Rząd nie chce chronić strategicznych firm

Opublikowano: 02.09.2015 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 538

Warto odnotować kolejne działanie ekipy PO-PSL uderzające w polską rację stanu. W lipcu br. Sejm przegłosował ustawę o strategicznych spółkach Skarbu Państwa, która miała je zabezpieczyć przed wrogim przejęciem z zagranicy. Powstać miała specjalna lista takich spółek chronionych rygorem prawnym tej ustawy. Problem w tym, że rząd Ewy Kopacz odmawia stworzenia listy twierdząc, że rozporządzenia wykonawcze o objęciu ochroną będą wydawane tylko i wyłącznie co do pojedynczych spółek w sytuacji realnego zagrożenia wrogim przejęciem. Czemu zatem nie ma jeszcze rozporządzenia w sprawie KGHM??!

Ustawa przeciw wrogim przejęciom w spółkach Skarbu Państwa zgodnie z założeniami miała chronić uznane za strategiczne dla polskiej gospodarki spółki przed niepożądanym przejęciem z zagranicy. Jako przykład próby takiego przejęcia podaje się historię Azotów Tarnów, gdzie nieudolność rządu Tuska doprowadziła nieomal do przejęcia tej spółki przez rosyjskiego oligarchę (rząd wyprzedawał kolejne pakiety akcji, a skupował je – poprzez podstawione podmioty – kapitał rosyjski). Z uwagi na powyższe miała powstać specjalna lista takich spółek, których obejmowałby rygor prawny przyjętej w lipcu ustawy. Niestety, okazało się, że ekipa Ewy Kopacz miała inne, niekoniecznie zbieżne z polską racją stanu, zdanie. Emil Górecki, rzecznik Ministerstwa Skarbu Państwa, stwierdził wprost: “Nie będzie stałej listy podmiotów chronionych. Rozporządzenie będzie wydawane wyłącznie w sytuacji realnego zagrożenia, tylko na czas określony, uzasadniający zastosowanie środków ochronnych”.

Skoro tak, to dlaczego specjalnego rozporządzenia nie wydano jeszcze w stosunku do KGHM-u? Przypomnijmy – Prezes KGHM stwierdził niedawno, że tani kurs akcji miedziowego potentata z Lubina może doprowadzić do sytuacji, w której konkurencja dokona – za pośrednictwem skupu akcji na giełdzie – wrogiego przejęcia kontrolowanej, póki co, przez Skarb Państwa spółki Polska jest obecnie właścicielem jedynie 31,79 proc. akcji KGHM. Reszta, tj. 68,21 proc. akcji jest w rękach polskich i zagranicznych akcjonariuszy, tworząc tzw. “free float”, który może być skupywany i koncentrowany w ramach obrotów na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Najniższy od wielu lat kurs akcji KGHM-u może się przyczynić do tego, że ktoś skupi większościowy pakiet akcji za mniej niż 10 mld zł. Tyle wystarczy, by przejąć nie tylko warte setki miliardów złotych polskie kopalnie i huty, ale również zagraniczne projekty koncernu. Tymczasem rząd Kopacz z niewiadomych przyczyn zwleka z wydaniem odpowiedniego rozporządzenia, bez którego nie da się obronić KGHM przed wrogim przejęciem poprzez giełdę.

Powstaje pytanie: Czy oni robią to celowo? Niestety, nie można tego wykluczyć…

Źródło: Niewygodne.info.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. kudlaty72 02.09.2015 16:24

    Nie trzeba wojny.Głupi naród nic nie zrobi,może dopiero parę lat po tym jak wprowadzą katastralny i zacznie się horror ludzie się oburzą ale to już będzie po zawodach.

  2. adambiernacki 02.09.2015 17:19

    Kto tu się ma oburzać? Ustawiona czerwona dziatwa, obecni kapłani HRu, grube ryby unijnych ynwestycji, dyrektory i prezesy, celebryci dziennikarskawi, umoczone biskupy i ogólnie cała armia kiszczucha? Prostak silnoręki, który z łezką w oku opowiada mi, że jaruzel to był jego wódz? Zindoktrynowane jednostki utrzymujące nadal, że PRL to była prawdziwa wolność narodu polskiego? Niejeden przecie brata widzi w sowiecie. “Powróćże komuno w góry i nad morze. Znowu będzie można z pola ukraść zboże.”

  3. Piechota 02.09.2015 17:24

    Czy ja dobrze rozumiem, że w przypadku sprzedaży obcym koncernom kopalni na terenie Rzeczpospolitej oznacza to samo co sprzedaż kopalni wraz z całym podziemnym bogactwem, to jest ze złożami, żyłami itd? Sprzedaż nawet piędzi polskiej ziemi jest działaniem rozbiorowym i ci, którzy do tego dopuszczą (dopuszczają) powinni ponieść najsurowszą karę!

  4. kudlaty72 02.09.2015 17:28

    Wiesz co,w mojej skromnej ocenie prosci ludzie wyjdą na ulicę.Jak policzą róznicę między podatkiem od powierzchni i wartości.Czy coś zmienią? raczej nie.Polacy potrafią pięknie ginąć na wojnie jak to powiedziała ta szuja z Londynu,natomiast zadbać o swoje interesy nie umieją.Więcej ,udają ,że nie widzą problemu,az bomby nie zaczną spadać im na dachy.Tyle ,że w tej wojnie bomb nie bedzie,będzie dług i bezlitosne podatki.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.