Rząd idzie na wojnę z nietrzeźwymi kierowcami

Rzecznik rządu Piotr Müller skomentował zapowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego dotyczące zwiększenia kar dla pijanych sprawców wypadków drogowych. Z jednej strony musi to być kara ograniczenia lub pozbawienia wolności, a z drugiej – odpowiedzialność finansowa – powiedział.

Rzecznik rządu Piotr Müller poinformował na antenie radiowej Jedynki, że kwestia bezpieczeństwa na drogach jest niezwykle istotna, dlatego kary dotyczące w szczególności pijanych kierowców, powinny być zaostrzone. Z jednej strony jest zapowiedź obowiązkowego elementu alimentacyjnego, jeżeli ktoś popełnia przestępstwo pod wpływem alkoholu, ale z drugiej strony należy rozważyć podniesienie innych kar za skrajne wykroczenia.

„Kary powinny być wyższe i mieć charakter bezwzględny. One muszą być dwojakie. Z jednej strony, to musi być dotkliwa kara, jeżeli chodzi o ograniczenie czy pozbawienie wolności, ale z drugiej strony to musi być też odpowiedzialność finansowa” – zaznaczył.

Zmiany w prawie mają być odpowiedzią na tragiczne wydarzenie na Podkarpaciu, gdzie w minioną sobotę doszło do wypadku drogowego. Kierowane przez 37-latka Audi S7 zderzyło się z Audi A4. W wypadku zginęło małżeństwo, które osierociło trójkę małych dzieci. Kierowca Audi S7 przeżył i obecnie przebywa w szpitalu. Według wstępnych ustaleń prokuratury, 37-latek w chwili wypadku jechał z prędkością co najmniej 120 km/godz. Miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.

„Tragedia w Stalowej Woli spowodowana przez pijanego kierowcę poruszyła całą Polskę. Mnie, jako ojca czworga, w sposób szczególny” – oświadczył za pośrednictwem „Facebooka” premier Mateusz Morawiecki. Przypomniał, że trójce osieroconych dzieci przyznał renty specjalne. Dodał, że „drogowi piraci na rauszu nie są odosobnionym przypadkiem na polskich drogach”. „To smutna codzienność. I nie dotyczy to tylko „zwykłych” kierowców, ale (o zgrozo!) ludzi, którzy powinni być przykładem i wzorem dla innych. Celebrytów, sportowców, dziennikarzy, polityków” – stwierdził.

„Aby maksymalnie poprawić bezpieczeństwo na polskich drogach na początku roku rząd przyjął przygotowany w Ministerstwo Infrastruktury Program Bezpiecznej Infrastruktury Drogowej na lata 2021-2024. W jego ramach podejmujemy działania ukierunkowane na zwiększenie ochrony uczestników ruchu oraz stworzenie bezpiecznej infrastruktury drogowej – a w efekcie zmniejszenie liczby wypadków i ich ofiar” – napisał Morawiecki. Poinformował, że rząd przeznaczy na ten cel 2,5 mld zł.

Zapowiedział prace legislacyjne, które będą określały odpowiedzialność osób prowadzących po alkoholu „nie tylko karną, ale również zobowiązujące do płacenia alimentów osobom poszkodowanym”.

Premier zaapelował o to, „aby każdy zastanowił się, zanim wsiądzie za kółko pod wpływem alkoholu”. „Społeczna odpowiedzialność za pijanego kierowcę ciąży nie tylko na tym, kto kieruje lub wsiada do auta pijany, ale również na tych, którzy widząc to – nie reagują albo przyzwalają na jazdę po alkoholu. To jest potencjalne morderstwo. Odpowiedź jest jedna – zero tolerancji dla drogowych bandytów” – napisał.

Zdjęcie: akreyche (CC0)
Źródło: pl.SputnikNews.com

Komentarz „Wolnych Mediów”

A co z obowiązkiem alimentacyjnym dla dzieci osieroconych po szczepieniach rodziców na COVID-19 i karaniem osób odpowiedzialnych za te zgony?