem 9 maja prawie w identyczny sposób zabito uzdrowiciela lekarza medycyny Henryka Słodkowskiego. Niedyspozycja Jana Marii Rokity też jest skutkiem atakowania go bronią elektroniczną. Chyba nie chciano go zabić, bo sam atak nie był celowany w serce, lecz w brzuch, czego skutkiem było silne zablokowanie splotów nerwowych, szczególnie 7,8,9 (patrz: atlas anatomiczny). Lech Wałęsa też stał się celem ataków, bo ktoś ważny chciał go skarcić za niestosowne zachowanie. Zapalenie płuc stało się tylko wtórnym skutkiem silnej intoksykacji jelitowej pana Wałęsy.

    Teraz należy to wszystko wyśmiać jako kolejną teorię spiskową, która ma tyle wspólnego z prawdą, co Hitler z demokracją. Można już zacząć pisać komentarze wyśmiewające każdego, kto potraktuje poważnie to, co napisałem.

  16. memento 13.06.2011 20:33

    @Sven, a masz coś na potwierdzenie swoich słów?

  17. w.adamczak 13.06.2011 21:21

    @m4t3k
    O infradźwiękach i tym podobnych metodach działań rzetelnych informacji jest stosunkowo niewiele. Ukazywały się jescze w latach 80-tych a potem było ich już coraz mniej.Gdybym chciał sobie pożartować – odesłałbym do dwóch panienek podających się za studentki, a wynajmujących mieszkanie dokładnie piętro niżej pod moim mieszkaniem. Ale żarty na bok, bowiem sprawa jest naprawdę poważna. Dla wstępnego przetarcia się proponował bym książkę Szumowskiego “Niekonwencjonalne techniki zabijania” i “BHP w praktyce” Bogdana Rączkowskiego. Krótki cytat z tego obszernego, liczącego 680 stron podręcznika. Strona 179:
    Drgania o oddziaływaniu ogólnym na organizm człowieka są charakterystyczne dla zakresu częstotliwości od 0,7 do 90 Hz. Szczególnie niebezpieczne dla człowieka są częstotliwości niskie z uwagi na możliwość powstania rezonansu. Jeżeli częstotliwość drgań własnych pokryje się z częstotliwością drgań urządzenia, może powstać rezonans, ktory znacznie zwiększa natężenie drgań i może być przyczyną
    rozerwania narządów, wybroczyn i rozległych krwotoków. Częstotliwość rezonansowa wynosi przykładowo:
    dla płuc i serca 4-9 Hz
    dla żoładka 8 Hz
    dla narządów jamy brzusznej 4,5 – 10 Hz
    dla pęcherz moczowego 10 – 18 Hz
    dla gałki ocznej 60 – 90 Hz
    W stosunku do mnie stosuje się się takie oddziaływanie od wielu lat.Że jest to szkodliwe dla zdrowia – nie trzeba uzasadniać. Jest to również bolesne. Oddziaływanie infradźwiękami – to tortury zabronione Artykułem 40 konstytucji. Skąd wiem, że na mnie oddziaływują? Namierzyłem w swym mieszkaniu! Z zaskoczenia wynająłem firmę wykrywającą podsłuchy a ona namierzyła częstotliwość 5 Hz. Pole silnego oddziaływania pokrywało się dokładnie z miejscem, w którym stał tapczan. Dalej – pole było słabsze. Wskazywało to na bliską odległość umieszczenia emitera. Emitery są różnej konstrukcji – od małych flakoników impulsowo uwalniających gaz po emitery zasilane elektrycznie – wielkości i z wyglądu przypominające telefon komórkowy. Są to urządzenia wyjątkowo łatwe do przenoszenia i umieszczenia – w mieszkaniu, w systemie elektrycznym, w samochodzie itp itd. Na wstępie – chyba tyle wystarczy.
    Wacław Adamczak
    P.S.
    Bardzo przypadła mi do serca definicja spisków przedstawiona przez Svena.

  18. w.adamczak 13.06.2011 22:29

    Sven!
    Da się z Tobą jakoś skontaktować?
    W.Adamczak

  19. m4t3k 14.06.2011 00:25

    @Wacław Adamczak
    Dopóki nie zlokalizujesz źródła tych infradźwięków nie uwierzę, że jest to celowe działanie.
    Infradźwięki powstają także np. podczas poruszania się pojazdów, pracy elektrowni wiatrowych… uważam, że trochę przesadziłeś z tymi torturami.
    Są odpowiednie normy, które określają dopuszczalny poziom dźwięku na obszarach mieszkalnych, jeśli u Ciebie są one przekroczone powinieneś się poskarżyć może właścicielowi budynku, albo komuś, nie wiem.

    Pozdrawiam!

  20. w.adamczak 14.06.2011 00:41

    @m4t3k
    …nie uwierzę, że…
    ….powstają także np..
    ….powinieneś się poskarżyć może…
    …albo komuś, nie wiem.

    to z Twego powyższego wpisu.
    Różnimy się tym, że ja wiem o czym piszę.
    Wacław Adamczak

  21. pogromca chazarów 14.06.2011 01:06

    @Sven
    Mając na uwadze Twoje zdrowie psychiczne mam nadzieję, że to tylko wygłupy. Akurat jeśli ktoś chciałby przeprowadzić zamach na życie pasażera motorówki Wałęsy albo wielkiego przyjaciela środowisk dawnej UW i “eksperta” GW Życińskiego i to na dodatek za pomocą tajnej broni, uznałbym, że jednak jakieś patriotyczne siły wciąż działają w moim imieniu i w mojej obronie.

  22. w.adamczak 14.06.2011 16:11

    @realista vel m4t3k
    Chce pan się dowiedzieć, co o Was wiem? Nic, kompletnie nic o WAS nie wiem! ( na podstawie Kodeksu Postępowania Karnego Art. 183…..)
    Wierzę, że jesteście krasnoludkami z Ministerstwa Miłości spełniającymi miłosierne uczynki co do ciała i duszy. Wierzyć a wiedzieć – istotna to różnica. By wiedzieć – trzeba być realistą.
    W.Adamczak

  23. Alina 14.06.2011 21:34

    Brutal z tego realisty. Na krzyk bierze. Bez lampy i elektrowstrząsów?

  24. gajowy 11.08.2016 10:34

    “Spiskowa teoria dziejów” to tylko jedna z fraz zniechęcająca/ośmieszająca niezależne myślenie. Inną jest “Efekt Placebo”. Jeżeli kogoś uzdrowi medycyna alternatywna to jest to efekt placebo, a jesli promowany (wiadomo przez kogo) lek to jest to efekt terapeutyczny.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.