Sonda Cassini nagrała kolejne dziwne dźwięki Saturna

Kończąca wkrótce swój okres eksploatacji sonda kosmiczna Cassini, która orbituje wokół Saturna, przesyła na Ziemię coraz bardziej niezwykłe dane. Podczas jednego z przelotów w pobliżu powierzchni gazowego giganta, po raz kolejny nagrane zostały dziwne dźwięki.

Pierwsze tego typu odgłosy Saturna udało się uchwycić w kwietniu 2002 roku, gdy sonda Cassini znajdowała się jeszcze 374 miliony kilometrów od gazowego giganta. Sygnały są zmienne i modulowane z częstotliwością od 50 do 500 kHz. Wszystkie te tajemnicze sygnały radiowe zostały przechwycone i zapisane przy użyciu tego samego instrumentu RPWS (Radio and Plasma Wave Science).

Najbardziej niezwykłe nagranie dźwięków Saturna zostało wykonane 25 lipca 2004 roku, gdy Cassini był już w pobliżu pierścieni Saturna. NASA przekonwertowała odgłosy do zakresu częstotliwości słyszalnego dla ludzkiego ucha, ale z jakiegoś powodu, opublikowała to dopiero kilka lat później.

Wzbudziło to falę podejrzeń, że amerykańska agencja kosmiczna coś ukrywa. Niektórzy badacze zjawisk paranormalnych próbowali analizować to nagranie, gdy ostatecznie zostało opublikowane, i po dokonaniu przesterowań tego sygnału o kilka oktaw osiągano dźwięk przypominający czyjąś wypowiedź. Nazwano to roboczo „mową obcego”.

Entuzjaści UFO założyli wtedy, że to próba kontaktu z nami dokonana przez obcą cywilizację. NASA, oczywiście, nie komentowała tych fantastycznych doniesień uważając je za z gruntu nierozsądne.

Pochodzenie sygnałów ma ich zdaniem związek z występowaniem fal elektromagnetycznych, które mogą być generowane przez północne regiony polarnej Saturna. Wśród teorii odnośnie przyczyn tych odgłosów rozważana jest też taka, że wywołują go meteory, które wlatują w pierścienie lodowe tej gigantycznej planety, co może zaburzać pole elektromagnetyczne.

Zgodnie z planem, tak zwany „Wielki Finał” misji sondy kosmicznej Cassini, powinien nastąpić 15 września 2017 roku, kiedy powinien spaść na Saturna. Wcześniej aż 22 razy przeleci w jego chmurach, nurkując w mierzącej 2000 kilometrów przerwie między pierścieniami.

Każdy taki przelot z pewnością jakoś pogłębi nasza wiedzę na temat charakterystyki pola elektromagnetycznego wielkiej gazowej planety. Nie można też wykluczyć, że sonda Cassini w ostatnich dniach swego funkcjonowania, zarejestruje jakieś nowe dziwne dźwięki.

Źródło: InneMedium.pl