Rząd Iranu ukrywa prawdziwą liczbę ofiar koronawirusa

Opublikowano: 01.03.2020 | Kategorie: Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 2129

Według danych z soboty od 19 lutego w Iranie odnotowano 593 przypadki zakażenia koronawirusem, z czego 43 zakończyły się śmiercią, a ponad 120 osób już wyzdrowiało. Władze Iranu oświadczyły, że oczekują szczytu rozprzestrzeniania się koronawirusa w najbliższych dniach i podtrzymają wszystkie poprzednie zalecenia i ograniczenia. Iran ograniczył przepływ osób podejrzanych o zarażenie koronawirusem. Jeśli zostaną rozpoznane objawy tej choroby, osoba zostanie poddana kwarantannie przez 14 dni w mieście, do którego przybyła. Ponadto szkoły i uniwersytety są czasowo zamknięte, a wydarzenia kulturalne odwołane.[SN]

Badania na lotniskach w Iranie.[PP]

https://www.youtube.com/watch?v=WBlpm1R2sHk

Minister zdrowia Iranu – jak niektórzy spekulują – chory na koronawirusa.[PP]

„Ze względu na sankcje ekonomiczne (prezydenta USA) Donalda Trumpa i współudział Europy w tym, system publicznej opieki zdrowotnej nie był wystarczająco przygotowany do szybkiego reagowania na koronawirusa” – napisał irański doradca prezydencki Hesamaddin Ashna na „Twitterze”. „Odpowiedzialność za rozprzestrzenianie się wirusa i ofiary śmiertelne spoczywa częściowo na polityce Trumpa” – dodał doradca prezydenta Iranu.[SN]

Informator, który pracuje w szpitalu w Iranie, twierdzi, że władze ukrywają prawdziwą skalę epidemii koronawirusa, a rzeczywiste liczby są „katastrofalne”. Szwedzka gazeta „Aftonbladet” opisuje przypadek anonimowej pracowniczki ze szpitala Shohadaye Yaftabad w Teheranie, która opublikowała plik audio, w którym stwierdziła, że ​​17 osób już zmarło w jej szpitalu. „Teraz ryzykuję życie i zostawiam tę pocztę głosową. Na własne oczy widziałam, że sytuacja jest znacznie bardziej katastrofalna niż mówią o tym nasze media państwowe. Kiedy wczoraj pracowałam w szpitalu, 17 osób zmarło na koronawirusa” – powiedziała.[PP]

Według kobiety, prawdziwa sytuacja wokół koronawirusa w Iranie jest „katastrofalna”, gdzie 50–60 procent zarażonych osób umiera. „Jednym z powodów wysokiej liczby ofiar śmiertelnych w Iranie może być fakt, że liczba zarażonych koronawirusem jest zaniżona” – informuje „Aftonbladet”. „W pozostałej części świata szacuje się, że umieralność wynosi dwa procent”. Chociaż nie ma sposobu, aby zweryfikować twierdzenia kobiety, to podobne twierdzenia poczyniono w odniesieniu do Chin, z których wiele sugeruje, że prawdziwe liczby są znacznie zaniżone, aby zapobiec masowej panice.[PP]

Tymczasem krematoria w Wuhan pracują 24 godziny na dobę.[PP]

https://www.youtube.com/watch?v=zYO-PiwN-YE

https://www.youtube.com/watch?v=0nt6d08adxI

W Wielkiej Brytanii potwierdzono właśnie pierwszy przypadek koronawirusa u mężczyzny, który nie przebywał w ostatnim czasie za granicą i nie miał bezpośredniego kontaktu z osobą, u której stwierdzono zakażenie niebezpiecznym patogenem. Trwa teraz wyścig z czasem, aby ustalić, kto miał z mężczyzną styczność. Mężczyzna, który jako pierwszy zaraził się koronawirusem na terenie Zjednoczonego Królestwa, pochodzi z Surrey. Do wiadomości publicznej nie podano jeszcze jego tożsamości, ale wiadomo, że w ostatnim czasie nie przebywał on za granicą. Dodatkowo mężczyzna nie miał kontaktu z żadną z 19 osób, które złapały koronawirusa za granicą. Eksperci ds. zdrowia ustalają teraz, kto w ostatnich 2 tygodniach miał styczność z chorym. Ustalenie tożsamości i miejsca pobytu wszystkich tych osób jest teraz kluczowe dla zapobieżenia rozprzestrzeniania się wirusa na terenie Wielkiej Brytanii.[PE]

Mężczyzna z Surrey to 20. osoba ze stwierdzonym zakażeniem wirusem Covid-19 na Wyspach. Jednak wszystkie wcześniejsze przypadki zakażeń dotyczyły osób, które miały kontakt z patogenem za granicą. Nie wiadomo na razie, jak chory złapał koronawirusa, dlatego ustalenie łańcucha osób, z którymi miał styczność w ostatnim czasie, jest teraz priorytetem. Zwłaszcza dlatego, jak mówi Jonathan Ball, profesor wirusologii molekularnej na Uniwersytecie w Nottingham, że koronawirus daje na początku objawy podobne do przeziębienia lub grypy, które mogą przez wielu ludzi zostać łatwo przegapione. Ten przypadek – osoba z dodatnim wynikiem testu na nowy koronawirus bez stwierdzonego powiązania z dotkniętym obszarem lub ze znanym przypadkiem [zachorowania] – stanowi nowy rozdział dla Wielkiej Brytanii. Kluczowe będzie teraz zrozumienie, skąd pochodzi infekcja, aby zapobiec jej dalszemu rozprzestrzenianiu się – zaznaczył Jonathan Ball.[PE]

Pierwsza śmierć z powodu koronawirusa w Stanach Zjednoczonych została odnotowana w stanie Waszyngton, informuje Associated Press, powołując się na urzędników państwowych. Amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) poinformowało w piątek, że liczba potwierdzonych przypadków koronawirusa w Stanach Zjednoczonych osiągnęła 62.[SN]

Pierwszy przypadek koronawirusa w Ekwadorze. „Możemy potwierdzić pierwszy przypadek koronawirusa w naszym kraju, mówimy o obywatelce Ekwadoru, która przybyła z Hiszpanii 14 lutego” – poinformowała minister zdrowia Ekwadoru Catalina Andramuno, której oświadczenie zostało wyemitowane na portalu „El Comercio”. „Kobieta powróciła do domu bez objawów choroby, ale w następnych dniach źle się poczuła. Pacjentka mająca ponad 70 lat jest w stanie krytycznym”.[SN]

Przypadki zarażenia COVID-19 odnotowano w ponad 50 krajach, w tym we Włoszech, Francji, Niemczech, Hiszpanii, Austrii, Chorwacji i Szwajcarii itd. Ostatnie doniesienia mówią o zarażonych na Litwie i Białorusi, w Meksyku.[SN]

Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz poinformował, że w Polsce nadal nie ma ani jednego potwierdzonego przypadku zarażenia koronawirusem. Nie wszyscy jednak wierzą w te zapewnienia. „Żadna z badanych w piątek przez Państwowy Zakład Higieny próbek nie jest pozytywna. Nadal więc nie mamy w Polsce potwierdzonego zarażenia koronawirusem” – poinformował rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz. W wydanym w piątek komunikacie Główny Inspektorat Sanitarny przekazał, że od 31 grudnia 2019 r. odnotowano łącznie 83 365 potwierdzonych zakażeń COVID-19, z powodu koronawirusa zmarło 2857 osób.[SN]

„Potrafimy go leczyć, chociaż nie mamy leków, leczymy go objawowo i to wszyscy lekarze w Polsce potrafią. Wiemy, jak wirus się rozprzestrzenia, wiemy, że pacjent nie może udawać się tam, gdzie może zakazić innych” – powiedział główny inspektor sanitarny Jarosław Pinkas podczas sobotniej konferencji prasowej. „Ten wirus wymaga rozsądku, wiedzy i odpowiedzialności każdego obywatela. Nie ma na niego lekarstwa, ale nie należy go się też nadmiernie bać. W 80 procentach przebiega gładko. Czasami jest tak, że nie ma żadnych objawów. Być może jest tak, że mamy go w tej chwili w Polsce, ale ludzie nie mają objawów”.[SN]

W związku z sytuacją z koronawirusem specjalne oświadczenie wydał w tej sprawie Episkopat Polski. „W związku z możliwością pojawienia się koronawirusa na terenie Polski, zachęcam duchowieństwo i wiernych do zachowania zwiększonej ostrożności” – apeluje abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, którego oświadczenie publikowano na stronie KEP. „Ponieważ istnieje wiele dróg przenoszenia się tego wirusa – a komunikacja między ludźmi jest dzisiaj bardzo intensywna – trzeba, aby księża biskupi w swoich diecezjach, w ośrodkach, w których pojawiłoby się takie zagrożenie, przekazali wiernym informację o możliwości przyjmowania na ten czas Komunii świętej duchowej lub na rękę” – pisze arcybiskup i dodaje, że „kto ma obawy przed zarażeniem, ten nie powinien w tym czasie korzystać z wody święconej umieszczonej w kropielnicach”. Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ogłosił, że „w najbliższych dniach w polskich kościołach będzie odczytywana informacja ministra zdrowia prof. Łukasza Szumowskiego, dotycząca koronawirusa”.[SN]

Coraz więcej niepokojących doniesień na temat koronawirusa dociera do nas z całego świata. Mimo że WHO nie ogłosiła jeszcze światowej epidemii, wśród Europejczyków narasta paniczny lęk przez zarażeniem. Polacy, Czesi i Włosi masowo zaopatrują się w maseczki ochronne, a sprzedawcy bezlitośnie wykorzystują sytuację, podbijając ceny nawet o ponad 1700 proc.[PE]

Pierwszym europejskim krajem, w którym koronawirusowa panika sięgnęła niemal zenitu, okazały się Włochy – ze względu na dużą liczbę zachorowań i zgonów z powodu koronawirusa w tym państwie. Jak donosi „TOKFM”, mieszkańcy Włoch masowo robią zapasy i wykupują ze sklepów i aptek maseczki higieniczne, a także wszelkie inne produkty, które mogą przydać się podczas domowej kwarantanny, np. papier toaletowy. Doszło już nawet do tego, że wiele supermarketów zgłosiło włoskim władzom, iż w sklepach skończyły się maseczki. Włosi zaczęli więc zamawiać ochronne maski online. Niestety, internetowi sprzedawcy błyskawicznie skorzystali z okazji, podbijając ceny maseczek o ponad 1700 proc. Oznacza to, że jedna zwykła maseczka zamiast kosztować 10 eurocentów, kosztuje około 1,8 euro! Podrożały również różne inne środki higieniczne, np. płyn do dezynfekcji rąk, którego cena z 3 euro skoczyła nagle do 22 euro…[PE]

Podobne żerowanie na ludzkiej panicznej obawie o własne zdrowie obserwowane jest w Polsce. Jak poinformował Wojewódzki Inspektorat Sanitarny w Katowicach, obecnie prowadzone jest monitorowanie aptek, ponieważ zaczęły napływać informacje od farmaceutów, że w aptekach zaczyna brakować maseczek higienicznych – informuje portal „MedOnet”. Z kolei z informacji pozyskanych przez portal „Donald”, na polskim rynku – podobnie jak we Włoszech – również najwięcej na całej sytuacji próbują zyskać sprzedawcy internetowi. W polskiej sieci pojawiają się oferty rzekomo specjalistycznych masek medycznych, które mają właściwości antywirusowe i w stu procentach chronią przed COVID-19. Ceny takich masek sięgają kilkuset złotych! Na jednej z aukcji, oferującej „maskę antywirusową na koronawirusa”, widnieje cena – bagatela – 400 PLN za sztukę![PE]

Z kolei w Czechach masowa panika nie dotyczy wyłącznie wykupywania maseczek medycznych czy innych środków higienicznych. Czesi naprawdę przygotowują się na Apokalipsę i robią zapasy, wykupując ze sklepów wodę butelkowaną, makaron czy jedzenie w puszkach. Oprócz tego, zaopatrują się też oczywiście we wszelkie środki higieniczne. Jak podaje portal „iDNES”, czeskie sklepy porównują aktualną sprzedaż do okresu świąt Bożego Narodzenia.[PE]

Przypomnijmy, że we Włoszech zakażonych wirusem COVID-19 jest już ponad 200 osób, a co najmniej 7 zmarło z powodu choroby, a w Polsce 27 lutego stwierdzono pierwszy przypadek w Łodzi u 25-letniej kobiety.[PE]

Co warto wiedzieć? Garść podstawowych informacji. Na podstawie dotychczasowych danych śmiertelność zakażenia SARS-CoV-2 wynosi ok. 3 proc. U 80 proc. Chorych zakażenie ma przebieg łagodny. W przeciwieństwie do grypy, która jest już „oswojona”, nie ma szczepionki na koronawirusa. Znacznie częstsze i groźniejsze są także powikłania: to nie sam wirus zabija, zabija zapalenie płuc będące właśnie wynikiem powikłań. Osoby, które przechodzą chorobę ciężko, wymagają hospitalizacji bezzwłocznie. Właśnie to może okazać się dla państwa polskiego wyzwaniem. Mogą bowiem szybko skończyć się miejsca. Na 1000 pacjentów mamy w szpitalach średnio 6,5 łóżka (to i tak doskonałe statystyki np. w porównaniu do USA – ok. 2,5). Narażone są przede wszystkim osoby starsze oraz o obniżonej odporności. Objawy: gorączka, kaszel, katar, problemy z widzeniem, problemy żołądkowe.[SN]

Od czytania przerażających scenariuszy w mediach może rozboleć głowa. Poczekajmy na ogłoszenie stanu wyjątkowego, wówczas warto rozważyć unikanie wielkich skupisk ludzi i pozostawanie w domu bądź unikanie komunikacji miejskiej. Nie róbmy jednak zapasów jedzenia „na rok”, nie ma takiej potrzeby. Myjmy za to ręce przed jedzeniem, a jeśli nie mamy takiej możliwości, używajmy żelu antybakteryjnego z alkoholem. Nie ma potrzeby również płacić bajońskich sum za maseczki. One są dla tych już zarażonych, by nie rozwiewali choroby dalej. „Z wybuchami paniki będziemy mieli do czynienia tak długo, jak długo będziemy skonfrontowani z sytuacjami, w których nie rozumiemy rzeczywistości, która nas otacza” – powiedział w rozmowie z PAP socjolog Rafał Smoczyński z Instytutu Filozofii i Socjologii PAN. „Koronawirus jest jeszcze w naszym kraju bytem abstrakcyjnym. Uwaga, jaką się temu tematowi poświęca, środki bezpieczeństwa podejmowane przez władze, oczekiwania polityczne są nieproporcjonalne do realnego zagrożenia. Możemy tu mówić o zachowaniu panicznym”.[SN]

Źródła: PrisonPlanet.pl (PrisonPlanet.com) [PP], pl.SputnikNews.com [1] [2] [3] [4] [5] [SN], PolishExpress.co.uk [1] [2] [PE]
Kompilacja 8 wiadomości: WolneMedia.net


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. Łukasz Enki 01.03.2020 12:31

    U nas będzie podobnie. Partia się wyleczy.

  2. agama 01.03.2020 13:14

    w Polsce króluje grypa, więc i taki koronawirus się roznieśnie jeszcze szybciej, bo Polacy chętnie na wszystkich kaszlą i nie myją rąk lub robią to byle jak

  3. drakonos 01.03.2020 15:22

    Po co siejecie panikę? Na tego wirusa zdrowi ludzie nie umierają tylko głównie stare pryki. Normalny zdrowy człowiek z silnym systemem odpornościowym jest bezpieczny.
    Na grypę co roku w Polsce choruje milion ludzi, a część z nich umiera i nikt nie robi afery. Tu marne kilkaset osób i afera. Żart.

  4. MasaKalambura 01.03.2020 20:47

    Panika paniką, ważne są liczby.
    Chiny i kraje ościenne zapewniają 2% śmiertelności.
    Iran (wg artykułu) podaje 7 %

    trzy i pół razy więcej.

  5. wutyfy 01.03.2020 21:24

    @agama
    Ty tak na serio?

  6. JP 01.03.2020 21:46

    Bardzo ciekawe bo do diagnozy używa się testu CRP, czyli hodowla Wirusa na odpowiednim podłożu. Na wyniki czeka się od tygodnia do 14 dni a tu już wszystko wiedzą. Musicie wiedzieć że ta tzw. epidemia jest tylko i wyłącznie medialną i ma przejść w status pandemii globalnej. Po co? By was zmusić terrorem sanitarnym do kwarantanny, której celem będzie zaszczepienie substancją zawierającą zdigitalizowane samoreplikujące się RNA. Kiedy już wam to wszczepią, użyją bezprzewodowej technologii mikrofalowej fal milimetrowych telefonii komórkowej 5G o częstotliwości 60Ghz, która odpowiada wibracjom molekuł wody w waszych organizmach. Objawem ataku na organizmy ludzi i zwierząt wiązkami liniowymi tego promieniowania może być właśnie zdalne “wyłączenie” funkcji organów, jak np. płuca czy serce. Organizm ludzki to maszyna biochemiczna działająca na zasadzie przepływu impulsów elektrycznych w nano skali. Chodzi o zakłócenie tej aury i spowodowanie śmiertelnych chorób. Globalny kartel farmaceutyczny traci wpływy z przymusu szczepień, bo ludzie się zorientowali że wakcynacja to trucie ludzi. Nie ma żadnych państw czy rządów. Prezydenci, premierzy, sejm czy senat, to tylko grupy zatrudnionych przez globalistów i korporacje aktorów, od symulowania wam demokracji. Zacznijcie myśleć samodzielnie ludzie…

    ————————————————

    Wybuch koronawirusa zbiegający się z wprowadzeniem 5G w Wuhan jest zbyt dużym zbiegiem okoliczności. Ludzie idący ulicą nie padają natychmiast od wirusa. Znaczny sens ma poważny wpływ częstotliwości 5G na pobieranie tlenu. Statek wycieczkowy miał zaawansowaną łączność. Włochy wdrażały również 5G. Wygląda na to, że plan jest następujący: wypuść 5G na całym świecie, jednocześnie obwiniając wszystkie wywoływane przez nią choroby o „rozprzestrzeniającego się koronawirusa”, a następnie zabij jeszcze więcej osób za pomocą obowiązkowych szczepionek finansowanych przez Billa Gatesa. – James Perloff

    Jesteśmy przygotowani na obowiązkowe szczepienia zawierające nanocząsteczki metalu, które mogą być i są aktywowane za pomocą platform broni z ukierunkowaną energią, powodując, że każde łagodne przeziębienie,wyraża się w naszych ciałach jako szybko działające zapalenie płuc.

  7. kozik 02.03.2020 07:19

    “płyn do dezynsekcji rąk” – GRUBO!

    Co do wirusa i paniki, to wiele zależy od władz. Co z tego, że (oficjalna) śmiertelność jest poniżej 1%?… Mogę się nie dać ponieść panice, ale jeśli ktoś z (nie)rządu zarządzi kwarantannę, to wtedy będzie za późno na kupowanie zapasów. Produkty spożywcze i suplementy z długim terminem ważności można zużyć za X miesięcy.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.