Siły Rosji zniszczyły 500 obiektów ISIL w Syrii

Opublikowano: 15.10.2015 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 525

Przez 24 godziny Siły Lotniczo-Kosmiczne Rosji przeprowadziły ponad 40 nalotów na pozycje ISIL w Syrii, podczas których został zlikwidowany punkt dowódczy jednego z największych oddziałów ISIL oraz inne ważne obiekty infrastruktury bojowników. Poinformował o tym wczoraj dziennikarzy rzecznik Ministerstwa Obrony Rosji generał Igor Konaszenkow. „Załogi samolotów Su-34, Su-24M i Su-25SM odbyły 41 lotów bojowych wycelowanych w 40 obiektów infrastruktury terrorystycznej w prowincjach Aleppo, Idlib, Latakia, Hama i Dajr az-Zaur. Samoloty startowały z bazy lotniczej Hmeimim” — powiedział Konaszenkow. Operacja Sił Lotniczo-Kosmicznych Rosji w Syrii, której celem jest wsparcie operacji lądowej syryjskich wojsk rządowych i zniszczenie infrastruktury ugrupowania terrorystycznego Państwo Islamskie, trwa już 14 dni. W tym czasie rosyjskie samoloty bojowe przeprowadziły około 500 nalotów na pozycje bojowników: są przede wszystkim niszczone punkty dowódcze, obozy ćwiczebne, magazyny z bronią, węzły łączności oraz fabryki produkujące substancje wybuchowe.

Irak rozpoczął naloty na ISIL, wykorzystując dane wywiadowcze centrum koordynacyjnego stworzonego niedawno przez Rosję, Iran, Irak i Syrię – podaje szef parlamentarnej komisji ds. obrony i bezpieczeństwa w Iraku Hakim al-Zamili. Według niego, centrum pracuje przez około tydzień i zostały już zgromadzone dane wywiadowcze dla nalotów na skupiska bojowników ISIL „średniego poziomu”. Pod koniec września Rosja, Syria, Irak i Iran porozumiały się w sprawie założenia w Bagdadzie centrum informacyjnego do walki z bojownikami ISIL. W stworzonym w Bagdadzie centrum pracują przedstawiciele sztabów generalnych krajów członkowskich. Główną jego funkcją jest gromadzenie, przetwarzanie, podsumowanie i analiza bieżących informacji na temat sytuacji w regionie Bliskiego Wschodu, przeważnie w celu walki z ISIL.

„Ciągle słyszymy oświadczenia, że Rosja nie powinna popierać al-Assada, ponieważ to właśnie on przyczynił się do wzrostu aktywności terrorystycznej w Syrii. Jeśli chodzi o nasze poparcie dla al-Asada, już od dawna komentowaliśmy, mówiliśmy, że nie popieramy al-Assada, zależy nam na zachowaniu syryjskiej państwowości” — oświadczyła rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa. Według jej słów, „mimo to ciągle jesteśmy przekonywani, że jeśli al-Assad odejdzie, to aktywność terrorystyczna spadnie, ponieważ ISIL walczą właśnie z powodu al-Assada”. „Jeśli to prawda, podobna logika jest równoznaczna z bezpośrednim spełnieniem żądań terrorystów, inaczej tego odczytać się nie da. Przeraża to, że cywilizowany świat proponuje zaspokoić żądania międzynarodowego terroryzmu” — podkreśliła.

Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans wypowiedział się nt. kwestii stworzenia bezpiecznych stref zakazu lotów w Syrii. „Kwestia ta nie należy do gestii Komisji Europejskiej. Trzeba ją rozwiązywać na szczeblu ONZ oraz poddać pod dyskusję państw członkowskich UE” — oznajmił on przed rozpoczęciem szczytu UE w dniach 15-16 października. Na tym spotkaniu Komisja Europejska zaprezentuje swoje propozycje ws. walki z kryzysem migracyjnym, włącznie z rozszerzeniem współpracy z Turcją w zakresie uregulowania sytuacji w Syrii i rozmieszczeniem syryjskich uchodźców. Ponadto na szczycie zostaną omówione kwestie zapewnienia rozpoczęcia dialogu politycznego w Syrii.

Co najmniej zastanawiający jest fakt, że zachodnia koalicja już od ponad roku bombarduje siły ISIL na terenie Syrii i Iraku, a terroryści wciąż rosną w siłę. Tymczasem Rosja stosunkowo od niedawna współpracuje z syryjską armią i już ma na swoim koncie większe sukcesy. MSZ Rosji Siergiej Ławrow wyraził zdziwienie, że Zachód jest tak nieefektywny w swoich działaniach a przy pomocy około 60 tysięcy nalotów, które miały mieć miejsce podczas dotychczasowej kampanii wojennej, cała Syria powinna być już doszczętnie zniszczona. Wskazuje to, że USA mają najwyraźniej inne cele i tak też jest w rzeczywistości – walka z terroryzmem ma służyć przede wszystkim obaleniu prezydenta Assada. Ławrow powiedział wprost że jest niemal przekonany, że większość dostaw broni i tak trafi w ręce terrorystów, z którymi Stany Zjednoczone oficjalnie walczą. Również i ta informacja była wiele razy potwierdzana przez władze w Iraku. Amerykańskie samoloty nieraz zrzucały paczki z uzbrojeniem na tereny kontrolowane przez Państwo Islamskie. W tym samym czasie dowiadujemy się, że USA postanowiły porzucić program szkolenia tzw. opozycji gdyż okazał się on kompletną porażką. Zamiast tego, Amerykanie będą dostarczać broń i amunicję do walczących obecnie w północnej części Syrii bojowników. Ciężkie samoloty transportowe C-17 wysłały już 50 ton amunicji, broni i granatów ręcznych. Również Arabia Saudyjska powiadomiła niedawno, że rebelianci otrzymali zaawansowaną broń do walki z syryjską armią i jest to odpowiedź na działania Rosji. Analitycy wskazują, że Stany Zjednoczone i Rosja są już oficjalnie zaangażowane w tzw. wojnę pośrednią. Jest to celna uwaga, gdyż każda strona bezpośrednio wspiera konkretne siły a walka toczy się oczywiście o wpływy.

Źródła: pl.SputnikNews.com (1-4), ZmianyNaZiemi.pl
Kompilacja 5 wiadomości: WolneMedia.net


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. agama 15.10.2015 11:37

    Ruskie potrafio, nie to co te sfeminizowane przez soję hamburgery, chociaż i tak wszystkim z mózgiem niezgnitym wiacha, że USA dba o PI w trosce o swój przemysł zbrojeniowy

  2. agama 15.10.2015 12:09

    Już zmienili, rozwalając terrorystów.

  3. BrutulloF1 15.10.2015 14:21

    Ruscy wykorzystują próżnię po USA, skupiającym się teraz na Pacyfiku. Jak na razie idzie im jak po maśle – i zyskują wizerunkowo a co za tym idzie politycznie, zwłaszcza – wśród państw upadłych z winy USA. Jankesi z kolei się błaźnią. Nie da się ukryć, że rok nalotów tzw “koalicji” nic nie dał a może nawet pomógł bandytom w zajmowaniu Syrii. Trudno uwierzyć w taką nieskuteczność aby była przypadkowa. Widział może ktoś filmiki z kamery termowizyjnych na Apaczach i innych zabawkach w 2003 r., jak amerykańce do pojedynczych ludzi Saddama a może i cywilów strzelają z rakiet i dział (AC-130) a teraz co? O co tu chodzi? A może o to, że ISIL, które wchłonęło już pewnie całe FSA na spółkę z AL Nusrą są obecnie prawowitym prokurentem USA w Syrii i Iraku, zgodnie z zasadą, że zbroimy wszystkie strony konfliktu (oczywiście nie za darmo). Zbroją Kurdów, zbroją Irak, zbroją też terrorystów. No i tą tajemniczą “umiarkowaną” opozycję. Czy ktoś widział tych umiarkowańców, czy ktoś słyszał coś o ich programie, organizacji? Dzisiaj Syria a jutro? no pewnie Liban. Tam też trochę szyitów i chrześcijan jest do wyrżnięcia. Jak nie jankesi to żytki pomogą. W końcu to dla nich chleb powszedni.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.