Rosną długi alimentacyjne
Według Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor na koniec listopada 2022 r. zaległe zobowiązania z tytułu alimentów osiągnęły rekordową kwotę niemal 13,4 mld zł. Tak wysokiej kwoty nie było od początku, odkąd są gromadzone takie dane.
Obecny poziom zadłużenia alimentacyjnego oznacza wzrost aż o 40% w stosunku do roku ubiegłego. Jest też o ponad 41 tys. więcej osób niepłacących alimentów. Łącznie takich ludzi w Polsce jest już 278 tys. 624. Średnio każdy z nich zalega z alimentami na kwotę 48 tys. zł.
94% wszystkich dłużników alimentacyjnych stanowią ojcowie. Rekordzista w niepłaceniu alimentów pochodzi z woj. pomorskiego – jego dług przekracza 21 mln zł.
Jak zwraca uwagę prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak, na wzrost zaległości alimentacyjnych wpływ mógł mieć kryzys gospodarczy i inflacja. „Oszczędzanie na najbliższych nie jest jednak żadnym rozwiązaniem, a rodzic, który sprawuje opiekę nad dzieckiem, ma prawo do żądania świadczeń” – powiedział.
Autorstwo: Paweł Kubala
Na podstawie: RMF24.pl
Źródło: MediaNarodowe.com
Komentarz „Wolnych Mediów”
Oczywiście nikogo nie interesuje, że alimenciarze mogą po prostu nie mieć z czego płacić alimentów. Traktuje się ich zawsze jak sknery, które nie chcą ich płacić na złość matce dziecka (bo prawie zawsze opiekę nad dzieckiem sądy przyznają kobietom) lub oszczędzają na najbliższych (sami zapewne żyjąc ponad stan).