Rząd zapowiada lockdown i godzinę policyjną

Polskie władze wreszcie podjęły się realizacji swojej groźby i już wkrótce wprowadzona zostanie tak zwana „narodowa kwarantanna”, czyli nowy lockdown. Co to oznacza dla nas? Kolejne ograniczenia w przemieszczaniu się, zamykanie kolejnych gałęzi gospodarki i sylwestrowa godzina policyjna.

https://www.youtube.com/watch?v=lv-75L_hofY

Minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił właśnie szereg obostrzeń jakimi objęci zostaną Polacy. Nowe zasady, wchodzą w życie od 28 grudnia do 17 stycznia i znacznie utrudnią nam funkcjonowanie w ciągu nadchodzących tygodni:

– zamknięcie galerii handlowych (za wyjątkiem sklepów sprzedających produkty pierwszej potrzeby), limit klientów – jedna osoba na 15 metrów kwadratowych;

– zakaz przemieszczania się od godz. 19.00 dnia 31.12.2020 do godz. 6.00 dnia 1.01.2021 (wyjątek to przemieszczanie się w uzasadnionych celach służbowych);

– zamknięcie hoteli, również dla gości w podróży służbowej (będą dostępne tylko dla medyków, pracować będą także hotele pracownicze);

– zamknięcie stoków narciarskich;

– infrastruktura sportowa dostępna tylko w ramach sportu zawodowego;

– zakaz przemieszczania się dzieci do 16 lat od poniedziałku do piątku od godz. 8 do 16 (wyjątek do półkolonie);

– obowiązkowa 10-dniowa kwarantanna dla osób przyjeżdżających do Polski transportem zorganizowanym.

Ograniczenia w handlu to kolejny poważny cios dla Polskiej gospodarki jednak do takich zachowań, polska władza zdarzyła nas już przyzwyczaić. Rząd, przypomniał również, że wprowadzone wcześniej ograniczenia wciąż obowiązują. Oznacza to de facto:

– ograniczenia w miejscach sprawowania kultu religijnego – max. 1 os. na 15 m2;

– udział w zgromadzeniach – maksymalnie 5 osób;

– zakaz organizacji wesel, komunii i konsolacji;

– zamknięte siłownie, kluby fitness i aquaparki;

– ograniczenie w sklepach – maksymalnie 1 os. na 15 m2

– godziny dla seniorów – od poniedziałku do piątku w godzinach 10:00-12:00;

– zamknięte restauracje – posiłki wyłącznie na wynos lub dowóz.

Dziwna fascynacja polskich rządzących zamykaniem obywateli w domach w imię ratowania wydolności niewydolnego od dawna systemu opieki zdrowotnej zdaje się nie mieć granic. Zdecydowanie najważniejszym z wymienionych przez Niedzielskiego obostrzeń, jakie dotknie nas w ciągu nadchodzących tygodni, jest sylwestrowa godzina policyjna. Jak na razie, nie wiadomo jaka służba będzie pilnowała, aby Polacy spędzili je w domach i nie opuszczali ich pod żadnym pozorem. Być może będzie to jedynie okazjonalny patrol policji, jednak biorąc pod uwagę dotychczasowe zachowania rządu, nikt nie zdziwiłby się chyba, gdyby 31 grudnia po ulicach polskim miast i wsi zaczęły jeździć czołgi.

Przywykliśmy już chyba do tego, że w 2020 roku, nie możemy być pewni niczego. Wkrótce, do już pokaźnego spisu zakazów i nakazów, mogą dołączyć kolejne równie rygorystyczne, a najnowsza historia pokazuje, że nie trzeba do tego nawet podstawy prawnej. Wystarczą wypluwane w formie rozporządzeń buble prawne, których nie trzeba nawet publikować, aby były egzekwowane jako obowiązujące prawo.

Minister Niedzielski już teraz straszy Polaków jeszcze gorszą „trzecią falą”, która ma nadejść w ciągu kolejnych tygodni. Pokusił się on nawet o dygresję, jakoby to nie działania rządu, a wirus SARS-COV-2 powodował absurdalne sytuacje, w których pacjenci „niecovidowi” są traktowani jak ludzie drugiej kategorii i umierają od szpitalnych procedur. Wygląda na to, że kolejne tygodnie będą sporym testem dla Polaków, których tresura zdaje się wchodzić w nowy etap.

Autorstwo: M@tis
Na podstawie: Gov.pl
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl

Uzupełnienie „Wolnych Mediów”

Godzina policyjna, według karnistów, będzie nielegalna, gdyż ustawa epidemiczna nie przewiduje takiej możliwości. Więcej TUTAJ.