Liczba wyświetleń: 819
Od połowy sierpnia południowoafrykańskie narodowe linie lotnicze (South African Airways) segregują aplikacje na pilotów na podstawie rasy. Automatycznie odrzucane są podania pilotów o białym kolorze skóry.
Skandal został ujawniony przez gazetę “Beeld”. O sytuacji poinformował media ojciec starającego się o posadę pilota w SAA białego mężczyzny. Wtedy dziennikarze wysłali dwa identyczne podania, zawierające dokładnie takie same kwalifikacje i odkryli, że internetowy formularz zaprogramowany jest tak, aby automatycznie odrzucać podania białych pilotów. Podobną akcję przeprowadził lokalny związek zawodowy „Solidarność”. Jego działacze także wysłali dwa podania, jedno od czarnego i drugie od białego pilota.
Jak raportowała stacja BBC, biały pilot natychmiastowo otrzymał list odrzucający jego kandydaturę podczas gdy czarny został dopuszczony do dalszej weryfikacji. Jest to kolejny książkowy przykład tzw. akcji afirmatywnej zwanej także „pozytywną dyskryminacją”, którą często podejmują władze RPA. Rzecznik linii lotniczych, Kabelo Ledwaba, wyjaśnił, że program przyjmowania kadetów został zredefiniowany aby „odzwierciedlać rasową demografię Południowej Afryki”.
Argumentował to tym, że jedynie 15 procent pilotów SAA stanowią kolorowi, zaś resztę stanowią biali, w tym 91 procent mężczyzn. Ledwaba powiedział, że SAA może dopuścić białego aplikanta jeśli zajdzie taka potrzeba, czyli w sytuacji gdy linie nie będą mogły znaleźć przedstawiciela innej rasy. Według spisu powszechnego z 2011 roku, biali stanowią 9,2 procenta populacji RPA.
Sytuacja ta wywołała oburzenie części sceny politycznej i organizacji afrykanerskich. Według nich przeczy to całkowicie szumnie wygłaszanym hasłom o „pojednaniu” i budowaniu demokratycznego kraju równych szans. Akcje afirmatywne są stałym elementem polityki czarnego rządu Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC), opartego na ustawie Black Economic Empowerment (BEE). Także w sierpniu sekretarz generalny ANC, Gwede Mantashe, przyznał, że przedsiębiorstwa będące w posiadaniu czarnych otrzymują preferencyjne traktowanie w realizacji zamówień publicznych zgodnie z przepisami BEE. Pomimo konkurencji, czarne firmy budują większość szkół publicznych, pobierając często nawet trzykrotność oferowanych przez inne firmy cen.
Krytycy BEE uważają, że ustawa działa w interesie wąskiej grupy przedsiębiorców, często z politycznymi konotacjami – rodziny byłego prezydenta Nelsona Mandeli oraz obecnego Jacoba Zumy są mocno powiązane m.in. z biznesem wydobywczym w RPA. Kopalnia Marikana, o której głośno ostatnio z powodu krwawo stłumionego przez policję strajku, była zarządzana przez krewnych Mandeli, obecnie należy do bratanka prezydenta Zumy.
Komentatorzy twierdzą, że programy „wyrównywania szans” układane sa głównie pod interesy grup związanych ze skorumpowanym ANC. Przykłady „pozytywnej dyskryminacji” nie są szeroko nagłaśniane, ponieważ szkodziłby wizerunkowi ubóstwianego przez polityczny i medialny mainstream rządowi RPA, wywodzącego się z terrorystycznych ugrupowań takich jak Włócznia Narodu (Umkhonto we Sizwe), a także burzyłyby obraz „tęczowego narodu” jak zwykły określać społeczeństwo w Południowej Afryce media.
Źródło: Autonom
Poznaj plan rządu!
Co będą im się panoszyć jacyś Euroafrykanie.
A jeśli chodzi o RPA (przy okazji pozdrowienia dla R3ndi3r 🙂 ) to, zdaje się, że przechodzą przez ten sam okres co my- dostali wolność / demokrację / … i, na razie przynajmniej, korzystają z niej tak jak korzystamy my tutaj. A jakie to “akcje” sie wyprawiają w tym czasie wszyscy wiemy doskonale. Będzie pewnie musiało minąć z 1no, 2wa pokolenia zanim stan kraju (zarówno w .za jak i w .pl) stanie się przynajmniej w miarę cywilizowany. / Chodż z 2ej strony, musze przyznać to, trochę mi się nóż w kieszeni otwiera, gdy widzę sytuację białych w RPA. [Jestem rasistą? Może i ciut tak, ale staram sie z tym walczyć. 😉 ]
@eFJot
Równouprawnienie kobiet , poparte przez Rockefellera osobiście i po przez jego organizacje , wynikało z jednej przyświecającej mu idei : z takiej że przed tym większość kobiet świata zachodniego nie pracowała, w sensie kapitalistycznym, urzędniczym , czyli nie płaciła podatków . Czyli równouprawnienie i emancypacja wynika .. z chciwości elit :). Kasa. A przy okazji podkopuję się fundamenty cywilizacji opartej na wartościach filozofii chrześcijańskiej , podstawach świata zachodniego , tak kiedyś gnębiącego żydów. Teraz jest ich czas odwetu .
A porównanie z Polską ostatniego 20 lecia ma średni sens , bo jakoś nie słyszałem o dramacie byłych komunistów… paru esbeków zweryfikowanych dla publiki wiosny nie czyni .
Nie rozumiem tego oburzenia rasiści powinni rozumieć,że rasizm ma swoje drugie oblicze a biali nie zawsze są najsilniejszą grupą.Byłoby miło zobaczyć kiedyś jak obecni naziole przerabiają się na działaczy antyrasistowskich broniących równouprawnienia białych przed prześladującymi ich czarnymi.
@ Hassasin
Jeśli biega o porównanie .pl i .za, nie chodziło mi o jakoweś dramaty byłych “komunistów”, tylko o tzw. burdel panujący w (obu) krajach, nieomal jak Dziki Zachód, gdzie (prawie) wszystkie chwyty są dozwolone.
W kwestii emancypacji/równouprawnienia kobiet- to ciekawe, co mówisz. Nie myślałem o tym RÓWNIEŻ pod tym względem (i całkiem jest to prawdopodobne: tam, gdzie “elity” zwesza kasę, na pewno nie odpuszczą). Napisałem “RÓWNIEŻ”, gdyż proces emancypacji rozpoczął sie juz znacznie wcześniej niż w XIX wieku (np. PIERWSZA konstytucja na świecie mówiła juz o tym (równouprawnienie w prawie wyborczym). POnadto na cały ten proces patrzę troche szerzej, jak na wahadło, które odbił od punktu skrajnego (matriarchat społeczeństw pierwotnych), przeszło przez punkt równych praw, po czym skierowało się ku następnej skrajności (patriarchat od czasów “męskich” religii), teraz zawraca ponownie do punktu równych praw (żeby na powrót wrócić do punktu matrirchalnego? A może wychylenie tego “wahadła” wygaśnie?).
W końcu w kwestii odwetu żydów na Rzymie (czyli dziś: świecie zachodnim, chrześcijaństwie, cywilizacji grecko-rzymskiej, …) jestem gotów (znając tych jegomościów oraz ich niebotyczne samouwielbienie, megalomanię itd.) uwierzyć we wszystko- wystarczy poczytać fragmenty ichniejszego Talmudu, żeby się zorientowac, że to groźni, ale i równocześnie chorzy na głowę ludzie.