Rudolf Hess. Człowiek, który zmarł dwa razy
10 maja 1941 r. pojedynczy niemiecki myśliwiec dalekiego zasięgu Messerschmitt ME 110 pojawił się nad Szkocją. Jego pilot wyskoczył ze spadochronem. Po zatrzymaniu przez miejscową obronę terytorialną okazało się, że to Rudolf Hess, prawa ręka Hitlera. Był nim czy tylko się za niego podawał? W jakim celu przybył na Wyspy Brytyjskie? Historycy do tej pory nie znają jednoznacznej odpowiedzi na te pytania. Równie tajemnicza była śmierć Hessa w więzieniu Spandau 46 lat później. A może to wcale nie był Hess?