Liczba wyświetleń: 650
Rosjanie prawdopodobnie dowiercili się do Jeziora Wostok, największego z jezior znajdujących się pod lodem Antarktydy. Na nic zdały się apele ekologów i prośby ze strony USA czy Wielkiej Brytanii, by z wierceniami wstrzymać się do czasu opracowania technik gwarantujących, że woda w zbiorniku nie zostanie zanieczyszczona.
Jezioro Wostok powstało prawdopodobnie 400 000 lat temu i od tamtej pory było izolowane od wpływów zewnętrznych warstwą lodu grubą na niemal 4 kilometry. W jeziorze mogą istnieć niespotykane nigdzie indziej formy życia, a jego woda może pozwolić np. na zbadanie składu atmosfery z czasów formowania się jeziora.
Ekolodzy od początku krytykowali rosyjskie wysiłki apelując, by do wierceń wykorzystywano gorącą wodę. Rosjanie stwierdzili, że na odległej stacji polarnej nie mają możliwości jej wykorzystywania. Podczas wierceń użyto kilkudziesięciu ton freonu i parafiny. Mimo apeli ONZ, organizacji ekologicznych i wielu krajów, wiercenia były kontynuowane. Teraz agencja RIA Novosti doniosła, powołując się na nieujawnione źródło, że „nasi naukowcy na głębokości 3786 metrów dotarli do powierzchni jeziora“. Na razie nie wydano żadnego oficjalnego komunikatu w tej sprawie. Niewykluczone, że sukces zostanie ogłoszony przez władze w Moskwie.
“Jeśli to prawda i wszystko poszło dobrze, to jest to znaczące osiągnięcie. Dla Rosjan to bardzo ważny krok, gdyż od lat nad tym pracowali” – mówi profesor Martin Siegert, dziekan wydziału nauk o Ziemi z University of Edinburgh. Uczony dodaje, że podobne warunki jakie panują w Jeziorze Wostok mogą panować też pod lodem Europy, księżyca Jowisza. Można będzie zatem sprawdzić, czy życie może przetrwać w takich warunkach.
Rosjanie rozpoczęli wiercenia w 1989 roku. W 1996 ostatecznie potwierdzono istnienie jeziora, a w 1998 roku wiercenia przerwano w obawie o skażenie wody Jeziora. Później, po opracowaniu nowych technik, znowu je rozpoczęto. Mimo to zachodni eksperci ciągle są pełni obaw, że użyta parafina może zanieczyścić jezioro.
W przyszłym roku profesor Siegert i jego zespół rozpoczną wiercenia w celu dotarcia do innego podlodowego zbiornika wody – Lake Ellsworth. W swojej pracy będą wykorzystywali gorącą wodę.
Opracowanie: Mariusz Błoński
Na podstawie: PhysOrg
Źródło: Kopalnia Wiedzy
Poznaj plan rządu!
Z informacji jakie kilka dni temu podawano wynikało że jezioro może znajdować się w izolacji od 15 milionów lat, a nie od 400 000 tysięcy.
Warto obserwować ten temat. Ciekawe co naukowcy spotkali tam na dole.
Nie zdziwiłbym się, gdyby znaleźli szczątki szkieletów homo sapiens ;]
ja już znalazłem informację ( bodaj na gazeta.pl ), że utracono kontakt z pracownikami tej stacji. Od kilku dni nie mogą się z nimi połączyć, aczkolwiek to może być kwestia warunków atmosferycznych i nic więcej.
No ale wyobraźnia pracuje 🙂
obstawiam ze ani pol oragnizmu tam nie znajda. Ale zobaczymy 😀
Jeśli informacje nie będą zbytnio rewelacyjne, myślę, że dowiemy się prawdy. Jeśli za bardzo będą przeczyły oficjalnej nauce nie ma szans na jakiś obiektywizm. Z pewnością znalezienie organizmów wiele wyjaśni w przypadku możliwości istnienia życia na innych planetach.