Liczba wyświetleń: 570
Rosja uruchamia rurociąg naftowy, który podobnie jak gazociąg Nord Stream ominie Polskę- informuje Dziennik Gazeta Prawna.
System rurociągów BTS-2 zacznie swą prace od 1 grudnia. Rura ma stanowić alternatywę wobec magistrali „Przyjaźń”, a także zmniejszyć zależność Rosji od Białorusi i Ukrainy jako krajów tranzytowych.
Może ucierpieć na tym Polska – alarmuje DGP. Istnieje ryzyko, że po uruchomieniu BPT-2 rosyjska spółka Transnieft podlegająca Kremlowi zrezygnuje z wykorzystywania tej części rurociągu „Przyjaźń”, która biegnie przez nasz kraj.
Polski rurociąg przestanie, więc być ważnym łącznikiem między zachodem Europy, a północą Rosji. Może się to wiązać z poważnymi zmianami dla Polski- utratą dochodów z opłat tranzytowych, wzrostem cen ropy i paliw, zablokowaniem naftowej dywersyfikacji(ropociąg Odessa- Brody- Gdańsk).
Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych nie boi się konsekwencji po uruchomieniu BPT- 2. Nastawia się raczej na zwiększenie zdolności przemysłowych firmy.
Źródło: Ekologia.pl
Poznaj plan rządu!
Gdybyśmy się włączyli do rury gazowej na Bałtyku zamiast atomówki moglibyśmy wzorem Niemców postawić elektrownię gazową i sprzedawać prąd ,głupich nie sieją , sami się pchają do rządzenia .Przez takich idiotów Rosja nas wykupi i zrobi swoją republiką a w szkołach będą nas dawać za przykład jak nie należy rządzić .