Liczba wyświetleń: 2044
Władysław Lizoń, były poseł federalny z ramienia Partii Konserwatywnej i były prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej (KPK), zwrócił uwagę na dziwne milczenie organizacji polonijnych ws. Konwoju Wolności. Mówi, że jest rozczarowany brakiem stanowiska KPK.
Sąd w Ontario odmówił zwolnienia za kaucją Tamary Lich, jednej z głównych organizatorek Konwoju Wolności, który miał miejsce w centrum Ottawy, przeciwko federalnym nakazom i ograniczeniom dotyczącym COVID-19. Sędzia sądu w Ottawie wydał decyzję 22 lutego mimo, że Lich podczas przesłuchania powiedziała, że zrezygnuje z popierania protestu i wróci do Alberty.
Lich, która została aresztowana w Ottawie 17 lutego i oskarżona o doradzanie w sprawie popełnienia wykroczenia, stawiła się przed sędzią sądu Ontario Julie Bourgeois na przesłuchaniu w dniu 19 lutego. „Nie mogę mieć pewności, że jeśli wypuszczę cię do społeczeństwa, to nie popełnisz ponownie przestępstwa” – stwierdziła sędzina Bourgeois podczas orzeczenia. „Twoje zatrzymanie jest konieczne dla bezpieczeństwa społeczeństwa”.
Ponad 200 kont bankowych o wartości aktywów sięgających prawie 8 milionów dolarów zostało zamrożonych, gdy rząd federalny użył nadzwyczajnych uprawnień, aby zakończyć masowy protest w centrum Ottawy. Urzędnicy federalni informują, że większość rachunków jest obecnie w trakcie udostępniania. Isabelle Jacques, wiceminister finansów, powiedziała komisji Izby Gmin, że informacje zostały udostępnione przez RCMP instytucjom finansowym. „Zdecydowana większość kont jest w trakcie odmrażania“. Wiceminister dodała również, że zamrożenie ponad 200 kont bankowych niekoniecznie oznacza, że ponad 200 osób utraciło dostęp do wszystkich swoich środków, a osoby fizyczne mogły posiadać więcej niż jedno konto, na którym miały środki.
Niektórzy konserwatywni posłowie powiedzieli, że wyborcy informowali, że ich konta bankowe zostały zamrożone po przekazaniu darowizn na rzecz konwoju w ramach jednej z jego kampanii finansowania społecznościowego. W wydanym w poniedziałek oświadczeniu RCMP poinformowała, że podała bankom jedynie nazwiska organizatorów konwojów i właścicieli ciężarówek, którzy odmówili opuszczenia obszaru protestów. „Nigdy nie udostępniliśmy listy darczyńców instytucjom finansowym” – czytamy w oświadczeniu.
Jacques dodała, że „opierając się na posiadanej przez nią wiedzy, jest mało prawdopodobne, aby ktoś, kto dał… 20 dolarów trzy tygodnie temu, a nawet 20 dolarów po 15 lutego, miał zamrożone pieniądze”. „Nie jest to niemożliwe, ale biorąc pod uwagę wymianę informacji i ukierunkowane podejście, które zostało podjęte w celu powstrzymania nielegalnego finansowania tych działań, wydaje się to mało prawdopodobne” (zwróćcie uwagę, że wiceminister wcieliła się w rolę sędzi, która arbitralnie orzeka co jest legalne a co nielegalne – przypis WM).
Wyjaśniał również, że chociaż rząd federalny ma prawo zamrozić konta bankowe w pewnych ograniczonych okolicznościach bez korzystania z ustawy o sytuacjach nadzwyczajnych – na przykład w przypadku podejrzenia o terroryzm lub przestępstwa finansowe – nie zrobił tego w tym przypadku.
Autorstwo: Andrzej Kumor
Źródło: Goniec.net [1] [2] [3]
Kompilacja 3 wiadomości: WolneMedia.net
Komentarz „Wolnych Mediów”
Słowa sędziny sądu w Ontaroi: „Nie mogę mieć pewności, że jeśli wypuszczę cię do społeczeństwa, to nie popełnisz ponownie przestępstwa”, świadczą, że uznano ją winną, chociaż nie było jeszcze procesu. Formalnie pani Lich jest na razie tylko podejrzaną o popełnienie przestępstwa. Zarzuty w akcie oskarżenia to nie wyrok. Trzymają ją w więzieniu gdyż jest symbolem Konwoju Wolności – aby zastraszać społeczeństwo. Myślę, że proces będzie pokazową farsą a wyrok już zapadł.
Poznaj plan rządu!
Faszyzm w Kanadzie ma się dobrze mając takich opleczników jak ta niby sędzia.