Satyrycy mają dość i żegnają się z TVN
W geście solidarności z Krzysztofem Daukszewiczem z programem „Szkoło kontaktowe” pożegnał się Robert Górski oraz Artur Andrus. Ten pierwszy odszedł jeszcze w sobotę, drugi pożegnał TVN w niedzielę.
https://www.youtube.com/watch?v=y14-WXw1_D8
Wszystko zaczęło się od żartu Krzysztofa Daukszewicza w programie „Szkło kontaktowe”, który skierował wobec z jednego z dziennikarzy pracujących przy tym programie. W pewnym momencie, kiedy na antenie miał pojawić się Piotr Jacoń, satyryk zaśmiał się i zapytał, jakiej dzisiaj dziennikarz jest płci.
Nagonka politycznej poprawności sprawiła, że satyryk bardzo szybko zaczął przepraszać za swoje zachowanie. Zresztą już w trakcie programu, tuż po wypowiedzeniu tych słów, zorientował się, że to nie w tej stacji takie żarty. Sam Jacoń nie chciał przyjąć później przeprosin od Daukszewicza. Ostatecznie jednak je przyjął. Kiedy wydawało się, że sprawa na tym się zakończy, że wszystko ucichnie, Krzysztof Daukszewicz kilka dni później poinformował w mediach społecznościowych, że żegna się z programem „Szkło kontaktowe”. Można domniemywać, że to raczej stacja pożegnała się satyrykiem. Przy okazji swojego odejścia Daukszewicz wspomniał również o Jaconiu, który, jak napisał satyryk, z ofiary zamienił się w kata.
W geście solidarności z Krzysztofem Daukszewiczem z programem „Szkoło kontaktowe” pożegnali się Robert Górski oraz Artur Andrus. Ten pierwszy odszedł jeszcze w sobotę, drugi pożegnał TVN w niedzielę. Warto dodać, że Artur Andrus był związany ze „Szkłem kontaktowym” od początku jego istnienia.
Tomasz Sianecki poinformował widzów programu o odejściach satyryków, dodając zarazem, że sam program nie zniknie z anteny: „Z pewnością dla nas »Szkło kontaktowe« jest pewną wartością, której będziemy bronić. Mam nadzieję, że też dla państwa. Jeśli chodzi o naszych kolegów, czyli Krzysztofa Daukszewicza, Roberta Górskiego i Artura Andrusa, możemy im tylko bardzo serdecznie podziękować za wszystko, co dla »Szkła« zrobili. My będziemy próbowali ten program dla państwa w dalszym ciągu robić”.
Nieco inne zdanie w tym temacie mają jednak inni dziennikarze. Marcin Dobski skomentował na „Twitterze”, że „Piotr Jacoń stłukł »Szkło kontaktowe«. Odeszli Daukszewicz, Górski, Andrus”.
Autorstwo: marsz_admin
Na podstawie: Onet.pl
Źródło: MediaNarodowe.com