Rząd Gwatemali chciał zatuszować winę za masakrę

Opublikowano: 11.11.2012 | Kategorie: Prawo, Publikacje WM, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 547

Na początku października 2012 roku wojskowy rząd prezydenta Gwatemali, Otto Pereza Moliny brutalnie spacyfikował protest Majów K’iche z departamentu Totonicapán. W rezultacie gwałtownej akcji gwatemalskich sił bezpieczeństwa zginęło siedem osób, a trzydzieści cztery inne zostały ranne. Wojsko i policja przybyły do Cumbre de Alaska, położonego na odcinku autostrady panamerykańskiej, 4 października o godzinie 9:30 nad ranem.

Setki członków społeczności K’iche zebrało się tam by zaprotestować przeciwko wysokim kosztom energii elektrycznej, zmianom w systemie edukacji oraz reformom konstytucyjnym, które zmniejszą samorządność tubylczych mieszkańców.

Relacje na temat przebiegu zajść są sprzeczne, potwierdzonym jednak pozostaje fakt, że w pewnym momencie na miejscu demonstracji pojawiły się trzy pojazdy wojskowe i policyjne, a sami funkcjonariusze oddali ponad sto strzałów w kierunku zgromadzonego tłumu. Na początku rząd dementował te donosy, utrzymując, że policjanci nie byli uzbrojeni. „Będę stanowczy” – perorował totumfacko minister spraw wewnętrznych, Mauricio Lopez Bonillo – „Armia i policja, które zjawiły się na miejscu nie nosiły broni. Posiadali pośrednie środki, gaz łzawiący i gaz pieprzowy. Są one zgodne z protokołem. Członkowie społeczności zaatakowali samych siebie”.

Gdy niedługo po tym opublikowano zdjęcia żołnierzy wyposażonych w karabiny szturmowe, rząd szybko zmienił swoje oficjalne stanowisko. Tym razem, żołnierze byli zaopatrzeni w karabiny, ale strzelali z nich tylko w powietrze, tak aby nastraszyć demonstrantów, którzy rzucali w ich kierunku kamieniami i kijami. Pełne dochodzenie w sprawie wydarzeń z Cumbre de Alaska wykazało, że ośmiu żołnierzy oddało strzały bezpośrednio w stronę protestujących, co całkowicie mijało się ze wszystkimi wersjami przedkładanymi wcześniej przez gwatemalską administrację. Prokurator generalny Gwatemali oskarżył pułkownika Juana Chiroya Salę, dowódcę oddziału wysłanego do departamentu Tototnicapán oraz ośmiu żołnierzy zamieszanych w wydarzenia, o udział w pozasądowym zabójstwie. Dinah Shelton, komisarz Międzyamerykańskiej Komisji Praw Człowieka (IACHR) pochwaliła biuro prokuratora generalnego Gwatemali za niezależne stanowisko. „Teraz jest bardzo ważnym” – podkreślała – „by dochodzenie sądowe trwało dopóki wszystkie fakty nie zostaną wyjaśnione, a odpowiedzialność karna jasno ustalona. Istotne znaczenie ma również to, by władze Gwatemali przyjęły mechanizmy, które pozwolą uniknąć nadmiernego użycia siły przez funkcjonariuszy państwowych podczas protestów i demonstracji”.

Domingo Hernandez ze społeczności gwatemalskich Majów skierował apel do obywateli całej planety: „Prosimy społeczność międzynarodową, aby ta zwracała większą uwagę na to, co dzieje się w Gwatemali. Nie możemy pozwolić na powrót do przeszłości, na nowe masakry. Mieszkańcy Gwatemali chcą żyć w pokoju i odzyskać swój kraj z powrotem, z rąk oligarchii i wojska, chcą odzyskać demokrację, którą odbiera się nam od setek lat”.

Opracowanie: Damian Żuchowski
Na podstawie: culturalsurvival.org, prensalibre.com, indigenouspeoplesissues.com
Dla „Wolnych Mediów


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.