Sen o igrzyskach koszmarem ekologów

Władze Krakowa, Zakopanego i przedstawiciele Słowacji podjęli decyzję, że razem będą się starać o organizację olimpiady zimowej w 2022 r. Dla niewielkich, lecz cennych przyrodniczo Tatr to kolejne zagrożenie ze strony inwazyjnej infrastruktury.

Jak przekonuje Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, propozycja wspólnej organizacji igrzysk ma o wiele większe szanse powodzenia niż samodzielne kandydatury Zakopanego i Popradu zgłaszane w latach 1990. (wtedy obie poniosły klęskę). W związku z obecnymi staraniami o organizację zimowej olimpiady ekolodzy obawiają się szkód dla środowiska, które mogą zostać spowodowane m.in. przez budowę i eksploatację kompleksu bobslejowego, planowanego w Krynicy. Największym zagrożeniem dla przyrody będzie jednak ewentualna budowa tunelu pod Tatrami, który łączyłby Zakopane z miejscowością Štrbské Pleso na Słowacji. Ta inwestycja prowadzona byłaby praktycznie w całości na terenie parków narodowych.

Idea organizacji igrzysk w naszym kraju ma wsparcie Polskiego Związku Olimpijskiego oraz wstępną akceptację rządu. Decyzja o tym, kto zostanie gospodarzem Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2022, zapadnie podczas sesji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego w 2015 r. Jak dotąd, chęć organizacji wyraziły: St. Moritz (Szwajcaria), Barcelona i Oslo. Prawdopodobne jest również przystąpienie do walki o prawo organizacji igrzysk przez Ukrainę, która na miejsce ich przeprowadzenia wybrała Czarnohorę w Karpatach.

Źródło: Nowy Obywatel