Sikorski wściekł się na pytanie w TVN o pochodzenie żony

Kandydat na prezydenta z ramienia Koalicji Obywatelskiej ma zostać wyłoniony w ramach prawyborów. W grze są dwaj politycy – Radosław Sikorski i Rafał Trzaskowski. Ten pierwszy gościł w studiu „Kropki nad i” TVN24 i opuścił je wściekły.

Wszystko przez pytanie, które zadała mu prowadząca Monika Olejnik. „Problemem jest pochodzenie jego (Radosława Sikorskiego) żony” – mówią członkowie Koalicji Obywatelskiej. Co by pan odpowiedział? – zapytała.

Sikorski na początku w ogóle nie chciał odpowiedzieć na to pytanie, a gdy już został przystawiony do muru, przypomniał, że żona obecnego prezydenta, Agata Kornhauser-Duda, również ma żydowskie korzenie. „Ja bym powiedział, że jest już świecka tradycja, że pierwszymi damami powinny zostać osoby pochodzenia żydowskiego” – powiedział.

W tym momencie program się skończył, ale Sikorski nie podając Olejnik ręki, wstał i wyszedł wyraźnie zdenerwowany ze studia. Dziennikarka była w widocznym szoku.

Sikorski odniósł się później do sytuacji za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. „Uważam, że ustawianie pochodzenia żony kandydata jako tematu w wyborach prezydenckich jest niedopuszczalne. Wbrew insynuacji red. Olejnik nie jesteśmy krajem antysemitów” – napisał.

Autorstwo: SG
Na podstawie: TVN24
Źródło: NCzas.info