Liczba wyświetleń: 2271
Somalijski terrorysta krzycząc „Allahu Akbar” zaatakował niewinnych przechodniów nożem. Jedna ofiara zmarła wskutek ran a napastnik został zastrzelony przez policję.
Samochód marki Holden Rodeo, prowadzony przez islamistę, uderzył w przechodnia i zapalił się na ulicy Bourke Street w Melbourne (Australia). Samochód był wypełniony butlami gazowymi. Przerażeni przechodnie zaczęli uciekać, kiedy kierowca samochodu zaczął dźgać trzech przechodniów. Dwóch policjantów próbujących powstrzymać terrorystę zostało ugodzonych nożem.
Jeden z odważnych przechodniów próbował uderzyć napastnika wózkiem z zakupami. Jedna z ofiar zmarła na ulicy. Napastnik po strzale w klatkę piersiową zmarł w szpitalu.
Islamski terrorysta urodził się w Somalii. Jest podobno znany organizacji szpiegowskiej ASIO jako osobnik z powiązaniami z osobami planującymi zamachy.
Źródło: Brytol.com
No to teraz ten inteligentny i wykształcony człowiek z Somalii siedzi u Allaha na kolankach i jest głaskany po główce, że z miłości i pokory uprzykrzył życie innym ludziom.
“Jest podobno znany organizacji szpiegowskiej ASIO jako osobnik z powiązaniami z osobami planującymi zamachy” To co robiły służby? Wiedziały o nim i nic nie zrobiły? A może właśnie zrobiły?
Tacy ludzie jak on mogliby zacząć zabijać samych siebie w imię Allaha…
Jak taki terrorysta na akcję z domu bez dowodu tożsamości wychodzi ? No jak to tak ?