Rząd Morawieckiego chce oddać Polakom pieniądze z OFE
Przed wyborami, które mają się odbyć jesienią tego roku, rząd Mateusza Morawieckiego chce wprowadzić w życie plan zagospodarowania środków przejętych z Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE). Program zakłada, że pieniądze miałyby wrócić na konta Polaków.
„W przeciwieństwie do polityków Platformy Obywatelskiej nie chcemy zawłaszczać OFE. Pracujemy nad koncepcją, którą chcemy przedstawić w najbliższych miesiącach, dotyczącą przekazania Polakom aktywów zarządzanych przez OFE” – powiedział premier Mateusz Morawiecki dziennikarzom „Rzeczpospolitej”. „25 proc. aktywów OFE, w tym aktywa ulokowane w zagranicznych akcjach i obligacjach, trafiłoby do Funduszu Rezerwy Demograficznej. Pozostałe 75 proc. trafiłoby na specjalne, prywatne konta emerytalne obywateli” – dodał polski premier.
Jak podaje „Rzeczpospolita”, aktywa OFE są aktualnie warte ponad 160 mld zł. Rząd PO około połowę wcześniejszej wartości łącznej aktywów OFE, czyli ponad 150 mld zł, przeniósł do ZUS. Rząd PIS rozważał dotąd przeniesienie do ZUS również pozostałej części pieniędzy z OFE, jednak obecnie większą popularnością cieszy się plan zwrócenia 75 proc. pozostałej sumy Polakom na indywidualne konta oszczędnościowe.
Problem jednak w tym, że konta, na które pieniądze miałyby zostać zwrócone, najprawdopodobniej nie byłyby zwykłymi prywatnymi kontami bankowymi, ale specjalnymi kontami utworzonymi w ramach Pracowniczych Planów Kapitałowych, czyli w ramach nowego programu emerytalnego PIS-u. Konto w PPK miałoby być założone każdemu automatycznie, ale z programu można by było się wycofać.
„Z programu można zrezygnować w każdym momencie trwania. Pieniądze można wypłacić w dowolnym momencie, choć pod pewnymi warunkami. Skończenie oszczędzania wcześniej wiązać się będzie np. z utratą bonusów od państwa. Jednocześnie warto dodać, że środki na PPK są w pełni dziedziczne. Po śmierci oszczędzającego trafią do spadku” – wyjaśnia Mateusz Ratajczak na portalu Money.pl.
Źródło: PolishExpress.co.uk