Liczba wyświetleń: 573
Burmistrz Windawy i jeden z najbardziej wpływowych polityków na Łotwie Aivars Lembergs zaproponował, by zakazać amerykańskiemu miliarderowi George’owi Sorosowi wjazdu do kraju i nałożyć embargo na jego organizacje za „antypaństwową” działalność. A mianowicie za propagandę przyjmowania uchodźców.
Lembergs twierdzi, że w internecie pojawiła się informacja, że finansista wydaje setki tysięcy euro, by spopularyzować ideę przyjmowania uchodźców. “Soros finansuje propagandę przyjmowania uchodźców. Na Łotwie ma organizacje Delna i Providus. Zawsze mówiłem, że są to bezspornie antypaństwowe organizacje. Propaganda przyjmowania uchodźców, która w konsekwencji doprowadziła do socjalnych i gospodarczych problemów oraz stworzyła zagrożenie dla bezpieczeństwa, jest antypaństwową działalnością” – podkreślił polityk.
I dodał: „Uważam, że na Łotwie należy zakazać możliwości korzystania z pieniędzy Sorosa, zakazać działalności organizacji, które uczestniczą w tego rodzaju kampaniach, bo zagraża to bezpieczeństwu narodowemu. George’a Sorosa należy na Łotwie wyjąć spod prawa, należy zakazać mu wjazdu do kraju, jak zakazano rosyjskim piosenkarzom. Należy go przyrównać do rosyjskich piosenkarzy”.
Lembergs podkreślił, że jakiś czas temu na Łotwie już odbywały się kampanie na rzecz popularyzacji procesu przyjmowania uchodźców. “Półtora roku temu na Łotwie bardzo aktywnie propagowano przyjmowanie uchodźców. Tę propagandę przeprowadzały kontrolowane przez Sorosa organizacje i „sorosiści” w partiach politycznych. Najwięcej „sorosistów jest w partii Jedność. Apeluję do łotewskiego rządu, przede wszystkim do ministra spraw zagranicznych, o ogłoszenie Georga Sorosa persona non grata w interesach bezpieczeństwa narodowego Łotwy” – podkreślił polityk.
Aivars Lembergs — jeden z najbogatszych Łotyszów — jest burmistrzem Windawy oraz wpływowym politykiem.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Hehe a niech gonią go w buraki
Miejmy nadzieję, że mu się uda. Oby nie znaleźli innego wyjścia. Zawsze może znaleźć się seryjny samobójca, różowa rewolucja lub inna franca.
Ojoooj… Ajaaaj, aj-waj! No na Lotwie demokracja jest chyba na prawde zagrozona…!