Rzeczywiste państwa w symbolice i przepowiedniach biblijnych

Opublikowano: 13.06.2013 | Kategorie: Paranauka, Publicystyka, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 958

Czy symbolika użyta w Biblii czytelnie nawiązuje do historycznych narodów i osób? Czy można dopatrzeć się w niej odniesienia do współczesnych tworów politycznych?

Przepowiednie biblijne wyróżnia to, że są precyzyjne i dokładnie się sprawdzają. Konsekwentna jest też symbolika, w której mocarstwa przedstawia się pod postacią dzikich zwierząt. Np. mocarstwo medo-perskie panujące między VI a IV w. p.n.e. w jednej z wizji proroka Daniela było symbolizowane przez dwurożnego barana zaś następujące po nim mocarstwo greckie przez jednorożnego kozła (8 rozdział biblijnej Księgi Daniela).

Owa symbolika jest czytelna także dla współczesnego czytelnika gdyż nawet obecnie państwa utożsamiają się z pewnymi „zwierzęcymi” symbolami. Np. godłem Wielkiej Brytanii jest lew, Stanów Zjednoczonych czy Polski – orzeł, a Chiny od najdawniejszych czasów reprezentuje smok.

Co ciekawe w kwestii rozszyfrowania tych symboli Biblia nie pozostawia czytelnika samemu sobie gdyż precyzyjnie określa o jakie państwa chodzi niekiedy wymieniając je nawet z nazwy.

Według proroctwa Daniela, rozdziału 8 a wersetach 20-22 anioł oznajmił prorokowi Danielowi: „Baran, którego ujrzałeś i który miał dwa rogi, wyobraża królów Medii i Persji. Włochaty kozioł to król Grecji; a wielki róg, który był między jego oczami, to król pierwszy. To zaś, że został złamany, wskutek czego w końcu wyrosły na jego miejscu cztery: Z jego narodu powstaną cztery królestwa, lecz nie z jego mocą.”

Anioł nawiązuje tu do wizji według której kozioł walczy z baranem i go pokonuje. Rogi symbolizują całe dynastie dlatego połączone siły Medii i Persji przedstawiono jako barana z dwoma rogami zaś Grecję, jako kozła z jednym rogiem.

Sytuacja mocarstwa Greckiego miała jednak ulec zmianie bowiem ów jeden róg miał się złamać a na jego miejsce wyrosnąć cztery mniejsze. Historia potwierdza, że greckim „rogiem”, który pokonał Persów był Aleksander Macedoński, który po dokonanych podbojach nagle zmarł, co zostało zobrazowane przez jego złamanie. Wyrośnięcie na jego miejscu czterech innych rogów symbolizowało rozpad państwa na cztery części, które jednak nie dorównały swą potęgą pierwotnemu imperium.

W ciągu swego krótkiego życia Aleksander poślubił Roksanę, córkę króla podbitej Baktrii, oraz Statejrę, córkę króla Persji Dariusza III. Z Roksaną miał syna Aleksandra Ajgeusa. A niejaka Barsine urodziła mu nieślubnego syna Heraklesa. Jednakże proroctwo Daniela zapowiadało, że królestwo Aleksandra zostanie podzielone „nie między jego potomnych”, i rzeczywiście – w ciągu niewielu lat wszyscy jego krewni i dziedzice postradali życie (Daniela 11:3, 4). Niezwykłym jest, że państwo Aleksandra, zgodnie z proroctwem, podzielili między siebie czterej jego wodzowie: Seleukos I (Nikator) zagarnął Mezopotamię i Syrię, Kasander – Macedonię i Grecję, Ptolemeusz I (Soter) – Egipt i Palestynę, a Lizymach – Trację oraz Azję Mniejszą.

W czasie kampanii Aleksandra sukcesywnie zdobywane stolice broniły się jak mogły jednak Jerozolima otworzyła przed Aleksandrem swe bramy, a żyjący w I w. n.e. historyk żydowski Józef Flawiusz donosi (Dawne dzieje Izraela, XI, VIII, 5), że zdobywcy pokazano Księgę Daniela (przypuszczalnie rozdz. 8), w której zapowiedziano, iż potężny król grecki podbije i zagarnie państwo perskie.

Wspomniane mocarstwa występują pod innymi postaciami (ale nadal zwierząt) w innej wizji Daniela, w której ujrzał cztery bestie wychodzące z morza.

Oto krótka charakterystyka owych czterech bestii: lew (Babilon) najpierw ma orle skrzydła (szybkość podbojów), potem je traci i nabiera cech ludzkich; niedźwiedź (Medo-Persja) pożera dużo mięsa; lampart (Grecja) ma cztery skrzydła (dzięki czemu jest jeszcze szybszy) oraz cztery głowy (podział na cztery państwa); czwarta bestia (Rzym) nie przypomina żadnego rzeczywistego zwierzęcia, jest niezwykle silna, ma wielkie, żelazne zęby i dziesięć rogów, a wyrasta jej jeszcze jeden róg z oczami i “ustami, które mówią wyniosłe rzeczy”. Owej czwartej bestii i jej niezwykłemu rogowi jest poświęcona spora część 7 rozdziału Daniela. Chociaż każda z tych bestii “różniła się od pozostałych”, najdziwniejsza była właśnie ta ostatnia (Danielan 7:3-8, 11, 12, 15-26).

Przenieśmy się teraz o jakieś 630 lat w przód, gdy sędziwy apostoł Jan otrzymuje wizje zapisane przezeń w księdze Objawienia, czyli Apokalipsy.

W leksykonie Wnikliwe poznawanie Pism możemy na temat jednej z nich przeczytać: „W wizji danej apostołowi Janowi, a opisanej w 13 rozdz. Objawienia, z morza wychodzi bestia o siedmiu głowach i dziesięciu rogach. Jest podobna do lamparta, ale łapy ma jak u niedźwiedzia, a paszczę jak u lwa, stanowi zatem zlepek kilku symboli występujących w wizji Daniela o czterech bestiach. Swą moc i władzę otrzymuje od smoka, którego w Objawieniu 12:9 utożsamiono z Szatanem Diabłem (Obj 13:1, 2). W odróżnieniu od bestii widzianych przez Daniela ma aż siedem głów, a na nich dziesięć rogów. Jak się powszechnie uważa, liczby siedem i dziesięć symbolizują w Biblii zupełność (zob. LICZBA). W tej wizji wskazują więc na zasięg panowania owej bestii, które rozciąga się nie nad jednym państwem czy grupą państw, lecz „nad każdym plemieniem i ludem, i językiem, i narodem” (Obj 13:7, 8; por. 16:13, 14). W dziele “The Interpreter’s Dictionary of the Bible” (red. G. A. Buttrick, 1962, t. 1, s. 369) skomentowano to następująco: „Pierwsza z tych bestii [z Obj 13] łączy w sobie cechy charakterystyczne czterech bestii z wizji Daniela (…) A zatem ta pierwsza bestia reprezentuje połączone siły wszystkich politycznych systemów władzy na świecie, przeciwstawiających się Bogu”.

Jednak jeszcze ciekawsza jest opisana w 17 rozdziale Objawienia bestia barwy szkarłatnej, mająca siedem głów i dziesięć rogów, dosiadana przez symboliczną niewiastę „Babilon Wielki”. Swym wyglądem bardzo przypomina bestię przedstawioną w 13 rozdziale Objawienia. Stanowi jej wizerunek, tyle że ma szkarłatną barwę, a na swych dziesięciu rogach nie ma koron. Jan dowiedział się, iż jej siedem głów wyobraża siedmiu królów, z których pięciu do jego czasów upadło (Egipt, Asyria, Babilon, Medo-Persja oraz Grecja), jeden wówczas istniał (Rzym), a siódmy miał dopiero nadejść (mocarstwo anglo-amerykańskie). Sama szkarłatna bestia jest ósmym królem, lecz wywodzi się z poprzednich siedmiu. Dziesięć rogów to „dziesięciu królów”, którzy mieli w przyszłości na krótko sprawować z nią władzę. Wskazywałoby to na pojawienie się rządu światowego będącego reprezentacją ogółu suwerennych państw do czego obecnie zdaje się pretendować ONZ.

Jednak najdziwniejsze jest to co uczyni ów ponadnarodowy twór po objęciu władzy. Według anioła, który objaśniał tę wizję Janowi “dziesięć rogów, które ujrzał, i bestia – ci znienawidzą nierządnicę i sprawią, że będzie spustoszona i naga, i zjedzą jej ciało, i doszczętnie spalą ją ogniem. Bo Bóg włożył to do ich serc, żeby wykonali jego myśl, żeby wykonali swoją jedną myśl, dając swe królestwo bestii, aż się spełnią słowa Boga. A niewiasta, którą ujrzałeś, oznacza wielką metropolię mającą królestwo nad królami ziemi”

W Biblii symbol nierządnicy jest używany w kategoriach religijnych. Np. zarówno żydowscy jak i później chrześcijańscy słudzy Boga byli nazywani nierządnicami, czy cudzołożnicami gdy odstępowali od Boga Jahwe a wdawali się w niemoralne kontakty z narodami i ich bóstwami (Wyjścia 34:12-16; Jakuba 4:4).

Wspomniana w Objawieniu nierządnica nosząca nazwę Babilon Wielki uprawia nierząd z królami ziemi, sama więc nie może symbolizować tworu politycznego (Objawienie 17:2).

“Nie może też oznaczać systemu handlowego, ponieważ ten będzie biadał nad jej zniszczeniem” (Objawienie 18:15-17).

“Pławi się w bogactwie i bezwstydnym zbytku” (Objawienie 17:4;18:7).

“Wprowadza ludzi w błąd posługując się praktykami spirytystycznymi” (Objawienie 18:23).

Starożytne miasto Babilon było kolebką wszelkich fałszywych kultów religijnych.

Wszystko to składa się na portret, który można odnieść tylko do jednego tworu: ogólnoświatowego imperium religii fałszywych, które zostaną niespodziewanie zaatakowane, ograbione i doszczętnie zniszczone przez twór, który w swym opisie odpowiada współczesnej Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Zanęcone tym spektakularnym zwycięstwem państwa zrzeszone w ONZ zdobędą się na krok zgoła samobójczy. Jak donosi Jan w Objawieniu 17:14 „stoczą bitwę z Barankiem, ale Baranek ich zwycięży, ponieważ jest Panem panów i Królem królów. Zwyciężą też ci, którzy są z nim powołani i wybrani, i wierni”.

Ale to już materiał na inną opowieść.

Autor: Natan
Nadesłano do “Wolnych Mediów”


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

15 komentarzy

  1. kudlaty72 13.06.2013 10:14

    „Kluczem do zrozumienia Nowego Testamentu jest biegła znajomość hebrajskiego i dobre rozeznanie w żydowskiej historii, kulturze i pismach rabinicznych.”

    http://radtrap.wordpress.com/korzenie-ruchow-judaizujacych-chrzescijanstwo/

  2. goldencja 13.06.2013 10:46

    @adminie, mam nadzieję, że w końcu dostrzeżesz dlaczego wydaje Ci się, że niektórzy jasnowidze mogą przepowiadać przyszłość. Przyszłość można zgadywać albo zaplanować z jakimś prawdopodobieństwem realizacji. Nie można przewidywać. Nie płać ludziom za improwizację, zimny lub gorący odczyt i sugestię. Szkoda pieniędzy. Twój umysł wie o prawdopodobieństwie grożących Ci zdarzeń więcej niż ktokolwiek inny (jeśli mają być przypadkowe). Codziennie, gdy wychodzisz z domu, wsiadasz na rower lub do samochodu, grozi Ci śmiertelne niebezpieczeństwo. Wystarczy chwila nieuwagi, by uderzyć w inny pojazd. Jeśli zaczniesz się na tym koncentrować, to tak się stanie. Podświadomość będzie kierowała odruchami w kierunku założonego celu – bo nie odróżnia czy jest to cel “doby” czy “zły”. Pozdrawiam.

  3. goldencja 13.06.2013 11:34

    @admin, nie zmarnowałeś. Dzięki temu zdobyłeś więcej wiedzy, która uchroni Cię przed kolejnymi manipulacjami pochodzącymi z różnych źródeł. Po prostu skończyłeś tą lekcję, pora na następną. Rozwijasz się w przeciwieństwie do większości społeczeństwa. Na tym polega rozwój i mądrość. Działanie zawsze będzie górą nad biernością. Dzięki niemu człowiek popełnia więcej błędów (lekcji), ale i więcej odnosi sukcesów.

  4. Natan 13.06.2013 11:55

    Adminie! Zgadzam się:
    Poczekajmy i zobaczmy czy: -powstanie rząd światowy; -czy zniszczy religie.
    Wtedy przypomnę Wam ten artykuł.

  5. Natan 13.06.2013 12:23

    Nie mieszajmy tylko Biblii z Nostradamusem i innymi wizjonerami.
    Proroctwa biblijne nie są mgliste i “na dwoje babka wróżyła”.
    Dałem konkretny przykład proroctwa Daniela o rozwoju sytuacji politycznej na świecie a wydarzenia związane z potęgą Grecką (zwycięska szarża Aleksandra a później podział królestwa na cztery części) pokazują, że spełniły się z zadziwiającą dokładnością.
    Oczywiście zawsze można powiedzieć, że zostało to wszystko spisane po fakcie, zakładając, że to NIEMOŻLIWE aby ktoś tak dokładnie to przepowiedział.
    Niemniej entuzjastyczne przyjęcie Aleksandra przez Żydów i pokazanie mu tych proroctw o czymś świadczy.

    Inny ciekawy przykład:
    Starożytny Babilon został zbudowany w strategicznym miejscu, po dwóch stronach rzeki Eufrat. Nazwano go „politycznym, religijnym i kulturalnym centrum starożytnego Bliskiego Wschodu”. Około roku 732 p.n.e. prorok Izajasz zapisał złowieszczą zapowiedź: Babilon upadnie. Poza tym podał okoliczności tego wydarzenia — zdobywcą będzie wódz imieniem Cyrus, wody ochraniające miasto zostaną ‛wysuszone’, a bramy „nie będą zamknięte” (Izajasza 44:27 do 45:3).

    Jakieś 200 lat później, 5 października 539 roku p.n.e., spełniły się wszystkie szczegóły tego proroctwa. Grecki historyk Herodot (żyjący w V wieku p.n.e.) potwierdził, że właśnie tak wyglądało zdobycie Babilonu.

    Izajasz złożył jeszcze jedno zaskakujące oświadczenie dotyczące Babilonu: „Nigdy nie będzie zamieszkany” (Izajasza 13:19, 20). Trzeba było niemałej odwagi, by zapowiedzieć trwałe spustoszenie tej wielkiej metropolii, leżącej w strategicznym miejscu. Logicznie rzecz biorąc, należałoby się spodziewać, że takie miasto w razie zburzenia zostanie odbudowane. Ale chociaż Babilon przez jakiś czas po zdobyciu jeszcze istniał, słowa Izajasza w końcu się spełniły. Teraz miejsce, gdzie znajdował się starożytny Babilon, „jest gorącym, opuszczonym i pokrytym pyłem rumowiskiem” — donosi czasopismo Smithsonian.

    Niesamowite proroctwo Izajasza budzi respekt. To tak, jak gdyby ktoś obecnie dokładnie zapowiedział sposób, w jaki za 200 lat zostanie zniszczona któraś ze współczesnych metropolii, na przykład Nowy Jork czy Londyn, a potem jeszcze stanowczo oznajmił, że nigdy więcej nie będzie zamieszkana. Oczywiście najbardziej niezwykłe jest to, że proroctwo Izajasza się urzeczywistniło!

  6. pablitto 13.06.2013 14:26

    Co do przepowiedni – zgadzam się z Adminem. Jednakoż może i to właśnie spowodowało, że dziś jesteś właśnie tym, kim jesteś, i bez tej drogi ewolucji zapewne robiłbyś coś innego.

    Tymczasem, jeśli chodzi o przepowiednie, które się wypełniły i źródła historyczne – owszem może tak być.
    Dodam jednak, że np. dzisiaj wciąż nie wiemy bardzo wielu faktów o II wojnie światowej (przynajmniej “my” jako społeczeństwo, nie jakieś tajne służby maczające łapy w tych wydarzeniach). Nie było to tak dawno temu, a pewne fakty są już przekształcane (obojętnie przez kogo – skutek piętna propagandy którejkolwiek ze stron, niewiedzy, interpretacji -tym bardziej będąc członkiem narodu, który był stroną w wojnie etc.), o części nie wiadomo, część miałą inne przyczyny/skutki niż nam się dziś wydaje, do tego cenzura (zarówno ta “zaborcza” zsrr, jak i nasza “nacjonalistyczna”)… może jaskrawszy przykład to np. słynne “skrzydła” husarii polskiej – i jak ten mit jest zakorzeniony nawet w polskim społeczeństwie. Ogólnie to nic nie znaczące bzdury w stos. do całej historii świata – pokazuje to jeno, jak sami potrafimy interpretować własną “historię” (specjalnie w cudzysłowiu), własnej cywilizacji- a co dopiero historię odleglejszych cywilizacji, spisywaną przez innych “mocodawców”, z barierą kulturową, lingwistyczną, interpretacyjną, symboliczną etc… Kręcimy się w gagańcu własnej wyobraźni, wychowania, kultury, symboliki, wierzeń, lęków… – to jest trochę jak mentalne więzienie.

    Ongiś rozmawiałem z jednym lekarzem wojskowym, z wielką praktyką na wszelkich “frontach” świata. Ów gość rzekł, że wszystkie kultury, z którymi się spotkał – od Bałkanów, przez kraje islamskie, po daleki Wschód… wszyscy umierający ludzie – obojętnie w jakiego wierzyli Boga- w śmierci (przy której musiał x-tysięcy pewnie razy asystować) rozklejali się totalnie, panicznie się bali etc… (cóż, “zrozumiałe”)… poza Nepalczykami (!), których dane mu było spotkać – dla nich nie stanowiło to “po prostu” problemu (i to nie tylko np. zadeklarowanych Buddystów, ale też ludzi wychowanej w tamtejszej kulturze). Cóż zatem – z takiej perspektywy – mogłoby takich ludzi przerażać? Przepowiednie, w których giną miliony ludzi? A dzisiaj nie giną?
    PS. jak pamiętam ze statystyki – w Afryce umiera rocznie ok 30 000 000 ludzi (!) – z przyczyn ogólnie znanych, które wcale nie musiałyby mieć miejsca, gdyby komuś naprawdę na tym zależało. “Nie pytaj o sąd ostateczny – on odbywa się codzień”.

    No, a co do przepowiadania przyszłości – to tak się akurat złożyło, że sam miałem kilka tzw. “snów proroczych” – i wcale nie były to jakieś doniosłe sny, ani też nie były wcale ważne, ani też, zakładam, nie były jakimiś ostrzeżeniami – po prostu śniła mi się jakaś sytuacja (a mało snów pamiętam ogólnie) – po czym, ta sytuacja stała się rzeczywistością. Żadne de-ja-vu, po prostu widząc początek tego “kadru” już wiedziałem, o co chodzi, i w tym momencie poczułem się bardzo ekstremalnie totalnie dziwnie, jakbym przez przypadek chwycił jakąś drobinę czasoprzestrzeni i obejrzał ją sobie wcześniej (będąc “nieuprawnionym”?) – ostre uczucie. Kilka takich “chaotycznych rejestracji czasoprzestrzeni” przytrafiło się też kilku znajomym osobom, kiedy gdzieśtam pogadało się trochę o takich “tematach”. Także nie muszę wierzyć, w inny ogląd czasoprzestrzeni – sam to przeżyłem.
    Ale z drugiej strony – weźcie np. gościa z początków Mezopotamii, “prekolumbijskiego” Indianina, średniowiecznego uczonego, współczesnego pana Gienia palacza kotłowego, i może jeszcze jakiegoś antropologa z niedalekiej przyszłości – po czym – umownie rzecz nazywając – “puśćcie im film” obrazujący jakieś zdarzenie, i zobaczcie, jak każdy z nich by to zinterpretował – zakłądam, że zabawa murowana przy porównywaniu “wersji zeznań”.

    Zresztą, tak czy owak, jak mawiał wielki myśliciel przyszłych czasów, sam mistrz Yoda 😉 – “przyszłość zawsze w ruch jest, trudno dostrzec”- i tym optymistycznym akcentem kończę przydługi wywód 😉

  7. narajana 13.06.2013 14:48

    Natan

    Babilon Wielki to według mnie miejsce a konkretnie cały ten fragment Apokalipsy można dosyć łatwo wbić w zamach wtc, w to co się stało w Nowym Yorku.

  8. pablitto 13.06.2013 14:56

    hehe – dość łatwo wbić w zamach ;)))) – dobre – takich zamachów było setki, a dziennie z powodu zwykłego ludzkiego okrucieństwa, nieuczciwośc, bierności… ginie więcej ludzi w post-koloniach USA niż w całym tym wyburzeniu WTC.

    PS. @admin – artykuł o książce Verene’a rzeczywiście potężny.

  9. narajana 13.06.2013 15:04

    pablitto

    weź najpierw przeczytaj to o czym piszesz bo takich zamachów nie było setki;)))

  10. pablitto 13.06.2013 16:58

    było – całe pokolenia wypełnione są zleceniami skrytobójców, królobójców etc.. Każda wojna praktycznie rozpoczynała się jakąś prowokacją. Gdyby adolf wygrał wojnę, uczyłabyś się dzisiaj, że wojna zaczęła się, bo polscy terroryści napadli na radiostację w Gliwicach (by zapewne uciszyć ucho czujnej Rzeszy przed frontalnym atakiem na jej bezbronne i pełne spokoju granice ;).
    PS. co lepszy “atak terrorystyczny” “polskich bandytów” z AK na jakiś wojskowy eszelon też niósł ze sobą nie tak mało ofiar.

  11. pablitto 13.06.2013 17:29

    PS. @narajana – wcześniej nie było po prostu mass-mediów (należących z grubsza do jednej grupy właścicieli), które są w stanie STWORZYĆ dla Ciebie taki spektakl, że zapamiętasz to do końca życia.

    PSS. W tej chwili, kiedy tu sobie spokojnie dywagujemy, zanim nie zamknie się wątek pod tym njusem, np. w Kongu Kinshasie zginie więcej ludzi niż przy wyburzaniu WTC. Jak to nazwiesz – zamach, pacyfikacja, ludobójstwo? – to nie ma większego znaczenia, bo tam NIE MA mediów głównego nurtu, za to dzięki tej ciągnącej się od pokolenia wojny domowej (i nie tylko domowej), masz super fajnego iPoda za jedyne ~2 tys. zł (prosto z chińskiego obozu pracy Foxxcon, dzięki pierwiastkom z Konga). To akurat nie wpisze się “złotymi zgłoskami” w Twą psychikę, podobnie jak np. kompletna eksploatacja i dezolacja Tybetu (skąd pochodzi większość ludzkich organów na sprzedaż na rynku?) – czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal…

  12. narajana 13.06.2013 18:06

    pablitto

    Ja nie pisze o zamachach tylko przedstawiam porównanie konkretnego zamachu z konkretnym tekstem i tego chciałbym się trzymać;) i cała reszta co piszesz jest nie na temat

  13. egzopolityka 13.06.2013 22:12

    Te przepowiednie musiano zapisać w biblii w postaci symbolicznych przypowieści, bo inaczej ludzie u władzy skasowaliby je z biblii setki lat temu.

  14. Andy777 13.06.2013 22:28

    Czytałem artykuł – Przepowiednie Biblijne zgadzają się w 100 % są absolutne bo pochodzą od Boga, stwórcy wszystkiego.
    Niezgadzam się jedynie z zapisem

    Przenieśmy się teraz o jakieś 630 lat w przód, gdy sędziwy apostoł Jan otrzymuje wizje zapisane przezeń w księdze Objawienia, czyli Apokalipsy.

    Te czasy już następują Od Powstania Światowego Rządu dzieli nas tylko 3 wojna światowa, ktora to zapoczątkuje totalna zmiane wszytskiego i da początek New world order.
    Tak więc Rząd Światowy powstanie w przyszłej dekadzie najpoxniej do 2045 r powstanie Rżąd Światowy – Teraz są juz czasy Końca. I Radze wszytskim aby zapoznali się z Biblią
    Pamiętajcie to wszystko musi się wypełnić bo taki jest Plan Boski.
    Możecie oddac się Jezusowi CHrystusowi

    J 14 1-12Ja Jestem Drogą Prawdą i Życiem nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przezemnie.

    Każdy kto przyjmie Pana Jezusa CHrystusa do siebie zostanie obdarowany Jego duchem – Duchem Swiętym.
    To Droga do życia ( Zbawienia i Krolestwa Pana Jezusa Chrystusa ) Każdy może w nim zamieszkać jeśli tylko zechce. Decyzja należy do Was albo wybieracie śmierc albo życie.
    i pamiętajcie

    Ew Jana 3.18 Kto wierzy w niego nie będzie sądzony kto zaś nie wierzy już jest osądzony dlatego ze nie uwierzył w imię jednorodzonego Syna Bożego.

    ZAPROŚCIE DO SIEBIE PANA JEZUSA CHRYSTUSA POPROŚCIE GO O TO A WTEDY JEGO DUCH W WAS ZAMIESZKA I DOPROWADZI WAS DO POZNANIA PRAWDY , A NASTEPNIE DO ŻYCIA.

    Otrzymany duch pomoże wam w drodze przestrzegania Prawa Mojzeszowego 10 przykazań – zmienicie się o 100 % i z chęcią będziecie przestrzegali Tego Prawa.

    Wtedy nię bedziecie sądzeni ale zbawieni. Stjecie się ponad prawem , ale prawa musicie przestrzegać.

    WSZYSCY JESTEŚCIE ZAPROSZENI DO KRÓLESTWA BOŻEGO

  15. AdRaMa 14.06.2013 14:21

    @kret, ”bzdetnej i groteskowej”?
    Założę się że nawet nie przeczytałeś…Czy ty wogóle rozumiesz to co piszesz?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.