Rząd obawia się medyków, mówi o „premiach i bonusach”

Opublikowano: 08.09.2021 | Kategorie: Wiadomości z kraju, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 2298

Zostało tylko kilka dni do wielkiego protestu pracowników medycznych. Białe Miasteczko 2.0 ma stanąć 11 września w Warszawie i zjednoczyć przedstawicieli wszystkich zawodów związanych z ochroną zdrowia. Czy rząd w ostatniej chwili spróbuje coś zaoferować medykom, aby uniknąć demonstracji?

Na razie Ministerstwo Zdrowia podjęło próbę dogadania się z jedną tylko grupą pracowników medycznych. Minister Adam Niedzielski zaproponował spotkanie i rozmowę przewodniczącemu Porozumienia Rezydentów Wojciechowi Szarańcowi. Sugerował, że może spotkać się z nim w poniedziałek o 9.00 rano. Szaraniec odpowiedział jednak, że możliwe jest jedynie spotkanie między ministrem a wszystkimi przedstawicielami komitetu protestacyjno-strajkowego. Jego stanowisko powtórzyło później Porozumienie Rezydentów.

Minister Niedzielski oczekiwał jednak na Szarańca w poniedziałek rano, a kiedy się nie doczekał, rzucił na „Twitterze”: „Tu chyba nie chodzi o dialog”.

Teoretycznie z protestującymi pracownikami służby zdrowia chciałby też rozmawiać Andrzej Duda. Zapewniła o tym minister w jego kancelarii, Bogna Janke, na antenie Radia Zet. Polityk dodała jednak, że „rząd nie ma fabryki pieniędzy” i że protestujący ratownicy oraz inni pracownicy medyczni muszą być gotowi na „spotkanie po drodze”.

Mateusz Morawiecki przekonuje, że w służbie zdrowia nastąpią podwyżki na tyle znaczące, że w zasadzie pracownicy nie mają powodu być niezadowoleni. Mówił o 6-procentowym funduszu nagród dla budżetówki w tym roku oraz podwyżce rzędu 4,4 proc. w roku przyszłym. Do tego mają dojść bliżej nieokreślone premie, bonusy i dodatki.

Premierowi wtóruje minister Niedzielski. Występując w mediach w ostatnich dniach, bardzo zniechęcał medyków do organizacji Białego Miasteczka. „Ono w żaden sposób nie przyczyni się do rozwiązania problemu – trzeba rozmawiać przy stole, mamy argumenty w postaci zwiększających się środków” – mówił.

Problem tylko w tym, że kiedy przedstawicielki i przedstawiciele różnych zawodów medycznych chcieli rozmawiać, wysyłali do Ministerstwa Zdrowia listy lub w inny sposób zwracali uwagę na problemy ochrony zdrowia, byli ignorowani. Kolejne rządy od lat udają, że nie zauważają rosnącej średniej wieku pielęgniarek. Nie widzą też związku między niskimi zarobkami i warunkami pracy ratowników medycznych a niedostatkiem chętnych do wykonywania tego zawodu.

Protest pracowników i pracownic ochrony zdrowia 11 września 2021 r. w Warszawie będzie historyczny. Siły połączą pielęgniarki i położone, lekarze, fizjoterapeuci, radioterapeuci, diagności laboratoryjni, ratownicy medyczni. Popiera go również Naczelna Izba Aptekarska. Dotąd środowisko pracowników ochrony zdrowia często było podzielone, a każda grupa zawodowa walczyła o godne wynagrodzenia bez koordynacji z innymi. Szacuje się, że na protest 11 września może dotrzeć z całej Polski kilkanaście tysięcy demonstrantów i demonstrantek.

Teraz wszyscy wspólnie domagają się, by nakłady na opiekę zdrowotną wzrosły w Polsce do poziomu 8 proc. PKB, a wynagrodzenia pracowników osiągnęły poziom średni w OECD, w relacji względem średniej krajowej. Chcą również, by pracowników było po prostu więcej, również w oparciu o średnie poziomy w krajach OECD. Medycy i personel pomocniczy domagają się ponadto poprawy jakości opieki oferowanej pacjentom, poprawy dostępności świadczeń i liczby świadczeń finansowanych przez państwo.

Autorstwo: Małgorzata Kulbaczewska-Figat
Źródło: Strajk.eu


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. kufel10 09.09.2021 05:40

    Leczarze-łapówkarze i ich przysięga Hipokratesa. Moi drodzy, zero szacunku dla tej grupy fałszywych cwaniaków ! To zawód taki jak każdy inny, więcej honoru ma dziś maszynista, kiblomyj czy kościelny. A że mamusia na studia dała i jasio z madziom chlali, ćpali i zakuwali przez 5 lat? Co z tego. Trzeba to towarzystwo traktować z góry, zapracowali na to.

  2. Murphy 09.09.2021 09:21

    @kufel10: “Leczarze-łapówkarze i ich przysięga Hipokratesa.”
    Tacy “leczarze” to chyba składali przysięgę hipokryty.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.