Liczba wyświetleń: 1663
Sejm uchwalił w czwartek ustawę o ograniczeniu cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych, samorządów oraz sektora małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP). Nowa ustawa ustala maksymalną cenę dla gospodarstw domowych na 693 PLN /MWh, a dla samorządów i MŚP na 785 PLN /MWh.
Dla gospodarstw domowych cena maksymalna będzie obowiązywała powyżej rocznego limitu 2 MWh. Limit dla gospodarstw domowych z osobami niepełnosprawnymi wyniesie 2,6 MWh, dla rodzin wielodzietnych i rolników – 3 MWh. Według strony internetowej „Infor”, często przyjmuje się, iż rodzina wielodzietna to taka z przynajmniej trojgiem dzieci, czyli, jak to określił ksiądz prałat Kneblewski – minimum socjalne.
Ustawa przeszła z 411 głosami za, 6 przeciw, przy 14 wstrzymujących się, i będzie teraz czytana przez Senat. Przeciwko głosował jeden poseł Lewicy, jeden poseł Kukiz ’15 i czterech posłów Konfederacji (Korwin-Mikke, Berkowicz, Kulesza, Sośnierz). Braun, Bosak i Winnicki wstrzymali się od głosu.
Minister Anna Moskwa powiedziała: „W obliczu wojny energetycznej, rolą państwa jest zapewnienie swoim obywatelom bezpieczeństwa na wszystkich możliwych płaszczyznach, a bezpieczeństwo energetyczne jest jednym z kluczowych czynników dla stabilności całego systemu. I temu właśnie służyć będzie ustawa ograniczająca wysokość cen energii elektrycznej”.
Autorstwo: Michał Waligóra
Na podstawie: „Rzeczpospolita”, Gov.pl, „Infor”, „The First News”
Źródło: MediaNarodowe.com
Poznaj plan rządu!
Media narodowe należą do pisu
HI
Limity to nic innego jak kartki na dobra, które doskonale pamiętam z czasów młodości. Kto tego nie widzi, jest ślepcem (czyli zapewne około 80% narodu).
Tym którzy wiedzą o czym mówię, nie muszę tłumaczyć. Pozostałym tłumaczyć nie ma sensu.
DuDuS
PS.
Ale że opozycja pohańbiła się głosowaniem za wprowadzeniem kartek na energie! “Nie pamięta wół jak cielęciem był!”