Rząd Grenlandii za niepodległością od Danii?

Opublikowano: 17.03.2013 | Kategorie: Gospodarka, Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 803

Mieszkańcy Grenlandii niedawno wybierali nowy parlament. W wyborach zwyciężyła partia Siumut (Naprzód) będąca do tej pory siłą opozycyjną. Partia ta opowiada się za zwiększeniem kontroli i wysokim opodatkowaniem międzynarodowych koncernów wydobywczych chcących prowadzić prace na terytorium wyspy.

Partii Siumut przewodniczy Aleqa Hammond, jeśli uda jej się zbudować koalicję zapewne zostanie pierwsza kobietą premierem na wyspie. Jej ugrupowanie zdobyło 42% głosów co przekłada się na 14 z 31 miejsc w parlamencie. Główny rywal Siumut’u, czyli partia Inuit Ataqatigiit (Wspólnota Ludzka) zdobyła 34% głosów, mimo że dotychczas prowadziła w sondażach.

Głównym tematem kampanii wyborczej były kwestie eksploatacji surowców naturalnych, cofająca się pokrywa lodowa wyspy odkryła dostęp do wielu złóż zawierających między innymi ropę, gaz ziemny, rudy żelaza, uranu, czy metali ziem rzadkich. Mieszkańcy wyspy liczą, że dzięki ich wydobyciu zaistnieje możliwość uniezależnienia się od Danii, dla której są obecnie terytorium autonomicznym.

Grenlandię zamieszkuje zaledwie 56 tys. osób (głównie Inuitów) zajmujących się przede wszystkim rybołówstwem i myślistwem. Obawiają się one zniszczenia środowiska naturalnego jakie pociągnie za sobą zwiększone wydobycie surowców i napływu zagranicznych, głównie chińskich pracowników. Obawy tego typu byłyby mocno uzasadnione, gdyby ponownie do władzy doszedł poprzedni premier Kuupik Kleist. Wielu wyborców uznało, że Kleist chce zbyt pośpiesznie sprowadzić na wyspę zagraniczne koncerny. Jednym z bardziej kontrowersyjnych pomysłów byłego premiera były plany budowy kopalni za 2,3 mln dolarów w pobliżu stołecznego miasta Nuuk przy, której miało, by być zatrudnionych około 2 tys. pracowników z Chin.Zdecydowanie nie wzbudziły one entuzjazmu tradycjonalistycznych Grenlandczyków.

Grenlandia cieszy się autonomią od 1978 roku, w 1985 wystąpiła z Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej i obecnie nie jest członkiem Unii Europejskiej w odróżnieniu od Danii, należy, natomiast do Rady Nordyckiej. W 2008 r. Grenlandczycy zdecydowali o poszerzeniu autonomii, zmiany weszły w życie w 2009 roku. Zmiany gwarantują większa kontrolę nad złożami naturalnymi i możliwość uzyskania pełnej niepodległości. W chwili obecnej Dania ma wpływ jedynie na politykę zagraniczną bezpieczeństwo i finanse.

Na podstawie: Wirtualna Polska
Źródło: Autonom


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. rebelia 18.03.2013 09:45

    “Grenlandia cieszy się autonomią od 1978 roku, w 1985 wystąpiła z Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej i obecnie nie jest członkiem Unii Europejskiej w odróżnieniu od Danii” i tak trzymać, i oby tak dalej. Na Mazowszu by coś takiego urządzić (albo w innym regionie, mówię akurat za siebie, bo pochodzę z Mazowsza) t.j. autonomia, własna polityka, wystąpienie z tych mafijnych ugrupowań, a jeśli znajdą się jakieś surowce- to niech tubylcy nimi zarządzają. Ale rząd centralny w życiu do tego nie dopuści, bo uważają cały kraj za swój folwark, a obywateli za inwentarz.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.