Samobójstwa w US Army

Opublikowano: 21.07.2012 | Kategorie: Publicystyka, Społeczeństwo

Liczba wyświetleń: 938

Każdego dnia popełnia samobójstwo 1 amerykański żołnierz i 18 weteranów. Agencja Associated Press opublikowała właśnie wstrząsający raport Pentagonu nt. epidemii samobójstw w armii amerykańskiej.

Warunki psychologiczne służby czynnej w armii USA i perspektywy życiowe weteranów, zwłaszcza tych, którzy wracają z Iraku lub Afganistanu osiągnęły stadium uznawane przez wielu obserwatorów za krytyczne. Opublikowany właśnie przez Associated Press raport Pentagonu na ten temat jest powalający. Ujawnia on, że przez pierwsze 155 dni roku 2012 samobójstwo popełniło 154 żołnierzy służby czynnej, czyli średnio 1 dziennie. Jest to o 50% więcej niż śmierć w wyniku bezpośrednich strat bojowych w Afganistanie i o 18% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Od rozpoczęcia wojny w Afganistanie w armii amerykańskiej notuje się średnio jedno samobójstwo co 36 godzin. W latach 2005-2009 życie odebrało sobie ponad 1100 żołnierzy. Jest to druga przyczyna zgonów w armii USA ogółem.

Dane te ujawniają stan załgania agresywnych elit rządzących w USA, które coraz chętniej wszczynają wojny w różnych częściach świata i dla których żołnierze są tylko zużywalnymi narzędziami do realizacji ich celów politycznych.Czarnoskóry generał Dana Pittard prawdopodobnie chciał się podlizać grupie z rządzącej elity, kiedy w styczniu br. stwierdził: „Doszedłem do wniosku, że samobójstwo to akt skrajnie samolubny (…) Rzygać mi się chce na myśl o żołnierzach, którzy wolą sobie odebrać życie, tak aby inni potem po nich posprzątali. Bądź dorosły, działaj jak dorosły i stawiaj czoła realnym problemom życiowym tak jak reszta z nas”. Pittard wycofał potem te słowa, ale nie przeprosił za nie.

O wiele gorzej niż w służbie czynnej jest wśród weteranów. Według danych Departamentu ds. Weteranów codziennie aż 18 z nich popełnia samobójstwo. Oznacza to, że co 80 minut ginie jeden. Czasopismo The Army Times doniosło z kolei, że w roku 2009 targnęło się na życie 1.868 weteranów. Nick Kristat wskazał ostatnio w New York Times, że na każdego żołnierza, który ginie w walce, przeważnie z ręki wroga, przypada 25 innych, którzy zabijają się sami. Natomiast organizacja Veteran Administration (VA) donosi, że od czasu ustanowienia przez nią w roku 2007 tzw. gorącej linii porad i psychologicznego wsparcia dla rozważających samobójstwo, otrzymała ona dotąd już 400 000 zgłoszeń.

Bardzo marnie przedstawia się kondycja psychiczna tych, którzy jeszcze żyją i o porady nie proszą. Raport opublikowany przez Chronicle of Higher Education stwierdził, że przynajmniej połowa badanych weteranów rozważała już samobójstwo, a 20% robiło w tym celu poważne przygotowania. Prawie co drugi weteran ma objawy wzmożonego stresu pourazowego zwanego PTSD (Post Traumatic Stress Disorder), co trzeci cierpi na poważne lęki, a co czwarty na silną depresję. Ponadto, od roku 2000 ogółem aż u 936.000 żołnierzy zdiagnozowano przynajmniej jedną chorobę jako jednostkę psychiatryczną i stwierdzono, że zwalniani z wojska w wieku 17-24 lat są cztery razy bardziej podatni na samobójstwo niż ich rówieśnicy z grupy kontrolnej.

Pojawiły się także raporty, które próbują wyjaśniać narastającą falę samobójstw w armii. The Center for a New American Security opublikowało na początku br. analizę, w której zjawisku temu przynajmniej dla służby czynnej przypisuje się takie przyczyny jak „fala”, narkomania, stygmat kulturowy i brak kadry dla wsparcia psychologicznego. Z kolei dr David Rudd, współzałożyciel Krajowego Ośrodka Badań nad Weteranami przy Uniwersytecie stanowym w Utah za najważniejsze przyczyny samobójstw w armii uważa PTSD, stres i lęki związane z udziałem w walkach oraz narkomanię.

Wydaje się jednak, że wszystkie te diagnozy i wynikające z nich proste zalecenia (najczęściej: dodać psychologów, zwiększyć budżet prewencyjny itp.) są mało przekonywujące. Nie sięgają głębiej i nie dostrzegają większych, społecznych kontekstów kryzysu. Np. nie zwracają uwagi na problemy ekonomiczne, z jakimi stykają się weterani po powrocie do cywila. Raport VA podaje chociażby, że każdej nocy 76 000 weteranów śpi w przytułkach i ochronkach i że wskaźniki bezrobocia wśród weteranów są ponad dwukrotnie wyższe niż średnia dla całej populacji.

Co ważniejsze jednak, prawie nikt nie stawia kwestii najważniejszej: sensu niemoralnych, niesprawiedliwych wojen jakie wszczyna i prowadzi rząd USA na całym świecie. Nie stawia się postulatu ich zaniechania. Kolejne generacje młodych Amerykanów z upośledzonych klas społecznych i grup etnicznych (proporcje murzynów i Latynosów są w armii o wiele wyższe niż średnia krajowa) są zmuszane ubiegać się o zaciąg ze względu na brak innych perspektyw życiowych. Wielu z nich ginie, jeszcze więcej zostaje kalekami, ale nawet ci, którym udaje się wrócić do domu bez większego szwanku fizycznego, powraca z takimi obciążeniami mentalnymi i psychicznymi, które na dłuższą metę okazują się nie do udźwignięcia.

Autor: Bogusław Jeznach
Zdjęcie: The U.S. Army
Źródło: Nowy Ekran


TAGI: , , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. TOB 21.07.2012 09:05

    Jakie to wszystko mądre i piękne a szkoda, że nikt z tego raportu nie pokusił się o sprawdzenie “czemu tak na prawdę” ludzie się zabijają. A prawda jest jak zwykle absurdalnie prosta: na polu bitwy żołnierze są utrzymywani na pełnych obrotach przez psychotropy jak i promieniowanie elektrom. stymulujące chęć do walki. Kto czytał i czipie rambo ten wie. Jest to stosowane w nieco innej formie “z powodzeniem” już od dłuższego czasu. A potem jak tacy wracają do domów to im czegoś brak, więc pojawia się deprecha i państwo zarabia kupę forsy bo nie musi babrać się z tą masą ludzi, która ani nie walczy o ropę ani nie pracuje w kraju.

  2. Il 21.07.2012 09:41

    nierząd unii stanów aryjskich wykorzystywał i wykorzystuje hitlerowskie doświadczenia z czasów II wojny światowej do psychomanipulacji społeczeństwem.
    film o batmanie miał posłużyć do promocji i finansowania nowego rodzaju militariów.
    kinowy zabójca przed popełnieniem morderstwa był poddany hipnozie i psychomanipulacji.
    tak działają nowego rodzaju psychomilitaria made in usa&nazi-germany.

  3. Harnas 21.07.2012 18:46

    Oprocz psychotropów, szczepienia i leki antymalaryczne mają niekorzystny wpływ na organizm.

  4. Hassasin 22.07.2012 21:56

    Ajtam ajtam…kilka w jednym ( jak w szamponie ) ..depopulacja , biznes , odciążenie systemu opieki nad weteranami , wojna o ropę ect….Panie normalnie wielka korporacja zarządzajaca i zarabiająca na kryzysie .

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.