Rozwalił kilofem licznik fotowoltaiki

Przedsiębiorca dostał 2340 zł rachunku grozy za prąd od Taurona. Przez dwa miesiące jego lokal był zamknięty i pracowała w nim tylko lodówka. W tym samym czasie produkował z fotowoltaiki i przekazał firmie energetycznej więcej prądu, niż pobrał. Dlaczego musi dopłacać? Bo Tauron skupuje prąd za 40 groszy za kWh, a sprzedaje za prawie 7 zł. Właściciel firmy rozwalił kilofem licznik od fotowoltaiki. Do czasu rządów Morawieckiego ludzie mogli zarabiać na nadwyżkach wyprodukowanego prądu. Morawiecki zmienił przepisy na ich szkodę, a Tusk palcem nie kiwnął, bo to odkręcić, choć musiał słyszeć o ludzkich dramatach, więc jest współwinny.

Źródło: YouTube.com