Rząd Iraku potępia amerykańskie naloty w Iraku

W środę rząd Iraku skrytykował amerykańskie naloty na bojówki szyickie, nazywając je naruszeniem suwerenności Iraku.

„Ostro potępiamy atak na Jurfa al-Nasra, dokonany bez wiedzy irackich agencji rządowych” – powiedział rzecznik irackiego rządu Basem al-Awadi. „Ta akcja stanowi rażące naruszenie suwerenności i próbę destabilizacji sytuacji w zakresie bezpieczeństwa” – dodał al-Awadi.

Oświadczenie wydano po tym, jak wojsko amerykańskie ogłosiło, że w środę wczesnym rankiem przeprowadziło naloty na obiekty na południe od Bagdadu, z których korzysta Kataib Hezbollah, szyicka milicja sprzymierzona z Iranem. Irackie Siły Mobilizacji Ludowej (PMF), zrzeszająca bojówki szyickie, utworzone w 2014 r. w celu walki z Państwem Islamskim, podały, że ośmiu ich bojowników zginęło w amerykańskich atakach.

Wczesniej, około północy, amerykański śmigłowiec bojowy AC-130 przeprowadził ataki powietrzne na osoby, które według Stanów Zjednoczonych były odpowiedzialne za atak rakietowy na bazę lotniczą Ain al-Asad, w której stacjonują wojska amerykańskie. Urzędnicy amerykańscy podali, że AC-130 zabił trzech bojowników.

Ataki AC-130 były pierwszymi atakami USA w Iraku, odkąd wojska amerykańskie w Iraku i Syrii zaczęły być atakowane w związku ze wsparciem prezydenta Bidena ataków Izraela w Gazie. Według Pentagonu od 17 października żołnierze amerykańscy byli atakowani w Iraku i Syrii 66 razy.

Stany Zjednoczone przeprowadziły wcześniej trzy rundy nalotów we wschodniej Syrii. W weekend „The Washington Post” doniósł, że Pentagon był świadomy, że rozpoczęcie ataków w Iraku może „zaostrzyć nastroje antyamerykańskie” w tym kraju.

Stany Zjednoczone mają w Iraku 2500 żołnierzy, czemu wiele stronnictw w Iraku zdecydowanie się sprzeciwia. Rząd iracki stwierdził, że naloty naruszyły porozumienie zawarte przez Stany Zjednoczone z Bagdadem o zatrzymaniu wojsk w kraju. „Niedawny incydent stanowi wyraźne naruszenie misji koalicji polegającej na zwalczaniu [ISIS] na ziemi irackiej” – stwierdzono w oświadczeniu.

Rząd potępił także częste ataki na żołnierzy amerykańskich i stwierdził, że jest jedyną władzą, która może ukarać sprawców. „Władze Iraku mają wyłączność na egzekwowanie prawa i pociąganie do odpowiedzialności osób naruszających prawo, co stanowi prerogatywę leżącą wyłącznie w jego kompetencjach. Żadna partia ani agencja zagraniczna nie ma prawa przejmować tej roli, ponieważ jest to sprzeczne z konstytucyjną suwerennością Iraku i prawem międzynarodowym” – stwierdzono w oświadczeniu.

Autorstwo: Dave DeCamp
Źródło zagraniczne: AntiWar.com
Źródło polskie: WolneMedia.net