RPO na tropie wulgaryzmów w Straży Granicznej

Opublikowano: 21.08.2021 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1617

Rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek domaga się od Straży Granicznej interwencji w sprawie jej domniemanego funkcjonariusza. Na opublikowanym w Internecie wideo z poniedziałku, nagranym na polsko-białoruskiej granicy, słychać bowiem wulgarne słowa kierowane w stosunku do imigrantów chcących przedostać się do Polski.

Imigranci z Bliskiego Wschodu przedostają się do Polski i na Litwę według jednego schematu. Są przywożeni na granicę obu państw przez białoruskie służby i siłą wypychani na ich terytorium. Do sieci w poniedziałek trafiło nagranie z podobnego wydarzenia, przedstawiające rozmowę polskich i białoruskich pograniczników, a także samych egzotycznych przybyszy.

Domniemany funkcjonariusz polskiej Straży Granicznej, mający nagrywać interwencję wobec nielegalnych imigrantów, próbuje powstrzymać ich przed przekroczeniem granicy naszego kraju. W czasie zamieszania używa przy tym polskich słów uważanych powszechnie za wulgarne.

Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich zwróciło się w związku z tym do Straży Granicznej, aby wyjaśniła czy autor materiału wideo jest rzeczywiście funkcjonariuszem tej służby. Ocena nagrania dokonana przez szefa podlaskiego oddziału Straży Granicznej miałaby posłużyć do wyciągnięcia odpowiedzialności wobec rzekomego pogranicznika używającego wulgaryzmów.

Podlaska Straż Graniczna odpowiedziała, że niemożliwe jest ustalenie personaliów osoby, które na nagraniu używa języka polskiego. W piśmie skierowanym do Wiącka płk Andrzej Stasiulewicz podkreślił, że funkcjonariusze nie są wyposażeni w służbowe urządzenia do nagrywania. Rejestracja obrazu i dźwięku była więc prywatną inicjatywą niezidentyfikowanej osoby.

Na podstawie: InfoSecurity24.pl
Źródło: Autonom.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. net 22.08.2021 13:27

    No to się RPO wykazał.

  2. robi1906 22.08.2021 17:19

    Z tego co wiem są przepisy że nie wolno fotografować granicy ani też ludzi bez ich zgody, ale jeśli błazny rządzące tego nie wiedzą to skąd mają to wiedzieć inne błazny które im służą?.

    Naprawdę degrengolada i prostytucja rzadzi tym krajem, nie tylko Glapiński zatrudnia przygłupki do lizania swoich jaj.

    A i przypomniało mi się z przysięgi, żołnierz a tym bardziej oficer (bo mundurem reprezentuje godność państwa polskiego), żołnierz ma się zachowywać godnie, ale po co ja to piszę, przecież ten naród pod chazarskim przewodem czci Wilki co nocami ludzi mordowali, Bury palił ludzi żywcem, o co więc to halo, o kilka sklinawek?.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.