Śmierć antyfaszysty pobitego przez skinów

W Paryżu zmarł Clément Méric, student Instytutu Studiów Politycznych „Science Po.”, aktywista antyfaszystowskiej lewicy pobity 5 czerwca przez skinów.

Policja aresztowała cztery osoby, trzech mężczyzn i jedną kobietę podejrzanych o udział w napadzie. Trzy inne osoby są poszukiwane. Wszyscy należą do faszyzującej organizacji Młodzieży Nacjonalistyczno-Rewolucyjnej (JNR)

Zabójstwo wywołało we Francji wielkie poruszenie. W pobliżu Dworca świętego Łazarza w Paryżu, gdzie doszło do tragedii, a także w wielu miastach Francji 6 czerwca odbyły się manifestacje, których uczestnicy protestowali przeciwko obecności skrajnej, faszystowskiej prawicy w ich kraju.

Premier Jean-Marc Ayrault zażądał od ministra spraw wewnętrznych i od ministra sprawiedliwości, aby zrobili wszystko, by zgodnie z zasadami demokracji doprowadzili do rozwiązania tych wszystkich grup, które wyrastają z ideologii faszystowskiej i neohitlerowskiej. „Rząd będzie je zwalczał i jestem pewien, że całe Zgromadzenie Narodowe nas w tym wesprze” – oświadczył.

Autor: Jarosław Klebaniuk
Źródło: Lewica