Słowenia i Austria wejdą do Grupy Wyszehradzkiej?

Opublikowano: 11.01.2017 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 667

Austro-Węgry sto lat później… Albo nowa Jugosławia?

Prezydent Słowenii Borut Pahor wypowiedział się na temat regionalizacji UE, która miałaby polegać na grupowaniu się państw w zgodzie ze swoimi interesami i „trendami” geostrategicznymi.

Kilka dni później ten pomysł rozbudował na łamach gazety „Dieło” były szef MSZ Słowenii Dimitrij Rupel. Zawiera on m.in. propozycję utworzenia „wschodniego megaregionu”, w którego skład weszłyby Chorwacja, Rumunia, Bułgaria oraz – w miarę przystępowania do Wspólnoty – Serbia, Czarnogóra, Macedonia, Kosowo (uznane przez Lublanę w marcu 2008 roku – red.), Turcja i Ukraina.

Zresztą, jest to jedno z możliwych rozwiązań, bo przewidziano dwa warianty „podziału” Unii Europejskiej. Pierwszy – bardziej prozaiczny – przewiduje powołanie do życia północnego, południowego, wschodniego, zachodniego i centralnego megaregionów (nawiasem mówiąc, do najbardziej rozwiniętego miałyby należeć Belgia, Holandia, Luksemburg, Irlandia i Niemcy).

Drugi wariant dotyczy podziału na grupy: atlantycką, Bałtyku i Morza Północnego, Dunaju i Morza Czarnego oraz Morza Śródziemnego. Według planu Pahor-Rupel Słowenia mogłaby wraz z Austrią zasilić szeregi Grupy Wyszehradzkiej, albo, jak wspomniano wyżej, znaleźć się w jednej grupie z Chorwacją, z którą do tej pory toczy spory terytorialne.

— Plan przeformowania UE faktycznie zapowiedziano ponad miesiąc temu, a Słowenia w tej sytuacji jest jedynie lalką, która mówi zamiast swojego brzuchomówcy – w tej sytuacji być może zamiast Austrii lub Niemiec – powiedział w rozmowie ze Sputnikiem analityk belgradzkiego Instytutu Polityki Międzynarodowej i Gospodarki Slobodan Jankovic.

Jankovicę irytuje to, że postjugosłowiańskie państwa trafiły do jednego koszyka z Bułgarią i Rumunią, bo w tym przypadku powstałaby pewnego rodzaju „nowa forma Jugosławii”. Ekspert zaznacza, że dwie poprzednie utonęły we krwi i nie wiadomo, czy taka sama przyszłość nie czeka trzeciej, stworzoną na wzór słoweński.

— Z drugiej strony, ten projekt prawdopodobnie jest próbą podjętą przez eurokratów uratowania tego, co jeszcze można uratować, bo UE znajduje się w poważnym kryzysie. Kryzys gospodarczy trwa już od ponad 10 lat, czyli zaczął się przed kryzysem na świecie. Dodajmy do tego kryzys migracyjny, Brexit, zmiany polityczne w UE. Dlatego naturalnie pojawia się pytanie o przyszłość projektu europejskiego – tłumaczył Jankovic.

Dyrektor Centrum Polityki Zagranicznej Aleksandra Joksimovic powiedziała Sputnikowi, że dalsza konsolidacja UE, której podstawa została osłabiona przez Brexit, zależy od rezultatów tegorocznych wyborów nie tylko w Słowenii, ale i w kluczowych państwach unijnych – Niemczech i Francji.

— Słowenia, będąc młodym państwem europejskim, próbuje się pozycjonować jako konstruktywny członek UE, który ma pewne pomysły dotyczące przyszłości Wspólnoty. To, że Pahor wystąpił w tym pomysłem świadczy o tym, że będzie on częścią jego kampanii wyborczej – oceniła Joksimovic.

Jednak – jak dodała – konsolidacja UE, oczywiście, przede wszystkim z wiodących państw Wspólnoty, nie oznacza, że te pomysły, kiedy mówią o nich małe państwa, w taki sposób nie odbywają „jazdy próbnej” w społeczeństwie europejskim.

— Unia Europejska nadal funkcjonuje jako system koncentrycznych kręgów, o którym mówi się jako o potencjalnym przyszłym modelu UE. W UE już istnieją określone linie podziału. Np. Pahor wspomina o Grupie Wyszehradzkiej. Pojawiła się ona jako grupa lobbująca szybkie przystąpienie należących do niej krajów do Unii Europejskiej, ale i wewnątrz Wspólnoty nadal współpracowała, aby osiągnąć zamierzone cele – podkreśliła analityk.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. MichalR 11.01.2017 15:52

    Unia Europejska powinna ograniczyć się do Strefy Schengen i Unii Celnej…

  2. kozik 11.01.2017 17:32

    Jeśli miałoby powstać coś na wschód od Niemiec, to najpierw ten kraj musiałby paść na kolana. Niemcy już rozsadzili Heksagonale, które miało stanowić przeciwwagę dla IV Rzeszy.

  3. nemoein 12.01.2017 11:20

    Unia Europejska powinna ograniczyć się do Strefy Schengen
    Co?
    Unia Europejska nie ma nic wspólnego ze strefą szengen! Anglia jest w Uni (Jeszcze) a nie jest w Szengen, odwrotnie natomiast Norwegia i Szwajcaria – nie jest w Uni, ale jest w szengen!
    Unia to nie Szengen !

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.