Sfingowali antysemityzm, wyjechali do USA przed procesem

Rodzina, której zarzucono sfingowanie przestępstwa z nienawiści we własnej restauracji w Winnipegu, przeniosła się do Stanów Zjednoczonych przed procesem.

Alexander i Oxana Berent oraz ich syn Maxim zostali oskarżeni o publiczne oszustwo po tym, jak policja uzyskała dowody, że sami ​​namalowali antysemickie graffiti na ścianach restauracji twierdząc, że stali się ofiarami antysemityzmu.

Podczas postępowania sądowego ustalono, że ​​Berentowie niedawno wyjechali do Los Angeles. Rozprawa miała się rozpocząć 13 października.

Prokurator doszedł do wniosku, że Berentowie nie zamierzają wrócić do Kanady. Wydano nakazy aresztowania.

W 2019 roku Berentowie twierdzili, że ich restauracja została zdewastowana antysemickim graffiti, a Oxana Berent twierdziła również, że została napadnięta. Po dochodzeniu policja Winnipeg oskarżyła Berentów o wandalizm, mówiąc, że rodzina „fałszywie zgłosiła [wandalizm] popełniony jakoby przez podejrzanych z zewnątrz”.

Za pośrednictwem swojego prawnika Berentowie powiedzieli, że wyjechali z Winnipeg do Los Angeles, ponieważ padli ofiarą ostracyzmu ze strony mieszkańców miasta i lokalnej społeczności żydowskiej.

Prokurator Dave Mann powiedział sądowi, że proces Berentów będzie kontynuowany, jeśli kiedykolwiek wrócą do Kanady.

Źródło: Goniec.net