Rzecz o polactwie

Opublikowano: 03.08.2016 | Kategorie: Publicystyka, Społeczeństwo

Liczba wyświetleń: 1168

Polactwo jest zjawiskiem społecznym, którego koszty przewyższają koszty wszystkich chorób razem wziętych. Osobę której zachowania zdominowane są przez polactwo potocznie nazywa się polaczkiem.

Polaczka charakteryzuje pięć podstawowych cech: skrajna nieufność, czerpanie satysfakcji z nieszczęścia innego Polaka, najlepiej sąsiada lub współpracownika, wybiórcza ślepota, impulsywna nienawiść do innych Polaków, szczególnie jeżeli odnieśli sukces oraz chęć udowodnienia sobie że jest się ważnym.

Polaczek różni się od leminga, chociaż wielu Polaków nosi w sobie cechy obu typów osobniczych. Leminga nie interesuje nic poza jego własną karierą, żeby jak najszybciej awansować, zarobić jak najwięcej pieniędzy i pojechać na wakacje w jak najmodniejsze miejsce. Polaczka interesuje zarówno polityka, jak i losy innych ludzi. W polityce uwielbia wzajemną nienawiść, im jej więcej tym lepiej. Śledzi losy innych ludzi, jak innym się nie udaje, to on polaczek czuje się bardzo dobrze. A najlepiej się czuje jak nie uda się sąsiadowi, jak ktoś porysuje sąsiadowi nowy samochód, jak córka sąsiada dostanie pałę z klasówki, jak żonie sąsiada wypadnie mendel jaj z siatki i się stłucze.

Polaczek jest wybiórczo ślepy na argumenty, ale to nie jest autystyczna bezmyślność lemingów idących na brzeg klifu. Polaczek nie jest autystyczny, wręcz przeciwnie, ma nieustające ADHD, połączone z nienawiścią do innych Polaków. W Internecie przejawia się to nieustannym opluwaniem innych Polaków, szczególnie tych, którzy potrafili zarobić pieniądze, albo odnieść sukces. Ciekawe jest to, że polaczek z pasją opluwa tylko innych Polaków, na przykład Niemców lub Anglików opluwa już rzadziej. Do tej pory nie zbadano dlaczego tak jest, jedna z hipotez mówi o barierze językowej.

Przy każdej okazji polaczek musi udowodnić innym że jest ważny. Na schodach ruchomych stoi pośrodku, niech inni czekają aż on – polaczek – wjedzie na górę, nikt go nie wyprzedzi. Jak zostanie dyrektorem, to najpierw obejdzie biura innych dyrektorów, niby żeby się przywitać. Ale przy okazji kuka na lewo i prawo, a potem jego pierwszą decyzją jest wymiana mebli w gabinecie, żeby mieć najładniejsze ze wszystkich dyrektorów. I nie spocznie, póki nie będzie miał największego gabinetu, najdroższego samochodu służbowego, najbardziej wypasionego laptopa.

Jak polaczek zostanie urzędnikiem, to od razu traktuje wszystkich Polaków jak złodziei. To urzędnik-polaczek wymyślił definicję przedsiębiorcy jako „przestępcy, którego jeszcze nie złapano”. Urzędnik- polaczek czerpie niewyobrażalną satysfakcję z niszczenia firm innych Polaków, nie może ścierpieć że zarabiają więcej od niego, mają lepsze samochody i na wakacjach byli w hotelu który miał więcej gwiazdek.

Podczas rozmowy polaczka można od razu rozpoznać. Jest skrajnie nieufny, mruży ślepia, sapie i mlaska, nerwowo drapie się w różnych okolicach. W rozmowie sympatię polaczka można pozyskać opowiadając o swoich niepowodzeniach, wtedy szeroko się uśmiechnie, ziejąc z czeluści wonią ostatnio reklamowanej pasty i kawy instant z promocji.

Polaczka nie da się wyedukować. On już swoje wie, wszystkie wątki ma poukładane, myśli zaczesane w przedziałek, a myślenie włącza tylko jak można się załapać na jakąś darmochę. Nawet małpa lub pies w końcu nabędzie odruchów Pawłowa, polaczek okazuje się odporny na fakty, na racjonalne myślenie. Polaczek wszystko widzi po swojemu. Ludzi dzieli na tych których nienawidzi bo odnieśli sukces, i na tych których toleruje lub nawet lubi, bo są większymi nieudacznikami do niego.

Polactwo jest zakorzenione od stuleci w Polsce. Jest tak silne, że przesiąkają nim nawet dzieci ekspatów pracujących przez kilka lat w Polsce. Skutecznym sposobem na rozcieńczenie genu polactwa są częste podróże. Moje dzieci mimo że dopiero nastoletnie były już w 20 krajach na kilku kontynentach. O tak, dobrze wiem jaką nienawiść wywoła to zdanie u tych polaczków, których dzieci były dopiero w kilku krajach.

Dlaczego w Ameryce odnosi się sukcesy a w Polsce tak trudno je odnieść. Bo w Ameryce jak ktoś odniesie sukces i zarobi duże pieniądze, to sąsiad przyprowadza pod dom dzieci i mówi, patrz tu mieszka człowiek sukcesu, który odniósł ciężką pracą i innowacyjnością. Bierzcie z niego przykład. A u nas polaczek mówi dzieciom, patrz tu mieszka ten sąsiad, co się dorobił. Pewno ukradł, albo coś zakombinował. Niech się zapcha jak będzie żarł te swoje pieniądze, z nienawiścią wycharczy polaczek, a dzieci naplują na płot sąsiada.

Polaczek jest mega nieufny, zawsze. Jak kupi działkę, to pierwszą rzeczą jak buduje jest płot, żeby mu inni nie chodzili po działce. Im wyższy płot, tym większy status społeczny polaczka. Marzeniem jest trzymetrowy płot betonowy z zasiekami pod prądem na górze.

Polaczek nie rozumie satyry ani karykatury, wszystko bierze dosłownie i do siebie.

Autor: Krzysztof Rybiński
Źródło: Stefczyk.info


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

40 komentarzy

  1. Koleś 30.07.2012 09:46

    Napisane z pazurem, niestety prawdziwie.

  2. Gregor 30.07.2012 10:01

    Lekarstwem na polactwo (zdiagnozowane jako choroba społeczna) może być głęboka, chrześcijańska miłość. Dodam jeszcze, wtórując za autorem artykułu, że polaczek nie będzie wiedział o co chodzi z tą miłością, a z pewnością przyjdą mu do głowy: Żydzi, masoni, cykliści. Zresztą samo określenie – Chrześcijaństwo – wywołuje u Polaczka obrzydzenie, chęć plucia i opluwania, a co najmniej drgawki.

  3. JamiroQ 30.07.2012 10:46

    Bądźmy ludźmi 🙂

  4. kristofero 30.07.2012 10:55

    “Wystarczy poczytać np. komentarze pod newsami o gejach. Ciągle zipią nienawiścią, zawiścią, chcą czegoś zakazywać innym albo gnoić. ”

    Na wynaturzenia nie powinno być przyzwolenia. Dziś związki partnerskie, jutro adopcja dzieci. Zdaj sobie sprawę, iż promowanie wynaturzeń, niszczenie podstawowej jednostki społecznej – rodziny, jest jednym z celów NWO – nowego porządku świata.

  5. Gregor 30.07.2012 11:25

    @ W.: Tak się składa,że ta ogólnoludzka miłość jest tożsama z chrześcijańską. Zagmatwane i poprzesuwane zostały pojęcia. Obecnie miłość jest kojarzona z zabawą w seks i biochemicznymi następstwami zakochania, bądź kościelną wizją zmartwionych nie wiadomo czym figur.

  6. FreeG 30.07.2012 11:36

    @Gregor, oj Gregor, właśnie powoli wychodzi z Ciebie to, o czym pisze autor. Nie musimy się nienawidzić. Obrzydzenie na słowo “Chrześcijaństwo” mogą mieć co najwyżej nastolatkowie w okresie płytkiego, buntowniczego ateizmu. Ja natomiast mam podstawy do tego, aby mieć poważne zastrzeżenia w przypadku różnych wyznań, do których doszedłem przez wiele lat poznawania tematu. Nie ma we mnie nienawiści i chęci plucia – choć jestem w zdecydowanej opozycji. Liczy się dojrzałość.

    Co do “Żydów, masonów i cyklistów” – tego typu kpiącą i umyślnie przeinaczającą retorykę mógłbym puścić mimo uszu w wyborczej, ale nie tutaj… Nie chodzi o zakompleksienie i zrzucanie winy, ale o realne, przemilczane działania. Komuś muszę tłumaczyć o wpływach elit i tajnych organizacji?

    Swoją drogą – czy narzekanie na “polactwo”, nie jest polactwem?:)

  7. norbo 30.07.2012 11:41

    Ciekawe na jakiej podstawie autor twierdzi, że opisywane przez niego zachowania są domeną Polaków?

  8. hashi 30.07.2012 11:55

    Zarówno autor jak i polaczek to ofiary wyścigu szczurów. Jednemu zdaje się że osiągnął sukces i wszyscy mu zazdroszczą, a drugiemu szkoda że ktoś ma lepiej.

  9. pasanger8 30.07.2012 11:56

    Ciekawe skąd taki dokładny opis?Może to PiSiora portret własny?

  10. monsternik 30.07.2012 12:04

    Dokładniej opisuje to Rafał Ziemkiewicz w swojej książce pt.Polactwo.

  11. monsternik 30.07.2012 12:11

    Panie W jeżeli odnosisz się do chrześcijaństwa i do słów Jezusa żeby wszystkich szanować to nie mieszaj tego z grzechem jakim jest homoseksualizm Pismo Święte wyraźnie mówi że grzechu niemożna tolerować nie znasz Pisma Świętego to się nie udzielaj i nierób innym wody z mózgu

  12. monsternik 30.07.2012 12:14

    Zgadzam się że trzeba wybaczać ale też trzeba pouczać aby owo gejostwo się nawróciło na dobrą drogę

  13. FreeG 30.07.2012 12:50

    @pasanger8, pomyliłeś miejsca.

    Tu nikt nie jest na tyle zmanipulowany, by naiwnie wierzyć, że nasze partie są dla siebie konkurencją i czymkolwiek się różnią. Podobnie z ich elektoratem – garstką społeczeństwa.

  14. Gregor 30.07.2012 12:57

    @FreeG: Czytaj ze zrozumieniem! Cóż, prawdziwe wartości chrześcijańskie, kojarzone z chrześcijaństwem są obok instytucji rodziny przedmiotem ataku domen nadających w paśmie mainstreamu. Nie ma co upraszczać problemu do osób młodocianych – chociaż niektórzy nadal uważają, że stereotypowo jak młody, to głupi. Te wartości są codziennie deptane i ośmieszane, a atak jest wymierzony także w dorosłych lemingów. Nie wszyscy dorastają, to fakt. Wielu nie zadaje sobie trudu aby zapytać: Kim jestem? Po co tu jestem? Co naprawdę jest ważne? Wielu woli pozwolić na wypranie swojego mózgu w przeładowanej informacjami szkole, nie nauczającej tego jak naprawdę żyć. Wystarcza im egzystencjalna papka codzienności podawana jak pewnym zwierzątkom do koryta.

  15. Gregor 30.07.2012 14:50

    Zatrzymam się na pierwszym haśle: Miłość. Cóż, miłość uczuciem niestety nie jest (chyba że przelotnym). Pojmowanie miłości jako uczucia jest błędne i niezwykle niebezpieczne. Dopóki wydaje nam się, że kogoś kochamy ponieważ tak czujemy, dopóty jesteśmy z tą osobą razem. A co wtedy, gdy pojawiają się konflikty – przestajemy kochać? Co wtedy, gdy ktoś zdradzi te nasz uczucia? – Czy wtedy kończy się w nas jakakolwiek miłość do kogokolwiek ponieważ zostaliśmy w swych uczuciach śmiertelnie zranieni? Nie! Miłość jest gdzie indziej, a uczucia mają charakter mniej lub bardziej przelotny. Młodziutka, niedoświadczona osoba kieruje się zwykle uczuciami, myśląc że kocha. Gdy dorasta, dojrzewa zaczyna łączyć uczucia z rozumem i zachowując równowagę pomiędzy nimi zaczyna tworzyć dojrzałe związki. Miłość jest pragnieniem szczęścia jakie dajesz drugiej osobie, partnerowi ale także każdej innej osobie (bliźniemu). I tutaj odwołał bym się do Jezusowego Kazania na Górze, czy też hymnu o miłości z Listu do Koryntian, jako przykładów opisu ogólnoludzkiego pojmowania miłości.

  16. LeeFu 30.07.2012 15:03

    Trzeba dodac ze polaczek czesto dolacza do kazdej innej nacji opluwajacej Polske jak np Slazacy z RASiu albo karierowicze zagranica. Kazdy wie ze w tych grupach spoleczenstwa polskiego polaczkow jest masa …

  17. goldencja 30.07.2012 18:46

    A mnie bawi jak wielu ludzi przyjmuje bezwarunkowo każdy artykuł, zwłaszcza w kontekście ostatniego jego zdania. 🙂

  18. Jezus Szatan 30.07.2012 23:53

    Już ktoś tu zauważył liczbę polaczków na WM, zauważam i ja. Przy okazji artykułu o naszej…waszej cesze narodowej, dostaje się gejom, komuchom i nawet cyklistom;) Aha, no i w boga tego właściwego wierzyć trza, bo inaczej to na stos.
    Wy tak na poważnie..?

  19. pasanger8 31.07.2012 00:02

    @Free G to że nie przepadam za PiSiorami wcale nie oznacza ,że lubię inne partie. A różnicę pomiędzy partiami PO PiS czy inne AWS Bis czy wreszcie jak w Kingu: ,,Mam dosyć tego miasta czerwono-czarnej mafii czy mnie rozumiesz Lolo czy wiesz co mnie trapi?”Tylko błagam moderatorze:nie pisz nic o linkowaniu do chronionych utworów -cytaty są chyba jeszcze legalne w tym kraju?
    Tak ,że bliżej nam do siebie niż myślisz Free G:)

  20. janpol 31.07.2012 02:25

    Wkurzają mnie te określenia “polaczek”, “polactwo”. Nic nie oznaczają a różne “mądrusie” używają ich dla określenia różnych pojęć i wkładają w nie co tam im ślina przyniesie. Zawsze uważałem, że trzeba problem rozpoznać właściwie aby z nim skutecznie walczyć, a kretyńskie określenia niczego tu nie wnoszą.

    Większość z powyżej opisanych “zjawisk” dotyczy tzw. mentalności niewolniczej i charakteryzuje ludzi o niskiej samoocenie oraz związane jest ze słabym wykształceniem (UWAGA: ktoś kto skończył, po zaliczeniu matury na 30,5%, jakiś “wysrol” czy “wsi” a dziś jakąś “szkobi”, zaliczając je metodą 3(4)Z i nie marnując czasu na “głupoty” jest też nieukiem i niedoukiem, może z jakąś tam wiedzą szczegółową tylko) i nie ma ŻADNEGO związku z jakąś określoną nacją. Tacy ludzie po prostu zwyczajnie boją się nieznanego, “grabią pod siebie” i pilnują “swojego” i trochę słusznie, nie mają zaufania do innych sobie podobnych. Jednak kretyńskie narzekania i zaklinanie rzeczywistości “pseudo-nazwami” nic nie da! Polacy nie są ani gorsi, ani głupsi od innych, trzeba ich TYLKO normalnie wyedukować.

  21. norbo 31.07.2012 04:13

    “ktoś kto skończył, po zaliczeniu matury na 30,5%, jakiś „wysrol” czy „wsi” a dziś jakąś „szkobi”, zaliczając je metodą 3(4)Z i nie marnując czasu na „głupoty” jest też nieukiem i niedoukiem, może z jakąś tam wiedzą szczegółową tylko” (janpol 31.07.2012 02:25)

    Ktoś potrafi to przetłumaczyć na język polski?

  22. TheObserver 31.07.2012 08:02

    Artykuł całkiem niezły a pod artykułem oczywiście burza mózgów i poglądów i sprzeczanie się o to czy “Żydzi, masoni i cykliści” rządzą czy nie…

    Panie i panowie, takowe zachowanie to przede wszystkim bardzo wyraźny objaw raka naszego społeczeństwa jakim jest tzw system monetarny, w którym żyjemy. Nie tylko u nas bo i w innych krajach bloku wschodniego ludzie generalnie są dosyć wrogo nastawieni do siebie i niestety zawistni i bardzo prymitywni. Oczywiście zgodzę się, że jest pewien niektórzy to nazwą spisek elit ale nie ograniczał bym tego do danej narodowości czy orientacji. Jest on wiedziony przez czystą chciwość, ot co.
    Polak przez ok. 300 lat zaborów+50 lat komuny wyrobił w sobie niechęć i nastawienie “anty” do prawie wszystkiego co go otacza. Trudno zmienić mentalność ludzi w 20 lat po czymś takim…

  23. FreeG 31.07.2012 08:02

    @pasanger8 – być może, ale Twój komentarz zabrzmiał, jakbyś jednak nie wiedział o co chodzi i dał się ponieść forumowej modzie na szczeniackie wzajemne wyszydzanie. Jeśli jest inaczej, bardzo mnie to cieszy.

  24. edek 31.07.2012 09:09

    Zgadzam się w pełni z janpolem.
    Tylko współczuć autorowi. W jakim strasznym świecie i przede wszystkim kraju żyje. Może by wyjechał? Można się wykończyć nerwowo 🙂 Albo co gorsza, zostać psychopatą…

  25. goldencja 31.07.2012 09:40

    “Polaczek nie rozumie satyry ani karykatury, wszystko bierze dosłownie i do siebie”

  26. TOB 31.07.2012 09:40

    Ddziś miał być dzień bez logowania, ale jak widać “nie da się”, po prostu się nie da, nie w tym kraju :).

    Gdzie kto widział ostatnio chrześcijanina? Podobno wymarli jakieś 2k lat temu, obecnie jesteśmy pod okupacją kościoła rzymsko katolickiego. Prawie każde forum o tematyce anty-nwo zamienia się w katolickie bagienko, gdzie prowadzone są wojny kto ma większy krzyż czy dłuższy różaniec. Wystarczy napisać coś z działu energii, zaświatów czy wolnego myślenia i już tytułowe polaczki ostrzą widły i rozpalają stosy ;).

    Na szczęście tu jest jeszcze w miarę spokojnie, ale niektóre dość dobre stronki też tak wyglądały dopóki nie zaczynały się dyskusje o ezo.

    Artykuł jest dobry, żeby nie powiedzieć: dosadny. Brakuje w nim paru elementów, ale bez tego i tak “nie jest źle”. Ja bym od siebie dorzucił cwaniactwo, bo wycyckanie innych to honor rodzinny. Do tej samej kategorii “zaszczytnych uczynków” można doliczyć chorobliwe oszczędzanie na czymś istotnym przez co (często) przepłaca się i to sporo. Nawet nie chodzi o brak wiedzy (bo polaczek wie wszystko) ale o wyśmianie zaradnych i przewidujących “ja wyremontowałem dom jednym młotkiem, dłutem i 5 gwoździami”. Miałem okazję pracować z takimi ludźmi i jeżeli oni dokonywali zakupów to była masakra.

  27. moromen 31.07.2012 12:05

    Spotkałem sie w życiu kilka razy z osobami o profilu opisywanym przez autora tego tekstu i nie każdy nich miał obywatelstwo polskie, ale to co opisuje to jest tylko czubek góry lodowej, opisywanie skutków długotrwałej pracy speców od inżynierii społecznej, a autorowi chyba sie wydaje że jakieś obiektywne prawdy odkrywa których przyczyny wzięły sie niewiadomo skąd. Do tego termin autor próbuje przerobić słowo “Polactwo” na Orwelowską dwumowe http://kurnachata.salon24.pl/
    Nie wiem co to za typ, ale po tym w jaki sposób pisze to ja o nim powiedział bym coś takiego że patrzy na innych przez własny skrzywiony obraz rzeczywistości ma problemy że sobą i próbuje je projektowac, przenieść na innych ludzi, tworzy iluzoryczne wartości oraz oceny moralne jako rekompensaty własnych niemocy i ograniczeń, gościu lepiej lub gorzej “stworzył wroga” , a następnie go pokonał do tego. Sposób w jaki opisuje to co opisuje sprawia wrażenie że to wszechogarniające zjawisko jest na cała Polske.
    Przypomina mi Geremka który mówił że tak bardzo nienawidzi Polaków że nie jest tego uczucia w stanie opisać. Do tego sam daje znać że jest prostakiem piszac w takim kontekscie i w taki sposób w ilu krajach byly jego dzieci, żeby poznac co nie co ludzi i ich zwyczaje i zachowanie nie wystarzy wyjechac do innego kraju, liczyć w ilu się już było, siedziec w hotelu albo zwiedzac atrakcje turystyczne. Trzeba przebywać z ludźmi w codziennych sytuacjach żeby móc coś o nich powiedzieć a i tak obiektywnie to bedzie opinia tylko o ludziach z którymi się przebywało, a nie powielać stereotypowe gadanie na temat kogokolwiek
    Jak ma w swoim otoczeniu osoby z cechami ktore opisuje to szczerze współczuje. Obracając sie wśród takich osobników ma przynajmniej trzy wyjscia poddac się temu i malpowac takie zachowania, swiadomie podsycac taki stan rzeczy i jakis sposob odnosic korzysci z tego albo jak się ma zadatki na wielkiego czlowieka, lidera wplywac na ludzi pozytywnie, zwracac uwage tylko na pozytywy, dawac dobry przyklad.
    Nie ma nic w sobie światłego postawa pomniejszania siebie, tylko po to, aby inni ludzie nie czuli się niepewnie w Twojej obecności.
    Jesteśmy wszsytkim, co ma świecić jak dzieci. Nie tylko w niektorych z nas, lecz w każdym.
    Kiedy pozwolimy własnemu światłu zabłysnąć, mimowolnie pozwalamy innym ludziom na zrobienie tego samego.
    Gdy uwalniamy się od swojego strachu, nasza obecność automatycznie wyzwal innych.
    “Twoje życie staje się lepsze tylko, kiedy Ty stajesz się lepszym.” Brian Tracy
    “Celem wielu liderów jest sprawić, by ludzie mieli o nich jak najlepsze zdanie. Celem wielkiego lidera jest sprawić by ludzie lepiej myśleli o sobie.” – Carla Northcutt
    “Jeśli twoja aktywność inspiruje innych, by więcej marzyć, więcej się uczyć, więcej działać i stawać się kimś więcej, to jesteś liderem.” – John Quincy Adams
    Polacy to Slowianie a cechy Slowiania to np: wytrzymałość na trudy środowiska i bytowania, żywotność, wojowniczość, odwaga, waleczność, indywidualizm, instynkt współzawodnictwa, poczucie wspólnoty plemiennej, pracowitość zawziętość, nieustępliwość, wysokie poczucie godności i honoru, częste uzdolnienia humanistyczne, matematyczne, artystyczne i rzemieślnicze, zamiłowanie do muzyki, pieśni i tańca, otwartość, gościnność; zaś z cech mniej chwalebnych: zaborczość, zawiść, porywczość, awanturniczość, zarozumiałość. To co sie robi z nami polakami to o stuleci to pobudzanie i eksponowanie cech negatywnych.
    Ciekawy tekst jest na stronie uleszka http://uleszka.uprowadzenia.cba.pl/webacja/warownie/kazimierz.htm czemu tak mało wiemy o tym co się działo przed X wiekiem przed tym jak przedstawiciele narodu “wybranego” zaczeli złazić się z całej Europy i stosować nauki Talmudu na naszych przodkach to caly czas cos dzieje, do tego probuja nam wmowic że ich skrzywienia genetyczne i choroby umysłowe to nasze narodowe cechy.
    Dobrze jest też mieć wiedze jak rozpoznawać takie skrzywienia, jedną z ksiązek która w tym może pomóc to Ponerologia Polityczna Andrzej Łobaczewskiego tutaj można poczytać fragmenty http://pracownia4.wordpress.com/ksiazki/ponerologia-polityczna/
    Troll ktory mieszka w umysle powoli umiera jak przestaje być karmiony (jakim kolwiek zwracaniem uwagi na niego) Kojarzy ktoś projekt Grazyna? Taki tekst może być ustawionyna konkretne działanie żeby uzyskać konkretny efekt, nałapać jak najwiejcej zainteresowanych, jedni uwierzą w projekcie takiej rzeczywistości, inni zarażą trollizmem i będą walczyć i pojudzac do paplania się w tym bagnie i tracenia czasu i energii na taki syf.

  28. moromen 31.07.2012 12:22

    W Polsce cieżko odnieść sukces? Może przyczyny tego zjawiska to np przez takiego jak Jakub Bermana i instrukcje według której podejmował działania:
    ŚCIŚLE TAJNE Instrukcja Nk/003/47
    Chazarski scenariusz zniewalania pañstw i narodów. Namiestnicy moskiewscy musieli je przestrzegac pod rygorem natychmiastowego wezwania do Moskwy lub gułagowej banicji. Egzemplarz tego scenariusza znajdowal sie m.in. w Belwederze, do wiadomości Bieruta, Bermana i najbliższego zydowskiej kliki. Tam właśnie zginał!…

    Wierne tłumaczenie z oryginału rosyjskiego
    Sciśle tajne Moskwa 2 VI 1947r.
    Instrukcja Nk/003/47
    1. W gmachu ambasady nie należy przyjmować żadnych informatorów terenowych rekrutujących się z krajowców. Spotkania z tymi ludźmi organizują nasze służby specjalne w miejscach publicznych. Informacje przyjmuje ambasada za pośrednictwem naszych służb specjalnych.
    2. Należy szczególnie zadbać o to, aby nie było żadnych kontaktów między naszym wojskiem a ludnością cywilną kraju. Niedopuszczalne jest składanie wizyt w domach
    krajowców przez naszą kadrę oficerską, ani nawiązywanie kontaktów przez naszych żołnierzy szeregowych z miejscowymi kobietami, ludnością lub żołnierzami krajowców.
    3. Przyspieszyc likwidację krajowców zwiazanych z KPP, PPS, Walterowców, KZMP, AK, BCH i innych ugrupowañ, które powstały bez naszej inspiracji.
    Wykorzystac w tym celu fakt zbrojnej opozycji.
    4. Dopilnować aby do wszystkich akcji bojowych, w pierwszej kolejnosci kierowano żołnierzy, którzy przed wstąpieniem do Armii Kościuszkowskiej przebywali na naszym terytorium. Doprowadzić do ich całkowitej likwidacji.
    5. Przyspieszyć zjednoczenie wszystkich partii w jedną organizację i dopilnować, aby wszystkie kluczowe stanowi-ska obsadzone były przez ludzi zatwierdzanych przez
    nasze słuzby specjalne.
    6. Doprowadzić do połączenia całego ruchu młodzieżowego w jedną organizację, a stanowiska od szczebla powiatowego wzwyż przez ludzi zatwierdzonych przez nasze służby specjalne. Do czasu zjednoczenia zlikwidować znanych przywódców harcerstwa.
    7. Spowodować i dopilnować, aby delegaci wyznaczeni na zjazdy partyjne nie zachowali mandatów na okres kadencji wybranych przez siebie władz partyjnych, w żadnym wypadku delegaci nie mogą zwoływać posiedzeń między zakladowych. W razie konieczności zwołania takiego posiedzenia nalezy wyeliminowac ludzi, którzy wykazali się aktywnoscią w wysuwaniu koncepcji i postulatów. Na każdy następny zjazd wybierać nowych kandydatów, tylko wytypowanych przez nasze służby specjalne.
    8. Należy zwrócić baczną uwagę na ludzi wyrózniajacych się zmysłem organizacyjnym, umiejącym sobie zjednać popularność. Ludzi takich należy pozyskać, w razie odmowy
    nie dopuszczać do wyższych stanowisk.
    9. Doprowadzić do tego, aby pracownicy na stanowiskach pañstwowych ( za wyjątkiem służb ścigania i pracowników przemyslu wydobywczego) otrzymywali niskie pobory. Dotyczy to szczególnie służby zdrowia, wymiaru sprawiedliwosci, oswiaty i kierowników róznych szczebli.
    10. Do wszystkich organów wladzy i większych zakładów pracy wprowadzic ludzi współpracujących z naszymi służbami specjalnymi (bez wiedzy władz krajowych).
    11. Należy zwrócić szczególną uwagę, aby prasa krajowców nie podawała sumarycznych ilości i rodzajów towarów wysyłanych do ZSSR. Nie można to również nazwać handlem. Należy dopilnować, aby prasa krajowa podkreślała ilość towarów wysyłanych przez nas do Polski, ale wspominała że to w ramach wymiany handlowej.
    12. Wpłynąć na władze krajowe, aby nabywcy ziemi, gruntów i parceli nie otrzymali aktów własności, a jedynie akty nadania.
    13. Ukierunkować politykę w stosunku do rolnictwa indywidualnego tak, aby prowadzenie gospodarstwa stało siê nieopłacalne , a wydajność jak najmniejsza. W następnej kolejnoœci przystąpić do kolektywizacji wsi. W razie wystąpienia silniejszej opozycji należy zmniejszyć dostawy środków produkcji dla wsi i zwiększyć powinności dla państwa. Jeżeli to nie pomoże spowodować, aby rolnictwo nie dawało pełnego pokrycia potrzeb żywnościowych kraju i oprzeć wyżywienie na imporcie.
    14. Spowodować, aby wszystkie zarządzenia i akty prawne, gospodarcze, organizacyjne (z wyjątkiem wojskowych) nie były precyzyjne.
    15. Spowodować, aby dla każdej sprawy powoływano kilka komisji, urzêdów, instytucji społecznych, ale żadne z nich nie powinno mieć prawa podejmowania ostatecznej decyzji bez konsultacji z pozostałymi. (Nie dotyczy przemysłu wydobywczego).
    16. Samorządy w zakładach pracy nie mogą mieć żadnego wpływu na kierunek działania przedsiębiorstw. Mogą one zajmować siê jedynie sposobem wykonywania zleconych zadań.
    17. Związki zawodowe nie mogą mieć możliwości sprzeciwu wobec poleceñ dyrekcji. Obciążyć związki inną pracą, jak organizowanie wczasów, zaopatrzenia, działalności rozrywkowej i oświaty, wycieczki oraz rozprowadzanie atrakcyjnych towarów, potwierdzanie opinii i decyzji władz politycznych.
    18. Należy spowodować, aby awansowano tylko tych pracowników, którzy wzorowo wykonują przydzielone im zadania i nie wykazują skłonności do analizowania spraw nie wychodzących poza te działania.
    19. Krajowcom na stanowiskach partyjnych pañstwowych i gospodarczych należy stworzyć warunki do działania, które będą kompromitować ich w oczach podwładnych i wyborców i zamykać im powrót do tych środowisk z których pochodzą.
    20. Kadrze oficerskiej rekrutującej siê z krajowców można powierzyć odpowiednie stanowiska pod warunkiem, że są tam już nasze służby specjalne.
    21. Otoczyć szczególnym nadzorem ilości amunicji do wszelkich rodzaji broni z każdego arsenału akcyjnego i ćwi-czeñ w ostrym strzelaniu, prowadzić swoiste rozliczenie.
    22. Objąć szczególnym nadzorem wszelkie laboratoria i instytucje naukowo badawcze.
    23. Należy zwrócić szczególną uwagę na ruch racjonalizatorski i wynalazczy, rozwijać go i popierać, ale wszystkie odkrycia dokładnie rejestrować i zapisywać, przekazywać do centrali. Dopuszczać do realizacji tylko te wynalazki, które przydatne są w przemyśle wydobywczym, wstêpnej obróbki i określone w specjalnej instrukcji.
    Nie mogą być realizowane te odkrycia, które mogłyby doprowadzić do wzrostu produkcji kosztem ograniczenia wydobycia surowców lub zaniechania zalecanych działañ. W wypadku głównych odkryć, spowodować ich sprzedaż za granicê. Nie dopuszczać do publikacji zawierających wartości i opisy wynalazków.
    24. Spowodować zakłócenie w punktualności transportów (z wyjątkiem transportu określonego w instrukcji NK 552-46).
    25. Inspirować zwoływanie narad środowiskowych i problemowych, zbierać stawiane tam wnioski i propozycje, rejestrować wnioskodawców, a realizować linię określoną w instrukcjach.
    26. Spopularyzować wywiady z ludźmi pracy na aktualne problemy produkcyjne, w których zawarta jest krytyka przeszłości lub lokalnego bałaganu, ale nie doprowadzić do likwidacji przyczyn krytykowanych zjawisk.
    27. wystąpienia publiczne władz krajowców mogą zawierać akcenty narodowe i historyczne, ale nie mogą prowadzić do zjednoczenia ducha narodu.
    28. Zwrócić baczną uwagę, czy w odbudowywanych i nowych większych miastach i osiedlach nie budowano nowych ujęć wodnych niezależnych od głównej sieci wodociągowej. Stare ujęcia wodne i studnie uliczne systematycznie likwidować.
    29. Przy odbudowie i rozbudowie przemysłu dopilnować, aby ścieki przemysłowe spływały do rzek mogących stanowić rezerwuary wody pitnej.
    30. Mieszkania w nowych osiedlach i odbudowywanych miastach nie mogą zawierać dodatkowych pomieszczeñ pozwalających na hodowlę inwentarza lub gromadzenia żywności na dłużej i w większych ilościach.
    31. Spowodować, aby prywatne przedsiębiorstwa i rzemieślnicy otrzymywali surowce i urządzenia nie pozwalające na produkcjê artykułów dobrej jakości, a cena tych produktów powinna być wyższe od podobnych wytwarzanych przez pañstwo.
    32. Doprowadzić do maksymalnej rozbudowy administracji biurowej wszystkich stopni. Można dopuścić krytykę działalności administracyjnej, ale nie wolno pozwolić na jej zmniejszenie ani sprawną pracę.
    33. Należy dopilnować wszystkich planów produkcyjnych w przemysłach wydobywczych i w działaniach określonych odpowiednimi instrukcjami i nie wolno dopuścić do wykonania zaopatrzenia rynku krajowego.
    34. Szczególnej obserwacji poddać Kościół i tak ukierunkować działalność oświatowo-wychowawczą, aby wzbudzić powszechny wstręt do tej instytucji.
    Objąć baczną uwagą i kontrolą kościelne drukarnie, archiwa, biblioteki, kazania, kolędowania (ostatni przykład to co powiedział ks. Jankowski, kapusie Chazarzy roztrąbiły na cały świat, nie to, że prawda tylko, że antysemityzm) treści nauk religijnych oraz obrzêdy pogrzebowe.
    35. W szkolnictwie pañstwowym, zawodowym, a szczególności w szkołach średnich i wyższych, doprowadzić do usunięcia nauczycieli cieszących się powszechnym autorytetem i uznaniem. Na ich miejsce wprowadzać ludzi mianowanych. Doprowadzić do zerwania korelacji między przedmiotami, do ograniczeń wydań źródłowych, do usunięcia z szkół średnich łaciny, greki, filozofii ogólnej i genetyki.
    W historii nie można podawać, co który władca chciał zrobić lub zrobił dla kraju, trzeba natomiast ukazywać tyraniê królów oraz walki uciemiężonego ludu. W szkolnictwie zawodowym doprowadzić do wąskich specjalizacji.
    36. Inspirować organizowanie imprez pañstwowych związanych z walką krajowców z zaborcami (z wyjątkiem zaboru rosyjskiego), szczególnie z Niemcami i walkę o socjalizm.
    37. W publikacjach krajowych nie dopuszczać opracowań traktujących o krajowcach przebywających w naszym pañstwie do rewolucji i w czasie II wojny światowej.
    38. W razie powstania organizacji popierającej sojusz z naszym państwem, ale zmierzającej do kontroli działalności gospodarczej oficjalnych władz kraju, należy natychmiast podjąć działalność (niezależnie od władz kraju) obciążając te organizacje tendencjami nacjonalistycznymi i szowinistycznymi. Formy działalności :
    Burzenie naszych pomników i cmentarzy (obecnie podpalona Synagoga), publikowanie ulotek wyszydzających nasz naród, naszą kulturę, sens zawartych układów. Do prac propagandowych angażować krajowców i wykorzystywać istniejącą nienawiść do nas.
    39. Zadbać o budowę i rozbudowę mostów, dróg i licznych połączeń, aby w razie konieczności interwencji wojskowej można było szybko i z każdej strony dotrzeć do punktu oporu czy koncentracji sił opozycji.
    40. Pilnować, aby aresztować przeciwników politycznych. Rozpracować przeciwników z autorytetem wśród krajowych narodowców. Likwidować w drodze tzw. zajęć sytuacyjnych przypadkowych, zanim staną się głośnymi lub aresztować ich wcześniej za wykroczenia kryminalne.
    41. Nie dopuszczać do rehabilitacji osób skazanych w procesach politycznych. W razie konieczności rehabilitacji, można ją przeprowadzić pod warunkiem, że sprawa będzie uznana za pomyłkę sądową, bez wszczynania dochodzenia i stawiania przed sądem winnych pomyłki (sędziów, świadków, oskarżycieli, informatorów).
    42. Nie wolno stawiać przed sądem ludzi na stanowiskach kierowniczych obsadzanych przez partię, którzy swą działalnością spowodowali straty lub wywołali niezadowolenie wśród podwładnych. W sytuacjach drastycznych należy ich odwołać ze stanowisk i przenieść do innych miejscowości na stanowiska równorzędne lub wyższe. W skrajnych sytuacjach ulokować na stanowiskach kierowniczych i traktować jako rezerwę kadrową do późniejszej wymiany.
    43. Ogłaszać publicznie procesy ludzi ze stanowisk kierowniczych (wojsko, minister, główne urzędy, szkolnictwo) oskarżonych o działalność przeciw ludowi, przeciwko socjalizmowi, przeciwko indrustalizacji. Będzie to powodować czujność mas pracujących.
    44. Dbać o wymianę ludzi na stanowiskach roboczych przez dopuszczenie do tych funkcji ludzi z awansów mających najniższe kwalifikacje (ostatni przykład to BOLEK – WAŁĘSA, który od Chazarów zachodnich otrzymał nawet tytuły profesorskie, skąd my to znamy, 40-50 lat wcześniej za chwalenie Stalina też można było zbierać tytuły i
    awansować).
    45. Spowodować napływ do szkół wyższych pochodzących z najniższych grup społecznych, którzy nie wykazują zainteresowań zawodowych, a tylko chęć zdobycia dyplomu.

    “Największym wrogiem wiedzy nie jest ignorancja. Jest nim iluzja wiedzy.” S.Hawkin

  29. moromen 31.07.2012 12:34

    A tak przy okazji to przypadek że w Polsce jest bałagan? Odpowiedz jest krótka nie, w Polsce nie ma bałaganu, większość jak nie wszystkie decyzje podejmowane są świadomie. mimo iż nam wydaje się czasami ze (p)osłowie rozum stracili, nic bardziej mylnego, wszystko dzieje się w/g schematu.

    10 Reguł Mistrza Sun-Tsu (ok. 2500 tys. lat temu napisane jako instrukcja/ nauki, jak osłabić [wrogie] państwo i zniszczyć je):

    1. Niszczcie wszystko, co w kraju wroga najlepsze i zabierajcie surowce / owoce pracy .
    -Czyńcie ludzi biednymi i zostawiajcie ich w poczuciu zadłużenia.
    -Odbierajcie im radość i celowość ich pracy
    2. Ośmieszajcie jego Boga/ bogów, wiarę i szargajcie tradycję i obrzędy, umniejszajcie znaczenie świąt państwowych.
    -Łamcie ducha i autorytet przewodników duchowych, nauczycieli i kapłanów, odbierzcie im wiarygodność.
    -Zamiast prawdziwym nauczycielom, dawajcie pierwszeństwo fałszywym prorokom, mitomanom, megalomanom i łasym na dobra materialne zręcznym mówcom, którzy zgrabnie użyją wypaczonych nauk, by zwodzić, odwodzić od wiary i ograbiać naród.
    3. Pomniejszajcie autorytet sprawujących władzę, wmieszajcie ich w ciemne interesy i sprowadźcie na nich hańbę i odrazę społeczeństwa.
    4. Wszczynajcie kłótnie i siejcie niezgodę w narodzie
    5. Buntujcie młodych przeciw starym i starych przeciw młodym.
    -(wmawiajcie im brak poszanowania wartości i doświadczeń starszego/ młodszego pokolenia)
    6. Utrudniajcie działalność władz i urzędów.(wprowadźcie jak największą i niesprawiedliwą biurokrację, utrudniającą zrozumienie praw, podkreślającą obowiązki i kary)
    7. Miejcie wszędzie swych szpiegów, agentów i zręcznych agitatorów (podżegajcie do nienawiści klasowej, rasowej, etnicznej i seksualnej)
    -Odbierajcie prawa i znaczenie rodzinie – podważajcie jej status w imię wolności i poprawności politycznej wobec wszystkich (innych) grup.
    8. Nie odrzucajcie współpracy najgorszych kreatur. Wynoście ich na piedestały i okrzyknijcie zbawcami narodu.
    9. Nie szczędźcie też:
    – zwodniczych obietnic,
    – ofert pieniędzy( rzadko spełnionych i w minimalnym zakresie- tyle, by zyskać wiarygodność),
    – pochlebstw i fałszywych pochwał,
    10.Osłabiajcie, gdzie tylko możliwe rozwój sił zbrojnych przeciwnika.
    -Podkopujcie moralność, etykę, dyscyplinę, siłę, godność, honor, hart ducha i ciała poprzez tzw. brudna wojna
    prostacką muzykę i jej oprawę (eksponujcie cielesność i seksualność do przyjętych przez dany naród granic, a potem przekraczajcie je)
    – rozpasanie kulinarne (złą dietę) i trunki oraz inne używki niszczące zdrowie (najgorsze z nich legalizujcie, mając z tego profit).
    -Niszczcie i wyśmiewajcie wiedzę o medycynie naturalnej, nazwijcie ją zabobonem i ciemnota, odsuwajcie ludzi od darów Natury, dając w zamian jako niezbędne do życia szkodliwe suplementy. “Szkodzić- nie pomagać”
    – podsyłajcie im kobiety nierządne(czyńcie także kobiety przeciwnika nierządnymi i chciwymi, bez szacunku do siebie i dzieci[rodziny]pod pozorem wolnego wyboru i równości), by dokończyły dzieła zniszczenia
    – wmawiajcie ludziom, że bez materii ( pieniądze, ubrania, zbytkowne przedmioty, wygląd-moda, najnowsza technika) nie poradzą sobie absolutnie i nie znajdą uznania w oczach innych, a tylko pogardę i pośmiewisko.
    -Odsuwajcie ich od nauki i rozwoju, niechaj skupią się na gromadzeniu rzeczy materialnych z poczuciem ich niedosytu i ciągłego zagrożenia ich utraty.
    Fascynujące, czyż nie? Napisane ponad 2500 tysiąca lat temu. A co mamy obecnie w Polsce? Prawie idealnie spełnione 10 przykazań Mistrza Sun-Tsu.

  30. moromen 31.07.2012 12:42

    Oto, oparta o prace amerykańskiego lingwisty Noama Chomskiego, lista “10 strategii manipulacji medialnych” dokonywanych przez establishment polityczny i korporacje biznesowe. To już chyba żadna tajemnica iż “wyższe władze polityczne” chcą manipulować naiwnym społeczeństwem, oszukiwać i mamić ludzi, a uśpieni i zaślepieni ludzie, poddają się wszystkiemu co usłyszą w popapranych mediach. Noam Chomsky znany jest ze swoich krytycznych analiz mediów w USA oraz – czasem odbieranej jako radykalnej – krytyki polityki wewnętrznej i zagranicznej USA oraz układów społecznych we współczesnym zamerykanizowanym świecie, formułowanej w niedwuznaczny i radykalnie dosadny językowo sposób. Przez wielu uważany jest również za radykalnego pacyfistę.

    1. ODWRÓĆ UWAGĘ
    Kluczowym elementem kontroli społeczeństwa jest strategia polegająca na odwróceniu uwagi publicznej od istotnych spraw i zmian dokonywanych przez polityczne i ekonomiczne elity, poprzez technikę ciągłego rozpraszania uwagi i nagromadzenia nieistotnych informacji. Strategia odwrócenia uwagi jest również niezbędna aby zapobiec zainteresowaniu społeczeństwa podstawową wiedzą z zakresu nauki, ekonomii, psychologii, neurobiologii i cybernetyki. “Opinia publiczna odwrócona od realnych problemów społecznych, zniewolona przez nieważne sprawy. Spraw, by społeczeństwo było zajęte, zajęte, zajęte, bez czasu na myślenie, wciąż na roli ze zwierzętami (cyt. tłum. za “Silent Weapons for Quiet Wars”).
    2. STWÓRZ PROBLEMY, PO CZYM ZAPROPONUJ ROZWIĄZANIE
    Ta metoda jest również nazywana “problem ? reakcja ? rozwiązanie”. Tworzy problem, “sytuację”, mającą na celu wywołanie reakcji u odbiorców, którzy będą się domagali podjęcia pewnych kroków zapobiegawczych. Na przykład: pozwól na rozprzestrzenienie się przemocy, lub zaaranżuj krwawe ataki tak, aby społeczeństwo przyjęło zaostrzenie norm prawnych i przepisów za cenę własnej wolności. Lub: wykreuj kryzys ekonomiczny aby usprawiedliwić radykalne cięcia praw społeczeństwa i demontaż świadczeń społecznych.
    3. STOPNIUJ ZMIANY
    Akceptacja aż do nieakceptowalnego poziomu. Przesuwaj granicę stopniowo, krok po kroku, przez kolejne lata. W ten sposób przeforsowano radykalnie nowe warunki społeczno-ekonomiczne (neoliberalizm) w latach 1980. i 1990.: minimum świadczeń, prywatyzacja, niepewność jutra, elastyczność, masowe bezrobocie, poziom płac, brak gwarancji godnego zarobku ? zmiany, które wprowadzone naraz wywołałyby rewolucję.
    4. ODWLEKAJ ZMIANY
    Kolejny sposób na wywołanie akceptacji niemile widzianej zmiany to przedstawienie jej jako “bolesnej konieczności” i otrzymanie przyzwolenia społeczeństwa na wprowadzenie jej w życie w przyszłości. Łatwiej zaakceptować przyszłe poświęcenie, niż poddać się mu z miejsca. Do tego społeczeństwo, masy, mają zawsze naiwną tendencję do zakładania, że “wszystko będzie dobrze” i że być może uda się uniknąć poświęcenia. Taka strategia daje społeczeństwu więcej czasu na oswojenie się ze świadomością zmiany, a także na akceptację tej zmiany w atmosferze rezygnacji, kiedy przyjdzie czas.
    5. MÓW DO SPOŁECZEŃSTWA JAK DO MAŁEGO DZIECKA
    Większość treści skierowanych do opinii publicznej wykorzystuje sposób wysławiania się, argumentowania czy wręcz tonu protekcjonalnego, jakiego używa się przemawiając do dzieci lub umysłowo chorych. Im bardziej usiłuje się zamglić obraz swojemu rozmówcy, tym chętniej sięga się po taki ton. Dlaczego? “Jeśli będziesz mówić do osoby tak, jakby miała ona 12 lat, to wtedy, z powodu sugestii, osoba ta prawdopodobnie odpowie lub zareaguje bezkrytycznie, tak jakby rzeczywiście miała 12 lub mniej lat” (zob. Silent Weapons for Quiet War).
    6. SKUP SIĘ NA EMOCJACH, NIE NA REFLEKSJI
    Wykorzystywanie aspektu emocjonalnego to klasyczna technika mająca na celu obejście racjonalnej analizy i zdrowego rozsądku jednostki. Co więcej, użycie mowy nacechowanej emocjonalnie otwiera drzwi do podświadomego zaszczepienia danych idei, pragnień, lęków i niepokojów, impulsów i wywołania określonych zachowań.
    7. UTRZYMAJ SPOŁECZEŃSTWO W IGNORANCJI I PRZECIĘTNOŚCI
    Spraw, aby społeczeństwo było niezdolne do zrozumienia technik oraz metod kontroli i zniewolenia. “Edukacja oferowana niższym klasom musi być na tyle uboga i przeciętna na ile to możliwe, aby przepaść ignorancji pomiędzy niższymi a wyższymi klasami była dla niższych klas niezrozumiała (zob. Silent Weapons for Quiet War).
    8. UTWIERDŹ SPOŁECZEŃSTWO W PRZEKONANIU, ŻE DOBRZE JEST BYĆ PRZECIĘTNYM
    Spraw, aby społeczeństwo uwierzyło, że to “cool” być głupim, wulgarnym i niewykształconym.
    9. ZAMIEŃ BUNT NA POCZUCIE WINY
    Pozwól, aby jednostki uwierzyły, że są jedynymi winnymi swoich niepowodzeń, a to przez niedostatek inteligencji, zdolności, starań. Tak więc, zamiast buntować się przeciwko systemowi ekonomicznemu, jednostka będzie żyła w poczuciu dewaluacji własnej wartości, winy, co prowadzi do depresji, a ta do zahamowania działań. A bez działań nie ma rewolucji!
    10.POZNAJ LUDZI LEPIEJ NIŻ ONI SAMYCH SIEBIE
    Przez ostatnich 50 lat szybki postęp w nauce wygenerował rosnącą przepaść pomiędzy wiedzą dostępną szerokim masom a tą zarezerwowaną dla wąskich elit. Dzięki biologii, neurobiologii i psychologii stosowanej “system” osiągnął zaawansowaną wiedzę na temat istnień ludzkich, zarówno fizyczną jak i psychologiczną. Obecnie system zna lepiej jednostkę niż ona sama siebie. Oznacza to, że w większości przypadków ma on większą kontrolę nad jednostkami, niż jednostki nad sobą.

  31. FreeG 31.07.2012 15:08

    !!!

    Wiem, że @moromen wstawił obszerne ilości tekstu, ale POLECAM całość przeczytać.

    Ja wszystko powyżej już znam, ale może są tu tacy, dla których będzie to nowość, a wtedy przeżyją szok.

    Zawsze powtarzam, że politykom zależy na tym, aby myśleć o nich jak o głupkach i nieudacznikach, podczas gdy ich działania są jak najbardziej umyślne. Dlaczego? Bo głupotę się wybacza, a celowe działanie już nie.

  32. janpol 31.07.2012 15:51

    Wow! moromen po raz kolejny przypomniał nam rożne ciekawe teksty, ale po kolei:

    (drobne wyjaśnienia dla niezorientowanych do powyższego postu nr.25)
    -zaliczenie matury na 30,5% to z jednej strony fakt a z drugiej, ze mamy maturzystę, który w krajach gdzie jest NORMALNA edukacja nigdy by jej nie zdał, bo minimalny poziom to CO NAJMNIEJ 50%;
    -“wysrol”, “wsi” czy “szkobi” to dawne i współczesne, nieco żargonowe, nazwy szkół gdzie wykładają “psofesorowie” na 4-tym lub nawet 5-tym “ćwierć-etatacie”, niestety przeważnie ze szkodą dla jakości tych wykładów;
    -3(4)Z to, niestety, dość popularna metoda zdobywania wiedzy (niestety również spotykana w tzw. “markowych wyszko”) czyli zakuć, zdać, zapomnieć i ew. dla “koneserów”, których nie brakuje, zapić (zaćpać, lub to i to);
    -marnowanie czasu na “głupoty” to, znowu niestety, mało popularne wśród uczącej się młodzieży zjawisko, polegające na wykorzystywaniu czasu wolnego od nauki i ew. pracy zarobkowej, na uczestnictwo w różnych, obecnych w większych miastach “imprezach kulturalnych” itp.;
    -(kończenie nauki) z jakąś-tam wiedzą szczegółową, polega na tym, że absolwent z jakimś-tam tytułem, ma jakieś-tam ogólne pojecie np. o budownictwie i koniecznie chce mieć pracę “w zawodzie” (oczywiście dobrze płatną) ale szybko przekonuje się, że ma za małą wiedzę nie wspominając o doświadczeniu, czy czasem potrzebnej wiedzy ogólnej. Więc, zamiast się dokształcać i/lub zdobywać wiedzę i doświadczenie terminując u tych co ją mają, szukają dojść, zapisują się do partii (oczywiście rządzącej) itd., itp. Z czasem mogą np. zostać urzędnikiem “z ramienia” i wtedy mogą sobie pozwolić na “przeczołgiwanie” tych co coś potrafią a muszą zdobyć odpowiednią ilość pieczątek. A co niech wiom kto tu tera jezt gurom!

    A ogólnie chodzi o to, że tytuł i posiadane nominalne wykształcenie nie świadczą o tym, czy dana osoba jest wykształcona, wykształciuchem czy durniem po prostu. Niestety, trzeba się trochę namęczyć i stosować metodę: “poznasz drzewo po owocach”.

    moromen natomiast przypomniał mi (trochę wstyd, że zapomniałem, bo niestety dawno, ale jednak pisałem coś o Związku Polaków w Niemczech – Rodle i pojęcie “Polactwo” powinno mi się od razu skojarzyć) ze “Polactwo” to stare, ważne i wywodzące się ze staropolszczyzny pojecie i jak z tego wynika “szpan psofesor”, wypisując powyższe głupoty, dopisuje się do bandy post-stalinowskich propagandzistów szkalujących polską historię i wprowadzając zamęt terminologiczny, potrzebny różnym gnojkom dla celów propagandowych właśnie.

  33. Kerry 31.07.2012 17:28

    Artykuł napisany tylko w jednym celu. By skłócić tych, którzy JESZCZE są nieskłóceni.

  34. okraska 01.08.2012 11:20

    Nie mogę pojąć co ma bycie polaczkiem do obrzydzenia w kierunku gejów? To że obrzydza mnie zwyrodnienie, to że dwóch facetów posuwa się w odbyt, to znaczy, że jestem polaczkiem? To że obrzydzają mnie dewiacje seksualne i zwyrodnienie to znaczy, że jestem be? Nie ogarniam. Niedługo trzeba będzie popierać gejostwo, bi, zoofilię, sado-maso, swingersów, inaczej będą cię uważali za polaczka…

  35. devilan1410 01.08.2012 11:34

    @okraska

    To jedna wielka manipulacja, która ma skłócić ludzi, jak to poprzednicy ładnie i obszernie opisali.

    Zresztą, wiecie dobrze że dzisiaj można się tylko wstydzić z tego, że jest się Polakiem, w końcu to co nasz naród zrobił dla całego świata już dawno zapomniano, a kraj zamieniono w obóz dla niewolników.

    Nic nie warte jest deliberowanie o sprawiedliwości w skorumpowanym i podbitym kraju.

  36. sunner 02.08.2012 12:07

    “mruży ślepia, sapie i mlaska”

    Wypisz wymaluj portret jednego typa, z którymś kiedyś miałem do czynienia. W sumie cały tekst trafny.

  37. janpol 02.08.2012 14:06

    ~@sunner: tylko, że dotyczy psychopaty, lub zastraszonego gbura o niskiej samoocenie nie polaczka. Tekst może i trafny ale źle napisany i źle zaadresowany.

  38. Aida 03.08.2016 08:13

    W moim odczuciu komunizm przyczynił się do tego, że można obywatelom przypisać te cechy pola…czka. Wzajemne donoszenie na siebie i kultura antywłasnościowa zrobiły swoje. Chociaż zjawisko jest głębsze, poruszył je Ziemkiewicz w swojej książce.
    Z roku na rok rośnie liczba donosów. Najczęściej bez pokrycia, jakim człowiekiem trzeba być, by donosić na sąsiada? Na kogokolwiek?
    Okraska piszesz tak jakby kobiety i mężczyźni nie “posuwali się w odbyt”, także argument chybiony. Poza tym patrzysz na geja tylko przez pryzmat seksu.

  39. urartur 03.08.2016 08:14

    Krzysztof Rybiński – P O L A C Z E K 🙂 a może Rosjaczek lub Niemiaczek

  40. emigrant001 03.08.2016 12:33

    Jeśli prezydent reprezentuje naród to spójrzcie na listę piastujących to zaszczytne stanowisko w podobno “wolnej polsce”. Bo oni reprezentują WAS. Tekst Rybińskiego nie jest wysokich lotów, jednowątkowy i wtórny ale dotyka niektórych polskich wad, których żadna elita mieć nie może. Jak się ockniecie, to może dotrze do was, że nie żyjecie wcale w “wolnej polsce”, nie macie żadnych polskich elit, nie macie własnej gospodarki a wasi rodacy żyją w strasznej biedzie, stresie i zazdroszczą wszystkiego innym. Winni to WY, którzy to widzą, rozumieją i NIC nie robią.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.