Śmierć działacza rolniczych związków

Opublikowano: 01.03.2016 | Kategorie: Polityka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 960

Marian Zagórny nie żyje. Ciało 56-letniego wieloletniego działacza związków zawodowych zrzeszających rolników indywidualnych znaleziono wczoraj w jednym z podwarszawskich hoteli. Nie wiadomo jeszcze co było przyczyną śmierci.

Ciało Zagórnego znalazł jego znajomy w hotelowej łazience. Natychmiast zawiadomił policję i pogotowie, które stwierdziło zgon. Prokuratura zleciła sekcję zwłok.

Pochodzący z okolic Jeleniej Góry działacz większość życia poświęcił walce o godne warunki życiowe pracowników rolnych. Działał m.in. w „Solidarności” Rolników Indywidualnych, gdzie był liderem Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjnego. Następnie współtworzył i przewodniczył Związek Zawodowy Rolników „Solidarni”. Nie stronił od radykalnych metod. Był wielokrotnie sądzony, spędził łącznie trzy miesiące w więzieniu. W latach 1990. uczestniczył w kilku akcjach wysypywania zboża na tory, brał udział w blokadach dróg, podczas których wielokrotnie dochodziło do potyczek z siłami policji. W 2000 roku prezydent Aleksander Kwaśniewski pozytywnie rozpatrzył jego wniosek o ułaskawienie, przez co Zagórny uniknął pobytu w zakładzie karnym za zablokowanie trasy kolejowej. Czasem jednak posuwał się za daleko. W 2003 roku podczas fali rolniczych protestów wprowadził do Urzędu Wojewódzkiego we Wrocławiu świnię z pomalowaną głową i sznurkiem przywiązanym do nogi. Za ten czyn został skazany za znęcanie się nad zwierzęciem na 3,2 tys. zł grzywny oraz pokrycie kosztów procesu i wpłacić 2 tys. zł na Towarzystwo Opieki na Zwierzętami.

Zagórny był zdecydowanym przeciwnikiem wprowadzania w Polski żywności genetycznie modyfikowanej oraz angażował się w walkę z przemytem produktów spożywczych przez wschodnią granicę.

Autorstwo: PN
Źródło: Strajk.eu


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

9 komentarzy

  1. luzak1977 01.03.2016 09:21

    Czyżby znów seryjny s?

  2. MB 01.03.2016 11:57

    Do tej pory był to przemyt przez wschodnią granicę, teraz żywność z Dalekiego Wschodu ma popłynąć szerokim strumieniem. To wymaga dość szerokiej logistyki, powstała spółka Asia Style, UOKiK musiał się określić itp., ale to nie wszystko. Ponieważ to nie tylko kolejny gwóźdź do trumny polskiego rolnictwa, ale też większa ekspozycja Polaków na GMO, metale ciężkie i inne trutki, czyli ogólnie gwóźdź do trumny Polaków, spodziewany był silny opór ze strony zorientowanych. Bo pomijając zombie, które nie reagują na nic (chyba że sponsorzy opłacą protesty), tam gdzie zagrożenie jest duże i bezpośrednie, Polacy potrafią się zebrać razem i bronić – przykład: Żurawlów.
    Szacunek i pokój dla pana Mariana, robił dobrą robotę.

  3. fbli515 01.03.2016 12:13

    wygląda na seryjnego, jeśli zmarł w sobotę to na 100% seryjny.
    Dlaczego w sobotę ? doczytaj w książce “seryjny samobójca” Leszek Szymowski

  4. BrutulloF1 01.03.2016 12:58

    Z pewnością za tą świnię dostało mu się od jej bezpieczniackich braci. Pewnie wykryją zatrzymanie akcji serca.

  5. Czejna 01.03.2016 13:02

    Kto zastapi tych ostatnich Mohikanow?
    Watek “seryjnego samobojcy” relaksujacego
    sie tylko w weekendy, to juz Polska specjalnosc.
    I pomyslec, ze to Europa.

  6. pikpok 01.03.2016 13:31

    Dwa tygodnie temu “samobójstwo” popełnił były komandos Grom i twórca jednostki specjalnej AGAT płk Sławomir Berdychowski!!

  7. agama 01.03.2016 13:54

    służby gorsze niż mafia

  8. Wilk 01.03.2016 15:53

    Należy dopisać kolejnego “samobójcę” do listy:

    Jan Budziński – 1991) – zawał serca (?), kierowca służbowej lancii którą jechali Pańko i Zaporowski Dwaj policjanci, którzy pierwsi przyjechali na miejsce wypadku również zmarli. Przyczyną zgonu było utonięcie (na rybach). – Jarosław Ziętara – dziennikarz śledczy, badał afery gospodarcze, wytropił aferę w PKS Śrem. Zamordowany 1 września 1992. Dopuszczono się na szczeblu kierownictwa MSW i UOP zacierania śladów prowadzących do służb specjalnych. – Janusz Zaporowski – dyrektor Biura Informacyjnego Kancelarii Sejmu – zmarł 07.10.1991. W przeciągu kilku miesięcy od wypadku zmarł zarówno kierowca Lancii, jak i policjanci, którzy jako pierwsi przybyli na miejsce wypadku. – Michał Falzmann – kontroler NIK-u, badający sprawę FOZZ – umiera “na serce” 18.07.1991 r. – Walerian Pańko – Prezes NIK i szef Felzmanna – ginie wkrótce po nim w tajemniczym wypadku samochodowym 7.10.1991 r Z jego sejfu zniknęły ważne dokumenty w sprawie FOZZ. Śledztwo wykazało że samochód rozpadł się w wyniku wybuchu bomby umieszczonej pod autem. Jednak trzej policjanci, którzy jako pierwsi byli na miejscu wypadku, utonęli kilka miesięcy później podczas weekendowego wypoczynku (wszyscy trzej świetnie pływali). Oficjalnie podano że śmierć Pańki była wynikiem nieszczęśliwego wypadku. Jego kierowca został… skazany na więzienie i wkrótce… również zmarł. – W 1991r. roku został zastrzelony Andrzej Struglik – były oficer kontrwywiadu wojskowego PRL, który pracował w firmie handlującej bronią. Struglik chciał się zwolnić, gdy kazano mu nielegalnie sprzedawać broń do innych krajów. – Piotr Jaroszewicz – premier PRL – zamordowany 01.09.1992 r, wraz z żoną. – Jacek Sz.- oskarżony w sprawie FOZZ – umarł w 1993r. – W 1997 roku w tajemniczym wypadku zginął były poseł Tadeusz Kowalczyk, który dużo wiedział o związkach polityków i mafii. – Marek Papała – Komendant Główny Policji – zamordowany 25.06.1998 r. – Ireneusz Sekuła – poseł na Sejm – samobójstwo, 3-krotnie strzelił sobie w brzuch 29.04.2000 r. “O godz. 5.17 Sekuła trafia na izbę przyjęć szpitala MON przy Szaserów. Jest przytomny. Choć nikt go o to nie pyta, mówi lekarzowi, że sam się postrzelił. “To było dziwne” – powie później policjantom lekarz. – Jacek Dębski – polityk, były minister sportu – zamordowany 12.04.2001 r. – W 2001 roku zamordowany został Stanisław Faltynowski – kelner z hotelu, w którym spotykali się członkowie mafii paliwowej z prokuratorami, politykami i oficerami służb. Oficjalnie jego śmierć uznano za samobójstwo. – w lutym 2002 roku, zamordowany został Zdzisław Majka – drugi kluczowy świadek w sprawie mafii paliwowej. Jego zgon również uznano za samobójstwo, a syna który zabiegał o sekcję zwłok i rzetelne śledztwo, wsadzono na 3 miesiące do aresztu. – Jeremiasz Barański ps. Baranina – 07.05.2003 – samobójstwo w więzieniu, przestępca, jeden z przywódców gangu pruszkowskiego – Marek Karp – 12.09.2004 – był założycielem Ośrodka Studiów Wschodnich, który zajmował się analizami sytuacji politycznej i ekonomicznej w krajach byłego bloku sowieckiego. “Oni za mną chodzą, śledzą mnie nawet tutaj, w szpitalu, ja stąd nie wyjdę żywy, za dużo wiem o wszystkim” ? mówił do swojego przyjaciela Stanisława Nowakowskiego Marek Karp na kilka dni przed śmiercią. Dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich leczył się z urazów po wypadku samochodowym, który wydarzył się 28 sierpnia 2004r. w pobliżu Białej Podlaskiej. Trafił do szpitala, gdzie według oficjalnej wersji “zmarł z powodu powikłań powypadkowych”. Prokuratura sprawę umorzyła, lecz prawdziwych okoliczności wypadku nie zostały wyjaśnione do dziś. Przed śmiercią badał sprawę przejmowania polskiego sektora energetycznego przez rosyjskie spółki kontrolowane przez KGB i GRU. Podobno była to zaplanowana i zrealizowana w najdrobniejszych szczegółach egzekucja, dokonana dla zabezpieczenia paliwowych i energetycznych interesów rosyjskich służb specjalnych. – Marian Goliński – zginął w “wypadku drogowym”, zjechał na drugi tor wprost na tira o rosyjskich rejestracjach – Stanisław Skalski – 12.11.2004 – pobicie przez nieznanych sprawców, pilot, generał brygady WP, as myśliwski okresu II wojny światowej, po 1989 polityk, współzałożyciel partii Przymierze Samoobrona – Szymon Zalewski – 29.11.2004 – samobójstwo (?), ochroniarz BOR i kierowca Zbigniewa Sobotki (posłeł SLD skazany w tzw. aferze starachowickiej; ułaskawiony przez Aleksandra Kwaśniewskiego) – Daniel Podrzycki – 14.06.1963 – 24.09.2005 – kandydat na prezydenta w 2005r. Zmarł podczas kampanii wyborczej w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku drogowym. W latach 90. współpracował z gen. Tadeuszem Wileckim i Andrzejem Lepperem, W 1997 wraz z Andrzejem Lepperem, Wł. Bojarskim i W. Michałowskim podpisał zawiadomienie do prokuratury w związku z nadużyciami podczas podpisywania kontraktu na budowę Rurociągu Jamalskiego. – Anatol Lawina (10.07.1940 – 16.09.2006) – pobicie przez nieznanych sprawców, bezpośredni przełożony Falzmanna, były dyrektor Zespołu Analiz Systemowych w Najwyższej Izbie Kontroli – Lech Grobelny (18.06.1949 – 28.03.2007) – zamordowany, założyciel Bezpiecznej Kasy Oszczędności – Barbara Blida (zm. 25 kwietnia 2007 r.) – Posłanka popełniła samobójstwo w trakcie akcji ABW w jej domu. Przyczyną śmierci był postrzał w klatkę piersiowa. Kobieta była podejrzewana o pomocnictwo w przekazaniu łapówki w śledztwie związanym z tzw. Mafią węglową. Śmierć morderców Krzysztofa Olewnika – Wojciech Franiewski (zm. 18-19 czerwca 2007 r.) – znaleziony martwy w celi olsztyńskiego aresztu. Mężczyzna powiesił się na trzy miesiące przed rozpoczęciem procesu dotyczącego morderstwa Olewnika. – Sławomir Kościuk – 4 kwietnia 2008 r.- Jego ciało znaleziono w celi zakładu karnego w Płocku. Mężczyzna powiesił się w kąciku sanitarnym na prześcieradle. Kościuk przebywał w celi pojedynczej, która była monitorowana (za wyjątkiem kącika sanitarnego). We krwi miał psychotropy, połamane żebra i otarcia na ramionach. – Robert Pazik (zm. 19 stycznia 2009 r.) – Był pod szczególną opieką po śmierci dwóch wcześniejszych mężczyzn. Przebywał w monitorowanej celi, był całkowicie odizolowany od innych więźniów, a jedzenie było wnikliwie kontrolowane. Do zdarzenia doszło w zakładzie karnym w Płocku. – Śmierć strażnika więziennego Mariusza K. (zm. 12-13 lipca 2009 r.) – W Olsztynie popełnił samobójstwo strażnik więzienny, który miał służbę nocy, w czasie której powiesił się Wojciech Franiewski. Mężczyzna powiesił się na drzewie przy drodze Morąg-Raj. Strażnik miał „problemy finansowe” – klasyczną „przypadłość” samobójców, którzy za dużo widzieli lub wiedzieli. – z 14 na 15 lipca 2009 na gdańskiej pętli tramwajowej „nieznani sprawy” zastrzelili Daniela Zacharzewskiego ps. „Zachar” – gangstera, który był prawą ręką „Nikosia”. „Zachar” uniewinniony z zarzutu morderstwa, wskazywał na emerytowanego oficera SB Adama D. jako na zleceniodawcę zabójstwa gen. Papały. – Podpułkownik Barbara P. – popełniła samobójstwo 19.01.2009 r, powiesiła się w swoim domku letniskowym korzystając z nieobecności męża. W delegaturze spekuluje się, że przyczyną mógł być mobbing ze strony szefostwa ABW. Samobójstwo Barbary P. nie jest pierwszą taką tragedią związaną z ABW. W kwietniu 2008 r. w Garwolinie powiesił się sędzia, któremu ABW przeszukało biuro, podejrzewając go o korupcję. – Piotr Stańczak – 7.02.2009 – 42-letni geolog został zamordowany w Pakistanie, porwany 28 września 2008 roku. Przez kilka miesięcy premier Tusk oraz minister spraw zagranicznych R.Sikorski nie podjęli żadnych skutecznych działań, by Polaka uratować. Hasłem były butne słowa „z terrorystami nie negocjujemy”. Nie potrafili ani negocjować, ani znaleźć porwanego, ani go odbić. – Sędzia (zm. 9 kwietnia 2009 r.) – Sędzia z Garwolina powiesił się w swoim domu. Po śmierci funkcjonariusze ABW na polecenie prokuratury przeszukali jego służbowe pomieszczenia. Szersza akcja ABW miała związek z aferą korupcyjną w wymiarze sprawiedliwości – w jej trakcie zatrzymano 10 osób. – “Wypadek” CASY – 23.01.2008 – Katastrofa lotnicza w Mirosławcu. Zginęło 20 osób dowództwa sił lotniczych RP. – Chorąży Stefan Zielonka – szyfrant w kancelarii premiera, lat. Zielonka dysponował wiedzą o tajnikach łączności w NATO oraz miał dostęp do najściślejszych danych, m.in. wiadomości nadawanych z placówek zagranicznych do centrali. 27 kwietnia znaleziono jego ciało, przy brzegu Wisły, wyszedł z domu rok wcześniej – 9 kwietnia 2009. Wywiad nie przekazał informacji o zaginięciu Zielonki ani do prokuratury wojskowej, ani do żandarmerii, o zaginięciu powiadomiono po 2 dniach. Kiedy sprawa jego zaginięcia wyszła na jaw, wmawiano Polakom różne scenariusze, łącznie z jego ucieczką do… Chin. Przy ciele w wysokim stadium rozkładu znaleziono bardzo czytelne rachunki bankowe, umożliwiające identyfikację, znajdowały się w wodoszczelnej teczce. Wbrew doniesieniom mediów, m.in. portalu tvp.info, prokuratura nie stwierdziła samobójstwa. Śmierć chorążego pozostaje niewyjaśniona. – Artur Zirajewski ps. Iwan (29.01.1972 – 03.01.2010) – samobójstwo (?), płatny morderca, jeden z głównych świadków w sprawie zabójstwa komendanta głównego policji Marka Papały. Zmarł w gdańskim więzieniu, gdzie odbywał wyrok za działalność w tzw. Klubie płatnych zabójców. Według TVN24, miał on otruć się po otrzymaniu tajemniczego grypsu. Na łamach „Gazety Wyborczej” min. Krz. Kwiatkowski zdementował te doniesienia i powiedział, że przyczyną śmierci był „zator płucny”. – Prof.Stefan Grocholewski – ekspert od odczytywania nośników cyfrowych, wykrył manipulacje w nagraniach cz. skrzynek z CASY. Zmarł 31.03.2010r po ciężkiej chorobie – raku, – bsk ewang. Mieczysław Cieślar – 18.04.2010 r “zginął w wypadku samochodowym”, wracał z pogrzebu ks. Adama Pilcha, miał być następcą Adama Pilcha, który zginął w Smoleńsku. Biskup Mieczysław Cieślar był przewodniczącym Kolegium Komisji Historycznej w sprawie inwigilacji luteran przez SB, to do niego miał dzwonić, już po katastrofie, ksiądz Adam Pilch. – Grzegorz Michniewicz – Dyr.Gen.Kancelarii Premiera Tuska, a wcześniej czł. Rady Nadzorczej PKN Orlen, zaufana osoba Donalda Tuska i Tomasza Arabskiego. Natychmiast po śmierci Michniewicza znikła z internetu większość wiadomości i artykułów związanych z osobą samobójcy. Chyba musiał odkryć coś wyjątkowo przerażającego. Powiesił się 23 grudnia 2010 na kablu od odkurzacza, w dniu, w którym z remontu w Samarze wrócił samolot TU-154, który potem rozsypał się w drobny mak na Siewiernym. Pan Michniewicz powiesił się, choć jeszcze tego dnia cieszył się z rychłego spotkania z rodziną w Boże Narodzenie. To był 23 grudnia, tuż przed Wigilią. Czy czas Świąt Bożego Narodzenia to okres podatny na samobójstwa? W śledztwie nie sprawdzono bilingów rozmów Michniewicza. Lekarz dokonujący sekcji zwłok nie określił nawet godziny zgonu Michniewicza, zaś prokuratura nie odtworzyła przebiegu ostatnich godzin z życia rzekomego samobójcy. Prokurator uznał, że nie doszło do ingerencji osób trzecich, a śledztwo szybko zakończono. – Krzysztof Knyż – operator Faktów, pracował z W. Baterem (tym, który pierwszego dnia podał poprawną godzinę katastrofy Tu-154, co media odkryły po 10 dniach). Zmarł w Moskwie na sepsę 2 czerwca 2010r. Śmierć całkiem przemilczana. – Prof.Marek Dulinicz – szef grupy archeologicznej – zginął 6.06.2010 w wypadku samochodowym. Miał kierować ekipą archeologów, wyjeżdżającą do Smoleńska. Policja ustaliła, że był to zwykły wypadek, do którego doszło z winy żony profesora, prowadzącej auto feralnego dnia. – Dariusz Ratajczak – dr historii, autor tematów niebezpiecznych, zbioru esejów historyczno-politycznych skazany za kłamstwo oświęcimskie. 11.06.2010 znaleziono jego zwłoki w zaparkowanym samochodzie pod Centrum Handlowym Karolinka w Opolu. Sekcja zwłok wykazała, że zmarł w wyniku zatrucia alkoholem. Według prokuratury Ratajczak popełnił samobójstwo na tydzień przed znalezieniem ciała wciśniętego pomiędzy przednim a tylnym siedzeniem. Nikt tego nie podważył, chociaż z zapisu kamer monitoringu przed sklepem wynika, że samochód z ciałem w środku przemieszczał się po mieście. – Eugeniusz Wróbel – wykładowca na Politechnice Śląskiej, specjalista od komputerowych systemów sterowania samolotem, ekspert z dziedziny lotnictwa, który przeprowadził własną analizę „wypadku” TU-154M, wskazującą, że w Smoleńsku doszło do zamachu. Pocięty piłą mechaniczną 16.10.2010 r przez swego syna, który zdołał zabić swego ojca, pociąć , usunąć ślady krwi, zawieźć pocięte zwłoki do jeziora, wrócić i zapomnieć wszystko. Złego stanu swego “chorego psychicznie” syna przez ponad 20 lat nie zauważyła matka, która jest psychiatrą. – Marek Rosiak (1948 – 19.10.2010) – zamordowany, pracownik biura poselskiego posła Janusza Wojciechowskiego. Były członek PO – Ryszard C. zamordował M. Rosiaka z PiS i poważnie ranił drugą osobę z tej partii. Jak sam powiedział – jego „celem” był Jarosław Kaczyński. Zaraz po jego zatrzymaniu Niesiołowski łgał, że to on miał być celem ataku byłego partyjnego kolegi. – Dr Ryszard Kuciński – “zmarł” w maju 2011 r.- prawnik Andrzeja Leppera, który zdeponował u niego dokumenty, zawierające wiedzę na temat prominentnych polityków. – Piotr M. (1962 – 18.05.2011) – samobójstwo, były szef malborskiej policji, powiązany z mafią paliwową – Wiesław Podgórski – (? – przed 30.06.2011) – był doradcą A.Leppera, gdy ten by ministrem rolnictwa, znaleziony martwy w biurze Samoobrony. Jako przyczynę śmierci podano samobójstwo. – 12 czerwca 2011 roku samobójstwo przez powieszenie popełnił oficer Służby Kontrwywiadu Wojskowego, służący w Centrum Wsparcia Teleinformatycznego i Dowodzenia Marynarki Wojennej w Wejherowie. Żołnierz posiadał najwyższą klauzulę dostępu do materiałów niejawnych. – Róża Żarska – adwokatka Leppera – “zmarła w lipcu 2011 r. w Moskwie. – Andrzej Lepper – szef Samoobrony, poseł, wicemarszałek, wicepremier i minister rolnictwa w rządzie Marcinkiewicza i J.Kaczyńskiego. Znaleziony martwy w biurze Samoobrony 5 sierpnia 2011r. Od 1-go dnia, zanim zrobiono sekcję zwłok przyjęto wersję samobójstwa przez powieszenie bez udziału osób trzecich. A.Lepper – Twardziel, bokser i trybun ludowy, mający dziwnym trafem dostęp do szczegółowych informacji, kto, z kim, gdzie i o której godzinie robił mętne interesy (wypowiedzi Leppera z trybuny sejmowej w 2001 roku, podczas posiedzenia, na którym debatowano nad odwołaniem go z funkcji wicemarszałka sejmu: sypie tam konkretnymi nazwiskami, można to obejrzeć na You Tube). Jeszcze dzień wcześniej Andrzej Lepper snuł plany na przyszłość, żywił nadzieje, iż jego syn wyjdzie z poważnej choroby, a już następnego dnia skorzystał z paska od spodni i powiesił się, przy czym w godzinę później przedstawiciel prokuratury stwierdził, że to było samobójstwo. Nawet odrobina nadziei podnosi cierpliwość i wytrwałość rodziców, czasami do poziomu zupełnie wcześniej niewyobrażalnego. Tym bardziej w sytuacji poprawy stanu dziecka! Stan psychiczny rodziców chorych dzieci jest ewidentnie sprzeczny z sugestią mediów i “świadków” typu Tymochowicz. – Dariusz Szpineta – zawodowy pilot i instruktor pilotażu, ekspert i prezes spółki lotniczej, został znaleziony martwy w łazience ośrodka wczasowego w Indiach. Wcześniej parokrotnie wypowiadał się w mediach w sprawie Smoleńska, wskazując, że lot Tu-154M był lotem wojskowym. To kolejny człowiek, który podważał rządowo- FSB-owską wersję wydarzeń. Nic nie wskazywało na jakiekolwiek samobójcze zamiary, czy choćby zły nastrój. Ciekawe, czy SMS-y były też wysyłane… – 23.01.2008 – w katastrofie lotniczej samolotu CASA -295M pod Mirosławcem zginęło 20 osób, w tym 16 oficerów. – 10.04.2010 – w Smoleńsku śmierć poniosło 96 obywateli polskich na czele z prezydentem Lechem Kaczyńskim. Na pokładzie Tu-154M byli się ludzie wybitni i zasłużeni, politycy, naukowcy, wysocy urzędnicy państwowi, członkowie sztabu generalnego wojska polskiego, księża, przedstawiciele rodzin katyńskich. – Gen. Henryk Szumski – były szef Sztabu Generalnego – 30.01.2012. Ciało generała znaleziono w jego domu w Komorowie niedaleko Warszawy. Zmarł, ugodzony nożem przez swojego syna. W tym czasie w mieszkaniu znajdowała się m.in. żona generała. – Henryk Sz., mimo podjętej reanimacji zmarł – powiedział Karczyński. – Płk Leszek Tobiasz – luty 2012 – zmarł „niespodziewanie, ale z przyczyn naturalnych, bo miał kłopoty z krążeniem”, w wieku 55 lat. L.Tobiasz miał być głównym świadkiem w tzw. aferze marszałkowej, bliski współpracownik byłego szefa Wojskowych Służb Informacyjnych Marka Dukaczewskiego, żołnierz byłych WSI. 1 marca płk Tobiasz miał po raz pierwszy zeznawać przed sądem w sprawie rzekomej korupcji przy weryfikacji żołnierzy WSI. Miała też być przeprowadzona jego konfrontacja z Bronisławem Komorowskim. Płk Tobiasz był attache w Moskwie w tym samym czasie co Turowski. – Generał Sławomir Petelicki, pierwszy dowódca GROM – 16.06.2012 – Jego ciało, z ranami postrzałowymi znaleziono w garażu na warszawskim Mokotowie. Miał 66 lat. – Prof. J.Szaniawski – historyk, dziennikarz, sowietolog, wykładowca WSKSiM, ostatni więzień PRL – zginął w Tatrach 5.09.2012, … spadł w przepaść. Miał 68 lat. Niezłomny człowiek walczący ze złem, z komunizmem, krytycznie podchodzący do ustaleń przyczyny katastrofy smoleńskiej. – Jarosław Przygodzki – wiceszef sejmiku woj. świętokrzyskiego, radny Prawa i Sprawiedliwości, wiek 48 lat – 10.09.2012 – ciało samorządowca z raną postrzałową znaleziono w gminie Końskie. – Prof. Jerzy Urbanowicz – zmarł 6.09.2012r. w nocy . Miał 61 lat – matematyk, kryptograf, polski patriota. 6 września 2012 zasłabł w swoim domu. W karetce doznał zawału. Drugi zawał nastąpił już w szpitalu, gdy oczekiwał na przyjęcie. Potem nastąpił wylew i śmierć. Michał Falzmann zmarł w podobnych okolicznościach Skutecznie demaskował zagrożenia wynikające z działalności rosyjskich służb specjalnych w Polsce. Uwolnił polską Służbę Kontrwywiadu Wojskowego (SKW) od firm rosyjskich i wyeliminował ich wpływ na urzędy centralne, w tym na Kancelarię Prezydenta za czasów Lecha Kaczyńskiego. W 2001 roku celnie wskazał na szokujące nieprawidłowości do jakich doszło przy sprzedaży TP S.A. francuskiej spółce France Telecom (obecnie Orange). Okazało się wówczas, że Francuzi kupując TP przejęli także kontrolę nad wybudowaną za setki milionów złotych tajną centralą i systemem łączności na czas wojny. W ostatnim czasie zaangażował się w wyjaśnianie przyczyn katastrofy smoleńskiej. Wydał także raport mówiący o możliwości sfałszowania wyborów (okazało się, że dane z Państwowej Komisji Wyborczej były przetwarzane przez Rosjan). W roku 2012 został sekretarzem komitetu organizacyjnego konferencji poświęconej badaniom katastrofy polskiego TU-154 w Smoleńsku metodami nauk ścisłych, która odbędzie się 22 października 2012 roku. – Dr inż. Włodzimierz Abramowicz 1952-2012 Jeden z najlepszych na świecie specjalistów od zagadnień kontaktowych, czyli zderzenia obiektów takich jak samoloty, statki, samochody, z którego dokonań i programów zderzeniowych korzystały dziesiątki firm na świecie. Dokładnie ktoś taki (np we współpracy ze śp ministrem Wróblem), kto powinien wyjaśnić nam, co się stało w Smoleńsku. I chciał wyjaśnić. Abramowicz chciał zweryfikować wyniki prac prof Biniendy, wykorzystując inny program. Nie zdążył – śmierć w III RP ma zawsze “perfect timing”. Zmarł nagle, jak wielu innych, szczególnie po 10/04. Czy ktoś wie jak? W sieci (podobnie jak w przypadku red Knyża) – poza nekrologiem i skromnym wpisem na stronie “Instytutu pojazdów” – cisza. Wybitny naukowiec, lat 50, znika z powierzchni ziemi. Dlaczego brak nawet zdjęć? Itd. Itd.

  9. pikpok 01.03.2016 17:53

    8.10.2009r. “Samobójstwo” księdza Wacława Jamroza(spowiednik w amerykańskiej jednostce wojskowej), kilkanaście ran kłutych brzucha.Bardzo chciał wrócić do Polski.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.