Ryby z Morza Bałtyckiego są szkodliwe dla zdrowia

Opublikowano: 29.12.2013 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 666

W 2014 Rosjanie zamierzają przeprowadzić dodatkowe badania jakości ryb wyławianych z Morza Bałtyckiego, powiedział Siergiej Dankvert, szef Rosselchoznadzoru (ros. Россельхознадзор).

Zdaniem Sekretariatu Konwencji Helsińskiej, który prowadzi ocenę środowiska morskiego obszaru Morza Bałtyckiego pod kątem działalności człowieka, warunki morskie stale się pogarszają. Poważnie obniżyła się jakość bałtyckiej wody.

„Potwierdzają to zakwity glonów, martwy stan dna morskiego, a także wyczerpanie zasobów rybnych” – powiedział Dankvert w wywiadzie dla agencji Interfax.

W latach 1997 – 2003 Morze Bałtyckie przyjęło 36,3 tys. ton fosforu i 736,7 tys. ton azotu, co znacznie przekracza dozwolone normy. Ponadto co roku wyrzuca się do morza 4 tys. tony miedzi, 3 tys. ton ołowiu, prawie 50 ton kadmu i 33 ton rtęci. Zdaniem Dankverta szczególnie niebezpieczne dla morza są dioksyny, trifenylocyny, związki tributylocyny, kadmu, rtęci i inne szkodliwe substancje.

„Wszystko to gromadzi się w mięśniach i wątrobie śledzia, flądry, dorsza, w tkankach miękkich małż i innych organizmów biologicznych” – powiedział szef Rosselchoznadzor.

W Zalewie Kurońskim u 43 gatunków ryb znaleziono 243 pasożyty, w tym większość niebezpiecznych dla życia ludzi i zwierząt. Nie lepiej sytuacja wygląda w innych zatokach Morza Bałtyckiego tj. Zatoka Botnicka, Fińska i Ryska.

„Wszystko to pokazuje, że warunki, w których żyją ryby, wymagają dalszych pogłębionych badań” – stwierdził Dankvert.

Autor: tallinn
Źródło: Zmiany na Ziemi


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. supertlumacz 29.12.2013 13:56

    Rzeczywiście, u polskich wybrzeży sytuacja jest najgorsza, mimo zaprzestania działania GZNF (gdańskie fosfory).

    Bałtyk to płytkie morze, wymiana wody z Oceanem (Morze Północne) wynosi tylko 5% rocznie. Raz na wiele lat zdarzają się sztormy które zauważalnie zwiększają ożywczy zastrzyk świeżej wody z MP.

    Oczywiście, rozpoczęcie masowej eksploatacji gazu łupkowego metodą szczelinowania i skokowe pogorszenie odprowadzanych przez Polskę do Bałtyku ścieków może być przyczyną UBEZWŁASNOWOLNIENIA POLSKI przez kraje nadbałtyckie. W tym kontekście rzuca się w oczy czystość wód Morza Marmara (Bosfor) wewnątrz kilkunastomlionowego Istambułu. Dawno nie jadłem smacznych rybek tam łowionych (nawet w śródmiejskiej zatoce Złoty Róg) i smażonych na miejscu, ale myślę że ciągle jest to możliwe…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.