Satelity z nieznanego powodu eksplodowały na orbicie Ziemi

Specjaliści Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych analizują dziwne incydenty, do których ostatnio doszło na niskiej orbicie okołoziemskiej. Wygląda na to, że ktoś lub coś niszczy satelity, rozrywając je na strzępy.

https://www.youtube.com/watch?v=j2JhMCujCG4

Wojsko USA poinformowało o zniszczeniu chińskiego satelity meteorologicznego Yunhai 1-02. Biorąc pod uwagę, że urządzenie zostało wystrzelone na orbitę zaledwie półtora roku temu, incydent ten wygląda bardzo dziwnie.

Warto zauważyć, że tydzień wcześniej, na tej samej wysokości 800 kilometrów, eksplodował amerykański satelita meteorologiczny NOAA-17, który działał przez około 20 lat. Podejrzane jest to, że oba uszkodzone satelity zostały po prostu rozerwane na kawałki. Tak jakby zostały zestrzelone.

Niektórzy eksperci uważają, że w obu przypadkach eksplodowały baterie znajdujących się w satelitach, ale jest to tylko przypuszczenie i trudno powiedzieć, co dokładnie doprowadziło do tych zdarzeń. Eksperci nie wykluczają rozpoczęcia wojny w kosmosie. Istnienie broni antysatelitarnej nie jest specjalną tajemnicą. Odpowiednie systemy zdolne do zestrzeliwania satelitów poruszających się na niskich orbitach posiadają Chiny, Rosja.

Czy to możliwe, że nad naszymi głowami rozgrywa się jakaś operacja wojskowa? Przeniesienie konfliktów zbrojnych w przestrzeń kosmiczną wydaje się nieuniknione mimo istnienia stosownych umów międzynarodowych tego zakazujących. Militaryzacja przestrzeni kosmicznej jest już faktem i tylko kwestią czasu pozostaje to, kiedy dojdzie do pierwszej bitwy na orbicie. A może już dawno do nich doszło tylko jeszcze o tym nie słyszeliśmy. Jedno jest pewne – be względu na to czy te dwa satelity uległy awarii czy też zostały zestrzelone, zostanie po nich ogromna ilość kosmicznych śmieci, które będą zagrażały pracy innych satelitów.

Źródło: ZmianyNaZiemi.pl