Śmierć za zakrętem

Opublikowano: 28.06.2018 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 702

Z podsumowania Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu wynika, że polskie drogi są najbardziej śmiercionośne w Unii.

O sprawie informuje portal Brd24.pl. Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu (ETSC) opublikowała najnowszy raport dotyczący bezpieczeństwa ruchu drogowego. Okazuje się, że ostatnimi czasy żaden kraj w Europie nie poprawił poziomu bezpieczeństwa na swoich drogach, a Polska wypada w zestawieniu bardzo słabo. Nadal jesteśmy na piątym miejscu od końca pod względem ofiar śmiertelnych wypadków liczonych na milion mieszkańców. Częściej umierają w wypadkach tylko Bułgarzy, Rumuni i Serbowie.

W najbezpieczniejszej pod tym względem Norwegii w 2017 r. wypadkach ginęło 20 osób na milion mieszkańców. Niewiele więcej w Wielkiej Brytanii i Szwecji – mniej niż 28 na milion. W Danii, Irlandii, Holandii, Estonii, Niemczech i Hiszpanii w wypadkach traciło życie 32-39 osób na milion mieszkańców.

W Polsce ten wskaźnik wyniósł 74 osoby na milion mieszkańców. Średnio na polskich drogach ginie więc trzykrotnie więcej Polaków niż Brytyjczyków na ich trasach. Żadnym pocieszeniem nie jest dla nas to, że są jeszcze kraje gorsze od nas w Europie – czyli zamykające stawkę Serbia (92), Bułgaria (96) oraz Rumunia (99).

ETSC zestawiła także dane dotyczące śmiertelności na drogach uwzględniające liczbę ofiar na miliard kilometrów przejechanych przez samochody – to jeden z najbardziej dokładnych wskaźników, bo oddaje też natężenie ruchu na drogach. Okazuje się, że biorąc pod uwagę ostatnie trzy lata (2015-2017), polskie drogi stanowią dla kierowców największe śmiertelne niebezpieczeństwo w Europie.

Z danych ETSC widać wyraźnie, że od 2001 r. w ograniczaniu liczby ofiar wypadków prześcignęli nas nie tylko ci, którzy ten wskaźnik mieli już niewielki (a więc było im trudniej), ale także kraje takie jak Estonia, Litwa, Łotwa czy wreszcie Czechy i Słowacja.

Zdjęcie: akreyche (CC0)
Źródło: NowyObywatel.pl


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

16 komentarzy

  1. Iksawo 28.06.2018 23:09

    Brak kultury na polskich drogach, to właśnie najwieksza przyczyna wypadków. Wyprzedzanie na trzeciego, brak odstępów 3-4s pomiędzy autami, szeryfowanie żeby przypadkiem ktoś prawidłowo na suwak się nie wcisnął, nieznajomość przepisów, policja która zarabia na naszych błędach zamiast pomóc.
    Na zachód od Polski kierowcy inaczej traktują drogę, służy tam ona do przemieszczania się, jest dużo mniej chamstwa wśród kierowców i są bardziej wyrozumiali dla innych uczestników ruchu, poczekają grzecznie jak 40tonowy zestaw manewruje na ciasny podjazd lub swiezak nie potrafi ruszyć spod świateł.
    Jeśli chcemy mieć w Polsce mniej wypadków to powinniśmy edukować nasze dzieci od szkoły podstawowej o zasadach drogowych i wybić sobie z głowy szeryfowanie, no i prędkość- jak ktoś chce się dowiedzieć na co stać jego auto i siebie samego to na tor trzeba się wybrać, w żadnym mi znanym kraju drogi nie są przystosowane do nagłego zatrzymania
    Pozdrawiam

  2. Xman 29.06.2018 06:49

    @Iksawo Pojedź sobie do Włoch albo do Grecji to zobaczysz kulturę jazdy 😀 Problem śmiercioności naszych dróg jest problemem właśnie DRÓG. NA zachodzie są prawie same ekspresówki i autostrady. U nas ciągle jeździmy zatłoczonymi wąskimi drogami. Stąd jest więcej wypadków. Wyjściem jest budowa autostrad i takiej sieci komunikacji lądowej jak na zachodzie.

  3. MasaKalambura 29.06.2018 08:52

    Jeździłem w Grecji i we Włoszech i w wielu innych państwach. Nigdzie nie ma takiego chamstwa i bezsensownego gnania i ścigania. A to w poloczeniu z kiepskimi drogami tak właśnie procentuje.

    Procentowanie i pijaństwo też ma tu wiele do powiedzenia. Chamstwo i prostactwo na rauszu staje się ultra chamstwem i megaprostactwem na wyścigach.

  4. Cami 29.06.2018 09:25

    A czy to czasem tez stan techniczny szrotu jaki handlarzyny sciagaja tu glownie z Niemcowni nie ma na to wplywu?
    za dawnych czasow trzeba bylo troche sie nazbierac zeby Seicento kupic, a dzis za 3-5 tysi jeden z drugim bmw kupi 🙂 co z tego ze spawane z dwoch z tona szpachli, masa czesci do wymiany itp. skoro taki intelektualista mysli ze jak ma bmw to zapier… tym moze ze hej 🙁
    Z drugiej strony brak konsekwencji za lepienie aut , krecenie licznikow itp. przestepstwa docelowo zagrazajace zyciu Kupujacym takie ulepy 🙁
    Jak sie nie posypia wyroki bezwzglednego wieznia, za sciaganie szrotu podpicowanie i sprzedanie drugiemu bez owej wiedzy ze to ulep to sie nic nie zmieni – bo tepu Polak bedzie chcial smigac beemka za 5-10 tysi, pomimo ze logika i ceny po zachodniej str ewidentnie swiadcza ze takich aut w takim roczniku nie ma 🙁
    Tak samo przy kazdym wypadku powinno byc badne auto pod katem czy nie bylo lepione i czy ow fakt nie przyczynil sie w duzej mierze do owego zdarzenia i to temat zarowno do ubezpieczycieli, ktorzy mogliby sciagac hajs od lepicieli jak i do wymiaru sprawiedliwosci ktorzy mieliby karac owych lepicieli.

  5. Xman 29.06.2018 10:41

    @Masakalambura. To chyba jeździłeś w innych Włoszech i Grecji bo według mnie Polacy jeżdżą bardzo dobrze w porównaniu do nich. W Polsce nie ma aż takiego chamstwa na drogach. To mit. Owszem, zdarzają się takie wypadki i kiedyś zdarzały się częściej ale jakość dróg i ich zatłoczenie miała na to niebagatelny wpływ.

  6. MasaKalambura 29.06.2018 11:00

    Ja porównuje ruch na autostradach i w stolicach (no może z Tesalonikami zamiast Aten). Owszem południowcy mają na swych drogach rozgardiasz, chwile musi potrwać, zanim go opanujesz, ale jest to łatwe, bo w mieście nikt nie goni jak kretyn, wszyscy utrzymują płynną jazdę ze stałą prędkością 50. Na trasach tez mało kto przekracza dozwoloną prędkość. A Polacy to mistrzowie wyścigów do pierwszych świateł, napierania na przekór zakazom, trąbienia jadących właściwie, wulgaryzmów i cebulactwa, nieumiejętnosci ustępowania, pchania sie na sile zamiast technik na suwak. i tak by wymieniać można długo. Do tego kiepskie drogi, szroty na nich, i ich pędzący do roboty i z roboty za grosze nadpobudliwi właściciele, myślący o tym, jak spłacą kolejną ratę albo pędzący by jak najszybciej wchłonąc trochę rozpuszczalniku etylowego, by o tym nie myśleć.

  7. Xman 29.06.2018 12:50

    Ale ty piszesz bzdury. Jakich wyścigów do pierwszych swiateł ? No jak sa światła to wiadomo że się jedzie tak by zdążyć na nie. Szczególnie przy naszych korkach. Co w tym widzisz dziwnego ? Napierania na przekór zakazom ja nie uświadczam często. NA PEWNO rzadziej niż we wspomnianych Włoszech czy Grecji. Wulgaryzmów nigdy nie usłyszałem a jeżdżę już długo. Tak by można wymieniać dalej w odniesieniu do twojej wypowiedzi. To co ty piszesz to kojarzy mi się z lemingiem który ma już całkiem głowę wypraną “pedagogiką wstydu” i żyje w świecie alternatywnym w którym Polska to największy obciach na świecie. Jest też druga opcja że sam pierzesz tak główki innym takimi wypowiedziami ale w to nie wnikam i nie będę się kłócił.

  8. Aida 29.06.2018 14:11

    @Xman
    I po co te złośliwości? Każdy opiera się na własnych doświadczeniach na drodze. Na mnie notorycznie trąbią, bo jeżdżę na suwak, albo blokują Ci co nie jeżdżą. Jadę sobie pustym lewym pasem tak z 40 km/h, na prawym korek, nagle jakiś oszołom zajeżdża mi nagle drogę, bo budzi się w nim instynkt szeryfa. Widziałam też wycieczki do kierowcy.

  9. Anonymous-X 29.06.2018 14:42

    @MasaKalambura

    “i ich pędzący do roboty i z roboty za grosze nadpobudliwi właściciele, myślący o tym, jak spłacą kolejną ratę”

    Troszkę to pogardą podchodzi, to nie jest ich wina, że ci ludzie mało zarabiają, każdy musi jakoś przeżyć, a dobrze płatnej pracy dla każdego nie ma, a raty i inne zobowiązania spłacać trzeba.

    “albo pędzący by jak najszybciej wchłonąc trochę rozpuszczalniku etylowego, by o tym nie myśleć.”

    Niechęć do alkoholu, u ciebie jest motywowana religia, często w swoich wypowiedziach “zwalasz winne” na alkohol, nie każdy kto pije jest alkoholikiem i nie każdy pędzi do domu by sie nachlać, nie wrzucaj wszystkich do jednego wora.

  10. MasaKalambura 29.06.2018 16:44

    Nie jest ich winą ze mamy system wyzysku, ale jest ich winą ze zamiast wcześniej wstać pędzą na złamanie karku, ze zamiast cierpliwości wolą nerwy i przekleństwa, ze zamiast żyć spokojnie, robią wokół polskie piekło. Ze zamiast kultury mają chamstwo.

    Alkohol jest nadal jedną z głównych przyczyn wysokiej liczby wypadków śmiertelnych. A ze niedopity alkoholik pędzi na łeb na szyje, żeby wreszcie zaspokoić głód rozpuszczalnika, to wiedza powszechna.

  11. Xman 29.06.2018 16:46

    @Aida co to ma wspólnego z szeryfem kobieto ? Po prostu facet szuka szybszej drogi. Ja pierdziu co za “światopogląd”…

  12. Xman 29.06.2018 16:48

    @Masaklambura Widać że tobie wszędzie niespieszno… Informuje cię że są ludzie którzy się spieszą i nie ma to nic wspólnego z chamstwem. Nie zajeżdżaj tutaj frazesami.

  13. MasaKalambura 29.06.2018 17:08

    Informuje cię ze zatem, spiesz się powoli.

  14. Xman 29.06.2018 18:02

    @Masakalumbura Widzę że jednak się nie zrozumieliśmy.

  15. MasaKalambura 29.06.2018 18:11

    Nie musimy się rozumieć. Wystarczy, ze na drogach przestrzegać będziemy przepisów i kultury. Narażanie innych na niebezpieczeństwo to kultury brak i przepisów olewanie. To, że się spieszysz nie daje ci żadnych praw. Chyba ze masz niebieskoczerwone światełko.

  16. Aida 29.06.2018 20:07

    @Xman
    Jeśli ty nie widzisz związku miedzy kulturą na drodze a “szeryfowaniem”, to ja nie mam nic więcej do powiedzenia tobie 😀

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.