Rząd chce sprzedać kolejkę na Kasprowy
Mieszkańcy Podhala i lokalne samorządy protestują przeciwko sprzedaży Polskich Kolei Linowych inwestorowi ze Słowacji – pisze „Nasz Dziennik”. Ich zdaniem, ta dochodowa spółka powinna pozostać w polskich rękach. Eksperci ostrzegają, że prywatyzacja spowoduje także lawinę roszczeń odszkodowawczych ze strony górali, których rodziny w przeszłości oddawały grunty pod kolejkę linową na Kasprowy Wierch.
Pod apelem do premiera i ministra infrastruktury, który nadzoruje proces prywatyzacji, podpisało się m.in. ponad stu przedstawicieli świata nauki ze wszystkich ważniejszych ośrodków akademickich w kraju. Donald Tusk będzie miał okazję bliżej zainteresować się problemem PKL, bo przecież zadeklarował, że do czasu powołania nowego rządu będzie jednocześnie także ministrem infrastruktury.
W sprawie prywatyzacji PKL jednoznaczne stanowisko zajęła Rada Miasta Zakopanego – czytamy w „Naszym Dzienniku”. Radni obawiają się stworzenia monopolu turystycznego, dlatego zaapelowali do premiera i poszczególnych ministerstw.
Opracowanie: wg
Zdjęcie: bildungsr0man
Na podstawie: Nasz Dziennik
Źródło: Niezależna.pl