Sejm chce zaostrzyć ustawę antyaborcyjną

Opublikowano: 11.10.2012 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 742

Posłowie opowiedzieli się za dalszymi pracami nad projektem ustawy zaostrzającym przepisy dotyczące aborcji. Sejm odrzucił natomiast projekt liberalizujący przepisy regulujące dopuszczalność przerywania ciąży.

W myśl odrzuconej propozycji liberalizacji ustawy, decyzja o przerwaniu ciąży miała należeć wyłącznie do kobiety. W pierwszym trymestrze ciąży kobieta miałaby prawo do aborcji bez ograniczeń. Powyżej 12. tygodnia ciąży zabieg można byłoby przeprowadzić, jeżeli ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, występuje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, lub gdy ciąża jest następstwem czynu zabronionego.

Projekt przewidywał również wprowadzenie do szkół przedmiotu „wiedza o seksualności człowieka” w wymiarze nie mniejszym niż jedna godzina tygodniowo. Lekcje miałyby być dostosowane do wieku oraz potrzeb uczniów i obowiązywać od pierwszej klasy szkoły podstawowej. Autorzy projektu chcieli także, by środki antykoncepcyjne były refundowane (również środki antykoncepcyjne stosowane po stosunku).

Równocześnie za skierowaniem do dalszych prac ustawy zaostrzającej ustawodawstwo antyaborcyjne opowiedziało się aż 40 posłów PO i reszta ugrupowań na prawo od PO. Natomiast za ustawą liberalizującą opowiedziały się cztery posłanki PO oraz ugrupowania na lewo od PO.

Projekt nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży wprowadza zakaz przerywania ciąży w przypadkach, gdy występuje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.

Opracowanie: XaViER
Źródło: CIA


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

44 komentarze

  1. adambiernacki 11.10.2012 11:27

    Wieczny temacik zastępczy powraca ze zdwojoną mocą.

  2. ink 11.10.2012 11:36

    kansas city shuffle
    patrzysz się w prawo, gdzie coś groźniejszego dzieje się na lewej stronie.

  3. FreeG (korektor WM) 11.10.2012 11:57

    @adambiernacki napisał: “Wieczny temacik zastępczy powraca ze zdwojoną mocą.”

    Dokładnie. Jutro związki partnerskie, pojutrze kara śmierci. Niech się społeczeństwo trochę między sobą pokłóci.

  4. Stanlley 11.10.2012 13:06

    Dokładnie tak – wieczny temat zastępczy. Do tej pory Polska miała jedną z lepszych ustaw regulujących tą kwestę. Oni nie mają pomysłu jak rządzić tym krajem i jedyną metodą działania jest skłucanie ludzi, ale widać już bardziej gospodarki rozpirzyć nie mogą – patrz pomysły ozusowania wszystkich umów.

  5. LeeFak 11.10.2012 13:21

    Jesli wprowadzili by przerywanie ciazy przy czynie zabronionym to posypaly by sie lawinowo falszywe oskarzenia o gwalty…

  6. adambiernacki 11.10.2012 13:26

    Stanlley – no cóż ZUS o czym świadczą dobitnie oficjalne dane pożera miesięcznie dwa i pół miliarda złotych z samych składek emerytalnych. Oczywiście w cudowny sposób giną tam pieniądze i jest to ynstytut do tego ydealny. Towarzysze ich towarzysze i stowarzyszone pociotki, którzy niegdyś musieli się dzielić z bratnim narodem tiepier na setkach misi robią siano. Przykładem klasycznego misia jest niwybudowywuwywalna łódeczka np.

  7. lz 11.10.2012 14:02

    Kolejny dowód na to że Polska jest państwem kościelnym. Aborcja jest u nas tematem tabu, wszyscy to robią lecz nikt o tym nie mówi. Ja też “dokonałem” aborcji jeżeli tak to można nazwać. Razem z partnerką wyjechaliśmy do niemiec i dokonaliśmy aborcji za granicą w klinice ginekologicznej legalnie.

    Polskie prawo w zakresie aborcji to totalna bzdura i totalny absurd. W naszym kraju nie można tego zrobić, a kilkadziesiąt kilometrów dalej już można? Kliniki ginekologiczne w niemczech, francji, austrii czy w. brytanii mają nawet strony internetowe tłumaczone na język polski.

    Oczywiście taka przyjemność kosztuje i nie wszystkich na to stać. Wśród moich znajomych bywały też przypadki przerywania ciąży w sposób farmakologiczny w polsce, poprzez zakup odpowiednich tabletek w polskim podziemiu aborcyjnym. Jest to dużo tańszy sposób przerwania ciąży, lecz wiąże się z dużym ryzykiem wszelakich powikłań.

    Prawo antyaborcyjne to bzdura.

  8. Stanlley 11.10.2012 15:47

    Iz – fajna tyrada a słyszałeś może takie proste powiedzenie “Gospodarka głupcze!”?

  9. Il 11.10.2012 18:21

    Iz, z jakich powodów zleciliście komuś zabicie żyjącej istoty którą poczeliście ? Co niemiecki zakład zaborcyjny zrobił z waszym poczętym nowym życiem ? Przerobił na kremy “odmładzające”, wyeksportował do chińskiej restauracji, w której “serwują” zupy z ludzkich płodów czy przeznaczył na jakieś inne cele? Na jakie?

    Jaka to przyjemność płacić za zabicie waszego dziecka ? i skąd pewność, że byliście zmuszeni do dokonania aborcji ?

  10. adambiernacki 11.10.2012 21:06

    Kościół powinien potępiać aborcję a ona powinna być ustawowo legalna. Rozsądziłem? No! :-))

  11. adambiernacki 11.10.2012 21:11

    Il – w tej chwili w przetwórstwie najwięcej używa się napletków…

  12. papamobile 11.10.2012 23:01

    Dla mnie aborcja to morderstwo i ci, którzy chcą to robić, niech robią to na swoją odpowiedzialność, ryzyko i obciążają tym tylko własne sumienie i kieszeń. Podobnie jak każde inne przestępstwo. Kraj zamieszkały w ponad 90% przez katolików nie może posiadać prawa, które jest wbrew przekonaniom obywteli. Dlaczego oni mają to współfinansować. Karę śmierci zniesiono bez oporów, dlaczego więc zabijanie dzieci ma być legalne?

  13. papamobile 12.10.2012 00:06

    A bierzesz pod uwagę to, że nie byłoby was wielu, a może wcale, gdyby wasze matki podzielały twój pogląd?

  14. lz 12.10.2012 08:15

    Il, papamobile – to jest wasz światopogląd. Dla mnie zarodek to nie jest człowiek. Zarodek nie myśli, nie czuje i nie żyje do czasu ukształtowania się w nim podstawowych organów czyli po czasie osiągnięcia stadium płodu.

    Mamy inaczej ukształtowany światopogląd, dla Ciebie ciąża = dziecko co nie zawsze jest odpowiedzialne. Dla mnie dziecko = odpowiedzialność.

    Nie rozumiem jak to jest możliwe, że “w wolnym i demokratycznym” kraju narzuca się prawnie światopogląd innym ludziom i pozbawia się ich prawa wyboru.

    Il, papamobile – większość osób które tak gada jak wy, sama później decyduje się na aborcję.

  15. KernelPanic 12.10.2012 11:23

    @Iz
    A jak osiągnie stadium płodu, to o czym nagle zaczyna myśleć, co czuć i przeżywać? Może się wydawać, że mucha, którą rozgniatasz na ścianie więcej doświadcza. Nawet zaraz po wyjściu z brzucha dziecko jest totalnie niesamodzielne i zależne, więc dlaczego się ograniczać do jakiegoś “okresu zarodkowego”?

  16. KernelPanic 12.10.2012 11:35

    Dzień przed zakończeniem pierwszego trymestru to nie jest jeszcze dziecko, a dzień po jest? Jak to działa?

  17. papamobile 12.10.2012 17:25

    @Iz, KernelPanic
    Dorosły i odpowiedzialny człowiek, który uprawia seks na pewno wie skąd się biorą dzieci i, jeżeli chce, może temu zapobiec (niezbędna wiedza), a i to nie jest pewne w 100%, więc musi się liczyć z możliwością spłodzenia dziecka mimo wszystko. Postawa nieodpowiedzialna to uprawianie seksu bez gotowości poniesienia tego konsekwencji.
    Jeżeli ciąża już staje się faktem (obojętnie czy w wyniku gwałtu, czy nie – dziecko jest odrębną osobą) i rozwija się prawidłowo, tzn. bez komplikacji kończących się poronieniem, to odpowiedzialny człowiek bierze pod uwagę nawet niewielką możliwość, że dziecko może urodzić się chore, z zespołem Downa, bez rączki. Niektórzy jednak poczęcie dziecka traktują jak supermarket z półkami uginającymi się od towaru. Chcieliby wybrać towar odpowiadający ich wyobrażeniom i pragnieniom, możliwie najwyższej jakości, ale za to niedrogi. Uważam, że takim ludziom to już nie w głowach, ale w d…ach się poprzewracało. Odpowiedzialność polega na tym, że ponosi się konsekwencje swoich czynów. Jeżeli matka nie może pogodzić się z faktem, że dziecko jest chore lub obawia się, że sobie nie poradzi, może je oddać do adopcji zaraz po porodzie bez jakichkolwiek sankcji, więc po co je zabijać będąc w ciąży?
    I jeszcze te argumenty, że państwo rodzinom nie pomaga, że socjal niski. Czy dziecko jest dla państwa? Czy dziecko ma przynosić dodatkowe dochody? Czy to jest hodowla bydła?
    Dlaczego aborcja ma być prawnie usankcjonowana w państwie, gdzie ponad 90% ludzi to katolicy? Dlaczego ci katolicy mają być współodpowiedzialni i współfinansować ze swoich podatków zabijanie dzieci? Dlaczego lekarze obligatoryjnie mają zabijać dzieci? Przecież nie wszyscy ginekolodzy to zwolennicy aborcji. Dlaczego, ktoś, kto ma mordercze zamiary wobec dziecka, chce wmieszać w to inne osoby, a nie zrobi tego sam, za swoje pieniądze i na własne ryzyko?
    Nie damy rady zapobiec wszystkim zbrodniom popełnianym przez ludzi, ale dlaczego prawo do zbrodni ma być zalegalizowane przez państwo?

  18. papamobile 12.10.2012 17:54

    I jeszcze do tych, którzy odnoszą się do praw natury, teorii darwinowskiej. Czy znacie przypadki aborcji wśród zwierząt? No tak, ale człowiek, to nie zwierzę. Wobec tego zasługuje na inne traktowanie?
    “Zarodek nie myśli, nie czuje i nie żyje do czasu ukształtowania się w nim podstawowych organów czyli po czasie osiągnięcia stadium płodu”. To też jest przykład światopoglądu. Każdy jakiś ma. O płodach ludzkich wiemy jeszcze niewiele, chociaż niektórzy głoszą, że wiedzą wszystko. Ostatnie odkrycia głoszą, że nawet rośliny mają emocje i uczucia w pewnej formie.
    @KernelPanic
    Nikomu niczego nie narzucam – chcesz aborcji – zrób to na własną rękę, za swoje pieniądze i na własne ryzyko. Są miejsca, gdzie możesz to zrobić, ale nie w tym kraju. Obciążaj tym wyłącznie swoje sumienie. Postępuj odpowiedzialnie i dojrzale.
    A demokracja właśnie polega na tym, że sankcjonuje prawa większości, a ta jest katolicka.

  19. papamobile 12.10.2012 18:11

    @realista Mam rozumieć, że jednak niektóre moje argumenty do ciebie trafiły, bo nie wszystkie podważyłeś?
    “właśnie tak się to robi. na własne ryzyko idzie się do ginekologa, który za pieniądze wykonuje zabieg. no i co?” Nic. Szkoda dzieci i ich matek, które w większości mają później traumatyczne przeżycia.
    “to po co w ogóle prawo antyaborcyjne, skoro katolicy? oni i tak tego nie zrobią (podobno).” Katolicy nie rządzą w tym kraju, mimo tego, że są większością. Pisząc usankcjonowana miałem na myśli legalizację.
    “nie o to chodzi, żeby się pozbyć własnego dziecka, tylko żeby go nie urodzić.” Są na to inne sposoby niż morderstwo. Można nie uprawiać seksu z osobą płci przeciwnej lub nie począć.

  20. papamobile 12.10.2012 18:23

    @realista “mniejszość także powinna mieć swoje prawa. no chyba, że w takim katofaszystowskim kraju nie może…” Mniejszość ma takie same prawa, jak inni, w tym prawo do życia.
    “znam o wiele gorsze przypadki niż aborcja, np. zjadanie własnych dzieci.” Wśród ludzi też to się w przeszłości zdarzało i ponoć zdarza do tej pory (morderstwa rytualne np. satanistów, wyznawców talmudu), nie znaczy to jednak, że należy to legalizować, a nawet tolerować.

  21. papamobile 12.10.2012 19:20

    Czy dziecko w łonie matki twoim zdaniem nie żyje?

  22. papamobile 12.10.2012 19:27

    Kobiety dokonują aborcji w tajemnicy, więc trudno tu mówić o presji katoli. Naiwne i nietrafione. Ja natomiast wszędzie słyszę o tym, że aborcja powinna być legalna. Zależy gdzie ucho przyłożyć.

  23. papamobile 12.10.2012 19:28

    45

  24. papamobile 12.10.2012 19:33

    To, czy zarodek jest już człowiekiem, czy nie, to kwestia woli i światopoglądu. Nie ma niezbitych dowodów naukowych ani na jedno, ani na drugie, ale są “wierzenia”. Moim zdaniem przełomowy moment, to poczęcie.

  25. papamobile 12.10.2012 19:34

    Podałem netto:)

  26. papamobile 12.10.2012 19:40

    Bo wieku brutto przestraszyłbyś się

  27. papamobile 12.10.2012 19:47

    Mówię prawdę. Nie powiem na kupkę “papu”, bo kogoś tym urażę.

  28. papamobile 12.10.2012 19:50

    Przyznaj, że w sumie chcesz mieć większe prawa, niż wszyscy. Ba, chcesz być poza prawem. Mam radę. Stwórz sobie własny kraj, własne państwo i nim władaj.

  29. papamobile 12.10.2012 19:59

    “chciałem tylko abyś zauważył, że sam też życie liczysz od urodzenia…”
    Wiedziałem o tym. To dziwne? Jestem obecnie w postaci cielesnej, ziemskiej. Wierzę, że to tylko chwila…

  30. papamobile 12.10.2012 20:07

    “chcę mieć prawa nie ograniczane przez wasz światopogląd. nie chcę mieć większych praw, chcę, żebyście się odpierniczyli od nie-swoich. im rozkazuj i pierz mózg…”
    Z braku argumentów chyba, sprowadzasz naszą wymianę poglądów do rynsztoka. Tak się składa, że nie możemy się, jak to poetycko i elokwentnie ująłeś: odpierniczyć, gdyż uważamy, że mamy obowiązek bronić życia słabszych ludzkich istot. Nie mam zamiaru prać ci mózgu. Ktoś już to zrobił dużo lepiej niż ja bym potrafił. A poza tym żyj po swojemu, a konsekwencje bierz na klatę. Jak to mężczyzna. Nie biadol tu o swoim udręczeniu przez katoli.

  31. papamobile 12.10.2012 20:19

    “se wierz w co chcesz, ale w swoim ogródku.
    tu wkraczacie na cudzy, i dlatego powinniście dostać kopa w D za każdym razem, kiedy zainteresujecie się macicą jakiejś kobiety… ”
    Ja jestem w swoim ogródku. Podejrzewam, że dużo dłużej, niż ty. No i “nas” jest dużo, dużo więcej niż “was”, dlaczego więc mają obowiązywać “wasze” zasady i prawa? Macice nas nie interesują, tylko ich żywa zawartość.
    Coraz bliżej rynsztoka waćpan oscylujesz.

  32. papamobile 12.10.2012 20:26

    “a żebyś wiedział, że jesteście dręczący i męczący…” Czyli twoje sumienie jeszcze działa:)
    “no i biorę. tyle, że przez was muszę niejedną rzecz przyjmować na klatę, a wolałbym żyć spokojnie bez waszego bezczelnego wtrącania się.” Polecam pustynię, Antarktydę, inne kraje… Ale lepiej zostań tu i pogódź się z myślą, że nie wolno ci wszystkiego…
    “no i dlatego nie zasługujecie na dialog, trzeba z wami walczyć o swoje po prostu.” No to weź i walcz, kurde.

  33. papamobile 12.10.2012 20:28

    “Życie to nie je bajka”, choć zapewne wszyscy chcielibyśmy, żeby było.

  34. papamobile 12.10.2012 20:30

    ja mogę powiedzieć, że “wy” ubzduraliście sobie zupełnie odwrotnie i nie dacie sobie wytłumaczyć, choć nie macie racji.

  35. papamobile 12.10.2012 20:33

    “ja polecam raj. zabierajcie się tam najlepiej wszyscy…”
    Czy wszyscy, to nie daję gwarancji, ale jeśli chodzi o mnie, to już w tej chwili chciałbym tam być, ale nie chcą mnie tam jeszcze, bo muszę pomóc nawrócić się takim, jak ty:)

  36. papamobile 12.10.2012 20:36

    “to może niech wypowiedzą się zarodki?…” Bardzo interesująca myśl. To co, poczekamy? I wtedy rozstrzygnie się nasz spór? I przyjmiemy, uszanujemy obaj wynik, jaki by nie był?

  37. papamobile 12.10.2012 20:41

    Ale jak się nawrócisz, to się mnie i mnie podobnych pozbędziesz – pójdziemy być może wszyscy do raju. Nie warto zaryzykować?

  38. papamobile 12.10.2012 20:55

    Samolub jeden

  39. papamobile 12.10.2012 21:00

    Rozumiem, że zostajemy każdy przy swoich poglądach, choć fajnie było się pospierać. Życzę powodzenia i spokoju sumienia:)

  40. KernelPanic 13.10.2012 00:27

    @realista
    Skoro ta granica jest umowna to rozumiem, że możemy się umówić żeby leżała zarówno w momencie rozpoznawania się dziecka w lustrze – psychologowie mówią, że to oznaka świadomości siebie; jak i w momencie poczęcia.
    Moment narodzin jako granica jest dość spektakularny, ale trzeba przyznać, że dzień przed i dzień po porodzie mamy do czynienia z tak samo ukształtowanym organizmem.
    Jeżeli przyjmujemy, że noworodek to człowiek, dzień przed, w brzuchu matki też i odejmując dalej dni nie jesteśmy w stanie podać granicy człowiek / nie człowiek; to sensownie jest tę granicę postawić w momencie poczęcia.
    Wiadomo, że takiego człowieka w brzuchu matki trudniej bronić, ale można przynajmniej stosować zasadę z oryginalnej przysięgi Hipokratesa: “Nikomu, nawet na żądanie, nie dam śmiercionośnej trucizny, ani nikomu nie będę jej doradzał, podobnie też nie dam nigdy niewieście środka poronnego.”.
    Jeżeli bronimy noworodki przed wyrzucaniem na śmietnik, takie działanie wydaje się być konsekwentnym.

  41. lz 13.10.2012 16:45

    papamobile, KernelPanic wszyscy co takie bzdury wygadują stojąc w obliczu nie wygodnej ciąży i tak dokonują aborcji.

    Mi też aborcja kiedyś wydawała się rzeczą niepojętą i absurdalną, do czasu aż stanąłem w obliczu takiej sytuacji. W polsce co roku dokonuje się około 100-200 tysięcy aborcji. Kto to robi skoro 90% ludzi to potępia?

    Na 10 kobiet jedna albo i nawet 2 dokonała aborcji. Taka jest rzeczywistość i takie są statystyki. Gadanie totalnych bzdur jaka to aborcja jest zła nic nie zmieni. Prawdą jest to, że przepisy zakazujące aborcji są pozbawione jakiego kolwiek sensu i ten kto sądzi inaczej jest totalnym debilem – kropka.

  42. KernelPanic 13.10.2012 21:08

    @Iz
    Rozumiem, że niewygodna ciążą to też “wpadka”. Mam wielu znajomych mających dzieci z wpadek, lub będących na świecie dzięki wpadce (np. moja żona). Więc co do tego “wszyscy” to nie masz racji.

  43. papamobile 14.10.2012 22:22

    @Iz Zarzucasz innym pisanie bzdur, a sam wypisujesz niedorzeczne komunały w stylu: “Na 10 kobiet jedna albo i nawet 2 dokonała aborcji”. 100-200 tys. aborcji rocznie? Za czasów najgłębszej komuny w Polsce tak nie było. Skąd te dane? Z Antify? Czy z twojego chorego widzimisię? Nie rozumiesz, że wtedy głównym zadaniem ginekologów i szpitali byłyby aborcje? Napisz lepiej, że wśród twoich znajomych 1-2 na 10 dokonuje aborcji. Wtedy niczemu się nie będę dziwił. I kto tu jest totalnym debilem?

  44. papamobile 14.10.2012 22:44

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.