Rząd obywatelom, nie koncernom

Na Węgrzech decyzją rządu od stycznia o 10 proc. zostaną obniżone ceny gazu, prądu i ogrzewania dla gospodarstw domowych, a kosztami obniżki zostaną obciążone firmy energetyczne.

Rzecznik węgierskiego rządu Andras Giro-Szasz ocenił, że na tej decyzji skorzysta około 40 proc. Węgrów – informuje Wyborcza.biz. Dla firm energetycznych sytuacja nie jest korzystna, jednak według rzecznika rządu zachodnie firmy zarobiły już wystarczająco dużo na kupionych przez siebie w 1995 r. węgierskich zakładach energetycznych. Jak podaje Giro-Szasz, przez 17 lat węgierskie firmy przynosiły zachodnim inwestorom średnio ponad 20 proc. zysku rocznie.

Od przyszłego roku rząd Węgier obłoży też firmy energetyczne podatkiem w wysokości 50 proc., najwyższym na świecie. Obniżyć ten podatek będzie można tylko dzięki inwestycjom.

Analitycy oceniają, że obniżka cen energii może w przyszłym roku wyhamować inflację na Węgrzech.

Źródło: Nowy Obywatel