Sfabrykowane dowody powodem inwazji na Irak
Inżynier Rafid Ahmed Alwan al Janabi, znany specsłużbom USA i Niemiec jako Curveball (w wolnym tłumaczeniu „cwaniak”), zbieg z Iraku, przyznał się, że skłamał twierdząc, iż reżim Saddama Husajna przygotowuje broń biologiczną. Jego słowa były dla Białego Domu jednym z głównych pretekstów do rozpoczęcia działań wojennych w Zatoce Perskiej. Sfabrykowane od początku do końca zeznania miały być osobistą zemstą na irackim dyktatorze Husajnie. Al Janabi swoje rewelacje przekazał niemieckim służbom, które kontaktowały się w tej sprawie z kolegami z USA. Później otrzymał polityczny azyl w Niemczech.
Wzmożone kontakty al Janabiego ze służbami miały wg niego miejsce na miesiąc przed słynną przemową Colina Powella na forum ONZ, ostrzegającą świat przed rzekomymi „zapędami wojennymi Iraku”. O braku powodów do rozpoczęcia działań wojennych przeciwko Irakowi wspominali już na początku ubiegłej dekady m.in. były sekretarz obrony Donald Rumsfeld i sekretarz obrony Robert Gates.
W wywiadzie dla brytyjskiego dziennika „The Guardian” al Janabi wyznał między innymi:
„Miałem szansę sfabrykować cokolwiek, by obalić reżim (…) Musiałem zrobić coś dla kraju. Zrobiłem i cieszy mnie, że w Iraku nie ma już dyktatora” oraz dodał „jestem dumny z tego, że podarowałem Irakowi demokrację”.
Al Janabi zupełnie nie żałuje tego co fałszywie zeznał i zrobił. Twierdzi, że dzisiaj uczyniłby dokładnie to samo co wtedy, bez względu na niemal milionowe straty wśród ludności cywilnej, które spowodowała wojna. Uważa, że to cena za „wolność i demokrację” w Iraku, że nie było innej możliwości.
Źródło: Autonom